6670 WŚ - Chapter 391

Chapter 391 - " Osarin vs Cernin "

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Cernin : Nigdy nie lekceważę swoich wrogów, to jedna z zasad assassinów

Osarin : I bardzo dobrze...

Cernin : Hmm ?

Osarin : Ninyoroi !!!

(Osarin aktywuje czerwoną zbroję ninyoroi, Cernin zmuszony jest oddalić się w tył)

Cernin : Heh...

Osarin : Stawaj do walki !

Cernin : Jak sobie życzysz !

(Osarin chwyta za swoje dwa sztylety i jest gotowy do walki)

Cernin : Mhm...

(Cernin chwyta za swoją katanę)

(*Osarin : To z pewnością nie będzie prosty pojedynek)

Cernin : Gotowy ?!

Osarin : Nadchodzę !

(Osarin teleportuje się za assassina i zderza z nim swoje ostrza)

Cernin : Hmm ?

Osarin : Kha !

(Osarin podrzuca jedno ostrze w powietrze, następnie robi pełen obrót ciałem i próbuje trafić swojego wroga drugim ostrzem, lecz zostaje ono zablokowane kataną Cernina)

Osarin : Kha !

(Z pleców ninja wychodzi jego klon, który wybija się w powietrze i chwytając za spadające drugie ostrze, wbija je w plecy Cernina)

Cernin : Khh

Osarin : Tego się nie spodziewałeś, prawda ?

Cernin : Niech cię...

Osarin : Hehe !

(Z dłoni Cernina wychodzą dwa zielone, przezroczyste węże, które atakują klona jak i prawdziwego ninja)

Osarin : Szlag !

(Klon zniknął, zaś prawdziwy Osarin zablokował ten atak swoim Ninyoroi, od którego wąż się odbił)

Osarin : W samą porę...

Cernin : Jako ninja, jesteś świetnie wyszkolony, muszę to przyznać...

Osarin : Mhm...

Cernin : Ciekawy jestem, jak poradzisz sobie za chwilę !

Osarin : Hmm ?

(Węże Cernina wgryzają się w Ninyoroi Osarina)

Osarin : Co jest ?!

Cernin : Haha !

(Osarin traci swoją zbroję)

(*Osarin : Te węże wysysają mi moc obronną ?!)

Sirela : Nie jest dobrze...

Derona : Trzeba mu pomóc !

Gedon : Mhm...

Cernin : haha !

(*Osarin : Taki z niego cwany gość...)

Cernin : Płonąca Dłoń !

(W stronę wojowników poleciała ogromna ognista pięść, która uderzyła w ziemie, wojownicy uniknęli jej, mimo, że gdy atak uderzył w ziemie, i pozostawił po sobie ślad wielkiej łapy. to poleciała po ziemi także fala ognia)

Cernin : Nieźle wojownicy..

Osarin : Przestań tyle gadać i walcz !

(*Cernin : Są lepsi niż myślałem)

(Assassin broni się, zaczyna się walka w powietrzu, wojownicy biją się na wszelkie sposoby, iskry ognia jak i czarnego konturu rozprowadza się po niebie)

Cernin : Katogan ! Ogień Piekielny !

(Osarin unika ataku teleportując się, jednakże drzewa i krzaki zaczynają się palić)

Derona : Powinniśmy dołączyć do walki !

Gedon : Poczekaj ! Nie ma sensu atakować, nasze ataki mogłyby trafić także i nas.. musimy to dobrze przemyśleć, póki co, poczekajmy jakikolwiek rezultat...

Mirla : Jak na razie radzi sobie świetnie !

(*Cernin : Co jest grane ? Jeśli dalej będę taki miękki.. to w końcu mi się dostanie..)

(Wojownicy wciąż walczą w powietrzu)

Cernin : Ogniste Uderzenie !

(Cernin uderza Osarina w twarz, który leci i uderza w ziemię, po chwili wstaje, assassin wciąż unosi się w powietrzu)

Osarin : Heh

(*Osarin : Wyssał moje Ninyoroi, ale moja ręka wciąż jest czerwona i magazynuje moją moc wewnątrz co oznacza, że niedługo znów będę mógł użyć swojej obrony, póki co, nie dam mu tego do zrozumienia, może dzięki temu zyskam jakąś przewagę...)

(*Cernin : Za chwilę pewnie reszta jego drużyny dołączy do walki, dobrze , że nie pokazuje nic specjalnego, dzięki temu lepiej będzie mi się z nimi walczyło)

Derona : Musimy go razem wykończyć i wyruszyć na Qurell, straciliśmy sporo czasu, nie możemy mieć ciągłych opóźnień

Mirla : Racja, ta wiadomość musi dotrzeć w końcu i to szybko, nie możemy ciągle dawać się zatrzymywać

Gedon : Mhm...

Sirela : W takim razie pomóżmy Osarinowi !

Derona : Tak jest !

Cernin : Heh, możecie mu pomagać, lecz nie wiele zyskacie

Sirela : Nie bądź taki pewien !

Osarin : Mhm...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 392 - " Walka z Cerninem "

Komentarze