6670 WŚ - Chapter 369
Chapter 369 - " Zapewniam Was "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Indey : Ruszajmy !
Isarin : Dobrze
(Oboje wchodzą do królestwa Aytuli)
Isarin : Stracę 10 lat z mojego życia, jeśli wejdę do tego zamku, prawda ?
Indey : Niestety tak, jednakże to konieczne
Isarin : Dlaczego ? przecież mogę tu poczekać
Indey : Dostałem wiadomość od Ashtora, że mam tu z tobą przyjść, właśnie dlatego jeszcze w szpitalu mówiłem ci, że musisz się wybrać ze mną do zaświatów
Isarin : Rozumiem...
Aytula : Indey, Indey...
Indey : Hmm ?
(Aytula - http://pokazywarka.pl/m5lkd6/ )
Aytula : Czy kiedykolwiek uda mi się ciebie pozbyć ?
Indey : Hehe, nie będzie to takie proste
Aytula : W każdym razie, czy wiesz, że Treydin i Orogin nie żyją ?
Isarin : Co takiego ?!
Aytula : Kiedy przechodziliście przez moje plansze, oni umierali jeden po drugim
Isarin : Tss
Aytula : A wiesz, kto ich zabił ?
Indey : Hmm ?
Aytula : Treydina zabił Ashiro
Isarin : Ashiro ?! Ten przeklęty drań ?!
(*Isarin : Wymordował mi rodzinę i dziewczynę, a teraz nawet mojego mistrza i lidera Qurell ?!)
Aytula : Zaś Orogina zabił twój brat, Blendi
Isarin : Hmm ?!
Indey : Ach tak...
(*Aytula : Nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia ? dziwne...)
Aytula : Jeśli was to pocieszy, to Minero został zabity przez Kazuhiro i Treydina
Isarin : Hmm ? Minero ? wspólnik Ashiro ?
Aytula : Zgadza się, jest jeszcze tu w zaświatach
Isarin : Rozumiem...
Indey : Interesujące...
Aytula : Indey i Isarin... zapewniam was, jeśli jeszcze raz tu przyjdziecie, zginiecie !
Indey : Zapewniasz nas? co ty planujesz ?
Aytula : Xekira obecnie zajmuje się rozdzielaniem nowych ludzi do zaświatów, jej zadaniem jest uszeregowanie ich pod sąd, ale zastanawiam się, czy by ją nie dać na plansze pierwszą
Indey : Z piątego na pierwszą ?
Aytula : Haderi to silny wojownik, objąłby poziom czwarty a piąty Minero
Indey : Mhm...
Aytula : Zaś nad planszą drugą i trzecią się zastanowię, w każdym razie jak przyjdziecie tu jeszcze raz, wymienię całą grupę na planszach
Indey : Musisz mnie bardzo nie lubić, prawda ?
Aytula : Daruj sobie...
Isarin : Treydin trafił już do niebios ?
Aytula : Nawet jeśli nie, to nie pozwolę wam z nim porozmawiać
Isarin : Tss
Aytula : Waszą nagrodą za przejście przez moje plansze, to rozmowa z Ashtorem a nie zmarłymi osobami
Indey : O nic nie prosiłem...
Isarin : A jeśli zabierzesz kolejne 10 lat z mojego życia ? pozwolisz mi z nim chwilę porozmawiać ?
Aytula : Hmm ?
Isarin : Proszę, bardzo mi zależy !
Indey : Wysłuchaj chłopaka, w przeciwieństwie do mnie, on kiedyś umrze na starość
Aytula : Masz 3 minuty
Isarin : Dziękuję !
(Aytula przenosi Isarina do Treydina, który siedzi na skale wśród innych wojowników i cywilów)
Isarin : Treydin !
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=kIonz3mD7WU&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=70&spfreload=1 )
Treydin : Hmm ? Isarin ? co ty tu do cholery robisz ?
Isarin : Dopiero z Indeyem przeszliśmy ostatnią planszę, dostałem zgodę by z tobą chwilę porozmawiać
Treydin : Ach tak...
Isarin : Ten Ashiro, jest bardzo potężny ?
Treydin : Główne walczyłem z Minero, Ashiro przybył dopiero na sam koniec, gdy nie miałem siły do walki
Isarin : Mhm...
