6670 WŚ - Chapter 305

Chapter 305 - " Zostaniemy Tu Aż Do Śmierci "

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Drzwi do celi otwierają się)

Amirra : Matko jedyna...

Rita : Nimera...

(Nimera brudna, owinięta w brudne szare prześcieradło, z siniakami i ranami na ciele, wchodzi do celi)

Eiosha : Macie przesrane

Adella : Hmm ?

Eiosha : Profesor Ryuji celowo sprowadził tutaj Zarhado, więc póki on tu jest, nie macie żadnych szans na ucieczce, a która spróbuje tylko o tym pomyśleć, to spotka was taki sam los jak tą szmatę

(Eiosha zamyka drzwi od celi)

Eyna : Nimera, co się stało ?

(Nimera kładzie się na swoim łóżku)

Nimera : Nie chcę o tym mówić

Adella : Mhm...

Nimera : Zarhado ma pamiętnik od Boga Czasu, który pokazuje mu przyszłość, doskonale go zrozumiał i teraz wie o wszystkim, jeśli tylko będzie tego chciał, pokazał mi w pełni, jak funkcjonuje jego pamiętnik

Amirra : Co takiego ?

Nimera : Tak samo Qurell przestanie istnieć do końca lutego

Rita : O czym ty mówisz ?!

Nimera : Nasza ucieczka nie ma sensu, pokazał mi również, że wszystkie zginiemy, będziemy walczyć z Turillą i Eioshą, ale ich nie zabijemy, bo przybędą posiłki demonów i nas wykończą wszystkich, nawet jak uciekniemy, nie zdobędziemy transportu, żeby się stąd wydostać

Eyna : Mhm...

Nimera : To koniec, Qurell nam nie pomoże i samo przestanie istnieć za kilka dni...

Amirra : Jak to możliwe, że Qurell przestanie istnieć ? przecież mają swoje bariery i zabezpieczenia...

Nimera : Nie wiem, Zarhado nie chciał mi pokazać tej notatki, pewnie żebyśmy z nieoczekiwanych przyczyn jednak ich nie poinformowali

Rita : To niemożliwe...

Nimera : Zostaniemy tu aż do śmierci... aż wyssą z nas całą energię, wtedy zdechniemy i będzie po wojnie...

Amirra : Khhh

(Nimera odwraca się na drugi bok i zaczyna płakać)

Amirra : Niech to szlag !

Adella : Więc demony są silniejsze niż się spodziewaliśmy...

Rita : Nawet Treydin nie zatrzyma fali demonów...

Amirra : To wciąż nie jest koniec wojny ! Nawet jeśli jakiś głupi pamiętnik pokazuje mu przyszłość, to przecież przeznaczenie można zmienić ! Qurell wcale nie musi przestać istnieć

Nimera : Hmm ?

Amirra : Jeśli nas jednak wypuszczą, to mimo wszystko spróbujemy, skoro już wiesz, co nas czeka, to przygotujemy się inaczej do ucieczki i zrobimy inaczej niż to, co zapisał Zarhado, wtedy nam się uda i powiemy tym z Qurell, aby wzmocnili obronę i bariery

Adella : To co mówisz może mieć sens, uratujemy nie tylko siebie, ale również Qurell

Nimera : Idiotki

Amirra : Hmm ?

Nimera : Wystarczy, że Zarhado wpisze do pamiętnika o ucieczce i wasz nowy plan mu się pojawi i znów wasz pomysł pryśnie

Amirra : Mhm...

Nimera : Róbcie zresztą co chcecie, ja tu będę siedziała aż zdechnę

Amirra : Nimera...

Rita : Przecież to ty najbardziej chciałaś uciekać

Nimera : Nie widzisz jak wyglądam ? źle przedstawiłam sytuacje ? co jest dla was niezrozumiałe, co ?!

Amirra : Mhm...

