6670 WŚ - Chapter 328

Chapter 328 - " Czarny Medalion "

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Planeta Qurell)

Wojownik : Ktoś przeszedł przez portal z naszą lokalizacją, jeśli go nie wpuścimy do 10 minut, jego ciało zostanie zniszczone w portalu

Ofirius : Potrafisz sprawdzić, kto to jest ?

Wojownik : Postaram się go znaleźć przez kod medalionu

Ofirius : Dobrze

(Nagle czerwony alarm pojawił się w centrum dowodzenia)

Ofirius : Hmm ?

Wojownik : To alarm z tablicy medalionów

Ofirius : Aktywuj

(Wojownik aktywuje tablicę z medalionami i ich specjalnymi kodami, całe dwie ściany są nimi wypełnione)

Ofirius : O który medalion chodzi?

Wojownik : Kod numer 205

Ofirius : Sprawdź...

**Notka**

Treydin Saquda
ur. 02.08.6612r (58 Lat)

------------

Ofirius : Treydin ?!

Wojownik : Jego medalion jest czarny... a to oznacza, że...

Ofirius : Treydin nie żyje... jego medalion wygasł wraz z jego śmiercią i stał się czarny

Wojownik : Nasz lider nie żyje ?! więc co teraz ?!

(*Ofirius : Ktoś próbuje się tutaj dostać i zna współrzędne położenia naszej planety, więc może ktoś uciekł stamtąd?)

Ofirius : Co z tą osobą w portalu ?

Wojownik : Osoba w portalu to Kazuhiro Virden

Ofirius : Zdejmij bariery i wpuść go !

Wojownik : Tak jest !

(Ofirius teleportował się pod portal)

Ofirius : Mhm...

(Portal został aktywowany, nieprzytomny Kazuhiro wpadł do środka i upadł na ziemię)

Ofirius : Kazuhiro, słyszysz mnie ?!

(Ofirius przeniósł Kazuhiro od razu do szpitala)

Ofirius : Proszę go natychmiast opatrzyć

Lekarz : Lord Kazuhiro ?

Ofirius : Zgadza się

Lekarz : Już się tym zajmuje

Ofirius : Mhm...

Kazuhiro : Ofirius ?

Ofirius : Kazuhiro, słyszysz mnie ?!

Kazuhiro : Co z Lenatą ?

Ofirius : Kim ?

Kazuhiro : Lenata Ferlx...

Ofirius : Miała w sobie medalion ?

Kazuhiro : Tak...

Ofirius : Za chwilę to sprawdzę, obiecuję

Kazuhiro : Dziękuję...

Ofirius : Kto was zaatakował ?

Kazuhiro : Treydin zabił demona Minero... ale nie wiem co się stało z Ashiro, który później z nami walczył

(*Ofirius : Treydin zabił Minero ?!)

Ofirius : Odpoczywaj, później porozmawiamy

(Ofirius teleportował się do centrum dowodzenia)

Wojownik : Hmm ?

Ofirius : Sprawdź mi medalion Lenaty Ferlx

Wojownik : Już sprawdzam...

(*Ofirius : Zabił Minero... niesamowite)

Wojownik : Czarny medalion...

Ofirius : Rozumiem...

(Veling z gabinetu Treydina zniknął)

Ofirius : Hmm ?

Wojownik : Veling ?!

(*Ofirius : Więc Treydin z pewnością zginął, jego medalion jest czarny a Veling przeszedł na jego córkę, Nomirę...)

Ofirius : Co z Isarinem i Indeyem ?

Wojownik : Ich medaliony są zielone, nie potrzebują wsparcia i oboje żyją


Ofirius : Więc wciąż są w tych zaświatach...

Wojownik : Na to wygląda...

Ofirius : Od teraz bariery muszą być zamknięte cały czas, nie wpuszczamy nikogo !

Wojownik : Tak jest !

Ofirius : Dopóki Indey i Isarin nie wrócą, możesz wysłać wiadomość na medaliony wojowników, że do Qurell wstępu nie ma, chyba, że to ma jakiś związek z misją zwiadowczą

Wojownik : Przyjąłem !

Ofirius : Więc Planeta Obsydius została zniszczona...

(*Ofirius : Nie możemy ryzykować... nie możemy dopuścić, by to samo stało się z naszym Qurell)

(Tymczasem - Planeta Demonów)

Ryuji : Ja pierdziele...

Demon : Mówiliśmy, leży tu od co najmniej godziny, musieliśmy od razu pana poinformować

(Ryuji spogląda na Ashiro, którego ciało jego całkowicie zakrwawione, demon nie ma lewej ręki jak i nóg, jego koszulka jest całkowicie podarta a Ninyoroi wciąż aktywowane, lecz również i jego połowa jest całkiem zniszczona chroni demona tylko powłoka)

Ryuji : Natychmiast go przenieście do mojego laboratorium, ale ostrożnie !

Demon : Tak jest !

(*Ryuji : Ashiro wciąż żyje, ale co lub kto spowodował u niego takie rany ?!)

(Demony przeniosły rannego Ashiro do zamku)

Rendi : To jest Ashiro ?!

Ryuji : Nie wiem kto go tak poturbował

Seiyon : Kiedy ostatni raz go widziałem, nic mu nie było, miał tylko pomóc Minero pokonać Treydina i mieli się wynosić

Rendi : Mówiłeś, że tak zmasakrowaliście ich planetę, że miała wybuchnąć, tak ?

Seiyon : Zgadza się

Rendi : Może ledwo udało mu się uciec przed eksplozją

Seiyon : Ale jeśli nie ma z nim Minero, to czy to oznacza, że...

Rendi : Nie wiem, Ryuji ! Masz go postawić do życia ! Ashiro nie może zginąć !!!

Ryuji : Wiem o tym...

Etiona : Kto by pomyślał, tak potężny demon dać się tak zmasakrować...

Rendi : Ale skoro tak... to Treydin w tym wypadku również musi nie żyć

Etiona : Skąd ta pewność ?

Rendi : Znam Ashiro, on nigdy nie lubi zawodzić w swoich misjach, pewnie czekał do ostatniego momentu, byle by go zabić, wtedy dopiero uciekł z planety

Etiona : Obyś miał rację...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 329 - " Ku Pamięci Lidera Qurell "

Komentarze