Treydin : Ale Ashiro z pewnością jest bardzo szybki i niebezpieczny, nawet z pełną mocą mogłem nie dać sobie z nim rady
Isarin : Rozumiem....
Treydin : Mój Miecz Niebios pewnie jest teraz w rękach Kazuhiro, jeśli wszystko poszło dobrze, to on jest teraz na Qurell
Isarin : Kto teraz będzie dowodził ? bez ciebie sobie nie poradzimy !
Treydin : mianowałem cię Lordem, teraz ty dowodzisz Qurell, ale jako pomocników weź sobie Indeya, Taigana i Kazuhiro
Isarin : Hmm ?
Treydin : Kazuhiro jednak był liderem u siebie i ma jakieś pojęcie jak zarządzać, Indey żyje długie lata, więc powinien wiedzieć, jak szkolić wojowników a Taigan to niezły strateg
Isarin : Rozumiem
Treydin : Mój Veling trafił do Nomiry, ale rozmawiałem z Oroginem, nie ma już żadnego żywego strażnika a jego Veling przejęli demony
Isarin : W takim razie my i demony mamy po jednym Velingu ?
Treydin : Zgadza się, teraz najważniejsze jest zdobyć resztę od Tetsu
Isarin : Rozumiem...
(Isarin powoli zaczyna znikać)
Isarin : Hmm ?!
Treydin : Isarin... proszę cię tylko o jedno
Isarin : Tak ?
Treydin : Opiekuj się moją córką... ja wraz z Delirą jesteśmy szczęśliwi, że to właśnie z tobą chce ona spędzić resztę życia
(Isarin zalał się łzami)
Isarin : Dziękuję... obiecuję, że będę ją chronił !
Treydin : Trzymajcie się ! Wojownicy Qurell !!!
(Isarin powrócił do Indeya i Aytuli)
Indey : Hmm ?
(Isarin wycierał łzy)
Isarin : Dziękuję...
Aytula : Idźcie już do Ashtora, czeka na was
Indey : Dobrze
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 370 - " Musisz Zginąć, Isarin "
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Indey : Ruszajmy !
Isarin : Dobrze
(Oboje wchodzą do królestwa Aytuli)
Isarin : Stracę 10 lat z mojego życia, jeśli wejdę do tego zamku, prawda ?
Indey : Niestety tak, jednakże to konieczne
Isarin : Dlaczego ? przecież mogę tu poczekać
Indey : Dostałem wiadomość od Ashtora, że mam tu z tobą przyjść, właśnie dlatego jeszcze w szpitalu mówiłem ci, że musisz się wybrać ze mną do zaświatów
Isarin : Rozumiem...
Aytula : Indey, Indey...
Indey : Hmm ?
(Aytula - http://pokazywarka.pl/m5lkd6/ )
Aytula : Czy kiedykolwiek uda mi się ciebie pozbyć ?
Indey : Hehe, nie będzie to takie proste
Aytula : W każdym razie, czy wiesz, że Treydin i Orogin nie żyją ?
Isarin : Co takiego ?!
Aytula : Kiedy przechodziliście przez moje plansze, oni umierali jeden po drugim
Isarin : Tss
Aytula : A wiesz, kto ich zabił ?
Indey : Hmm ?
Aytula : Treydina zabił Ashiro
Isarin : Ashiro ?! Ten przeklęty drań ?!
(*Isarin : Wymordował mi rodzinę i dziewczynę, a teraz nawet mojego mistrza i lidera Qurell ?!)
Aytula : Zaś Orogina zabił twój brat, Blendi
Isarin : Hmm ?!
Indey : Ach tak...
(*Aytula : Nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia ? dziwne...)
Aytula : Jeśli was to pocieszy, to Minero został zabity przez Kazuhiro i Treydina
Isarin : Hmm ? Minero ? wspólnik Ashiro ?
Aytula : Zgadza się, jest jeszcze tu w zaświatach
Isarin : Rozumiem...
Indey : Interesujące...
Aytula : Indey i Isarin... zapewniam was, jeśli jeszcze raz tu przyjdziecie, zginiecie !
Indey : Zapewniasz nas? co ty planujesz ?