Nimera : Róbcie co chcecie, ale z jego pamiętnikiem, wasz plan nie ma żadnej przyszłości

Adella : Przecież musi być jakieś rozwiązanie...

(*Amirra : Gdyby był tu ze mną Taigan, on z pewnością coś by wykombinował to bardzo dobry strateg...)

Eyna : Mimo wszystko wolę próbować, niż siedzieć tu z założonymi rękoma i czekać, aż wyssą ze mną całą energię

Adella : Ja też ! nie poddam się !

Amirra : Ja również !

(*Nimera : Idiotki, naprawdę niczego nie rozumieją, przecież spotka ich taki sam los jak mnie, tylko pogorszą sytuację, Zarhado pewnie sprawdza co my tu teraz kombinujemy)

Rita : Nie poddamy się !

Amirra : Tak jest !

(Tymczasem)

Eiosha : Ciekawy więc masz ten pamiętnik

Zarhado : to najlepsza zdobycz, jaką kiedykolwiek mogłem zyskać, z tym pamiętnikiem jestem niepokonany

Turilla : Mhm...

Zarhado : Już nowe szmaty myślą nad ucieczką, mówią, że się nie poddadzą choćby nie wiem co

Eiosha : Zgotować im taki sam los co Nimerze ?

Zarhado : Na razie nie ma takiej potrzeby

Turilla : Dlaczego ?

Zarhado : Pamiętnik nie chce mi pokazać tożsamości tej córki Weruxa, a ona mnie teraz najbardziej interesuje

Eiosha : Dlaczego nie chce pokazać ci jej przeszłości ?

Zarhado : Ktoś musiał rzucić na nią bardzo silne zaklęcie, tak silne, że nawet pamiętnik nie potrafi odnaleźć jej przeszłości

Turilla : Pewnie Werux rzucił na nią zaklęcie

Zarhado : Możliwe, tylko po co ?

Eiosha : Nie wiem

Zarhado : Musze się przyjrzeć tej sprawie...

Eiosha : Więc kiedy Qurell przestanie istnieć ?

Zarhado : Za kilka dni, lecz coś mi tu i tak nie pasuje

Turilla : Co to znaczy ?

Zarhado : gdy zapisywałem "Qurell" to w tym samym momencie myślałem o Treydinie i Kazuhiro

Eiosha : No i co ?

Zarhado : W pamiętniku pokazała się informacja tylko taka, że Qurell zostanie zaatakowana przez kilku demonów i centrum dowodzenia przestanie istnieć, ale wciąż nie wiem, o które Qurell chodzi, te od Treydina czy te od Kazuhiro

Turilla : Mhm...

Eiosha : Nie możesz sprecyzować pytania ?

Zarhado : Jeśli raz zapisze się jakieś pytanie, za drugim razem pamiętnik pokaże mi tylko fałszywą informację, dlatego pytanie musi być od razu dobrze zapisane a moja myśl odpowiednia do klucza zapisanego w pamiętniku

Eiosha : A twoim problemem było to, że pomyślałem o tych obu planetach

Zarhado : Otóż to, dlatego nie wiem, o którą planetę może chodzić

Turilla : Zresztą co za różnica ?

Zarhado : Hmm ?

Turilla : Najważniejsze, że któraś przestanie istnieć, a która to będzie, to nie ma większego znaczenia

Zarhado : Może i prawda...

Eiosha : Na długo tu jesteś ?

Zarhado : Kilka dni, Ryuji w tajemnicy przed Rendim prosił, bym zobaczył jak wam tu idzie

Eiosha : Jak widzisz, wszystko idzie dobrze

Zarhado : Taa...

Turilla : Dokąd potem się udasz ?

Zarhado : Znajdę sobie przytulne miejsce i będę się znów bawił

Eiosha : No tak, w końcu planeta Neymi wybuchła

Zarhado : No własnie, ale nie ma się co martwić, coś sobie znajdę

Eiosha : Rozumiem

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 306 - " Walentynki "

Komentarze