Aytula : Xekira obecnie zajmuje się rozdzielaniem nowych ludzi do zaświatów, jej zadaniem jest uszeregowanie ich pod sąd, ale zastanawiam się, czy by ją nie dać na plansze pierwszą
Indey : Z piątego na pierwszą ?
Aytula : Haderi to silny wojownik, objąłby poziom czwarty a piąty Minero
Indey : Mhm...
Aytula : Zaś nad planszą drugą i trzecią się zastanowię, w każdym razie jak przyjdziecie tu jeszcze raz, wymienię całą grupę na planszach
Indey : Musisz mnie bardzo nie lubić, prawda ?
Aytula : Daruj sobie...
Isarin : Treydin trafił już do niebios ?
Aytula : Nawet jeśli nie, to nie pozwolę wam z nim porozmawiać
Isarin : Tss
Aytula : Waszą nagrodą za przejście przez moje plansze, to rozmowa z Ashtorem a nie zmarłymi osobami
Indey : O nic nie prosiłem...
Isarin : A jeśli zabierzesz kolejne 10 lat z mojego życia ? pozwolisz mi z nim chwilę porozmawiać ?
Aytula : Hmm ?
Isarin : Proszę, bardzo mi zależy !
Indey : Wysłuchaj chłopaka, w przeciwieństwie do mnie, on kiedyś umrze na starość
Aytula : Masz 3 minuty
Isarin : Dziękuję !
(Aytula przenosi Isarina do Treydina, który siedzi na skale wśród innych wojowników i cywilów)
Isarin : Treydin !
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=kIonz3mD7WU&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=70&spfreload=1 )
Treydin : Hmm ? Isarin ? co ty tu do cholery robisz ?
Isarin : Dopiero z Indeyem przeszliśmy ostatnią planszę, dostałem zgodę by z tobą chwilę porozmawiać
Treydin : Ach tak...
Isarin : Ten Ashiro, jest bardzo potężny ?
Treydin : Główne walczyłem z Minero, Ashiro przybył dopiero na sam koniec, gdy nie miałem siły do walki
Isarin : Mhm...
Treydin : Ale Ashiro z pewnością jest bardzo szybki i niebezpieczny, nawet z pełną mocą mogłem nie dać sobie z nim rady
Isarin : Rozumiem....
Treydin : Mój Miecz Niebios pewnie jest teraz w rękach Kazuhiro, jeśli wszystko poszło dobrze, to on jest teraz na Qurell
Isarin : Kto teraz będzie dowodził ? bez ciebie sobie nie poradzimy !
Treydin : mianowałem cię Lordem, teraz ty dowodzisz Qurell, ale jako pomocników weź sobie Indeya, Taigana i Kazuhiro
Isarin : Hmm ?
Treydin : Kazuhiro jednak był liderem u siebie i ma jakieś pojęcie jak zarządzać, Indey żyje długie lata, więc powinien wiedzieć, jak szkolić wojowników a Taigan to niezły strateg
Isarin : Rozumiem
Treydin : Mój Veling trafił do Nomiry, ale rozmawiałem z Oroginem, nie ma już żadnego żywego strażnika a jego Veling przejęli demony
Isarin : W takim razie my i demony mamy po jednym Velingu ?
Treydin : Zgadza się, teraz najważniejsze jest zdobyć resztę od Tetsu
Isarin : Rozumiem...
(Isarin powoli zaczyna znikać)
Isarin : Hmm ?!
Treydin : Isarin... proszę cię tylko o jedno
Isarin : Tak ?
Treydin : Opiekuj się moją córką... ja wraz z Delirą jesteśmy szczęśliwi, że to właśnie z tobą chce ona spędzić resztę życia
(Isarin zalał się łzami)
Isarin : Dziękuję... obiecuję, że będę ją chronił !
Treydin : Trzymajcie się ! Wojownicy Qurell !!!
(Isarin powrócił do Indeya i Aytuli)
Indey : Hmm ?
(Isarin wycierał łzy)
Isarin : Dziękuję...
Aytula : Idźcie już do Ashtora, czeka na was
Indey : Dobrze
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 370 - " Musisz Zginąć, Isarin "
Komentarze
Prześlij komentarz