6670 WŚ - Chapter 1183
Chapter 1183 – „Klan Akses”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Na Planecie Omnix zaczął padać deszcz, błyskawice, Isarin
unosił się w powietrzu, jego oczy ponownie dokonały transformacji, stały się
czarne, zamiast jednej dużej źrenicy, posiada pięć małych, tworzące koło z
koloru czerwonego, niebieskiego, szarego, brązowego oraz błękitnego, to samo w
drugim oku)
Isarin : Hmm?
Kijito : Widzicie coś?
Tsugura : Przez ten dym nic nie widać...
(Isarin spoglądał w dół na rozchodzący się dym po polu
bitwy, nagle wystrzelona z niej została biała fala mocy)
Rikuo : Chcesz się bawić ?!
(Rikuo wystrzelił tą białą falę, wokół niego dym rozchodził
się szybciej, w oczach panował gniew)
Isarin : Fala Pięciu Żywiołów !!!
(Nasz bohater wystawił dłoń wystrzeliwując potężną falę,
która zderzyła się z białą od Rikuo, fala wiatru rozwiała dym)
Hirashi : Isarin...!
Tsugura : Mhm...
Rikuo : Khh!
Isarin : Ughh!
Isarin : Reibochyo!
(Po fali żywiołów Isarina przelatywały trzy tęczowe pasy
mocy Reibochyo, wciąż się wydłużając)
Rikuo : Hmm?
Kijito : Ich fale mocy są ze sobą zderzone, żaden nie
odpuszcza!
Tsugura : Mhm...
(Trzy tęczowe pasy mocy Isarina przeszły na środek fali,
rozpoczęły otaczać na przemian białą falę Rikuo, wciąż się wydłużając po niej)
Rikuo : Więc to tak!
Isarin : To koniec!
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=9ouOYUk2b8E&list=PLS6xLOKaZ2eH_DjALud4xVSoL7LlcBI6o&index=60
)
(Ciało Rikuo zostało pokryte białą kulą, do której
przyczepiona była wcześniejsza fala mocy, wojownik złączył ze sobą dłonie i
wytwarzał złoty kolor magii)
Isarin : Hmm?
(Pasy przeszły do końca fali i otoczyły białą kulę, Isarin
miał pełną swobodę strzału, kontrolował cały promień, jednak)
Kijito : Dlaczego nie wystrzeli? Tymi tęczowymi pasami
przejął kontrolę nad falą mocy Rikuo, może swoją moc przerzucić przez cały
promień...
Hirashi : Widocznie serce nic mu nie podpowiada
Kijito : Mhm...
Rikuo : Isarin, och Isarin...
Isarin : Mhm...!
Rikuo : Mavier był twoim promotorem, a nigdy nie
zastanawiałeś się, jakie są jego umiejętności? Skąd je czerpie? Jakie
specjalności posiadał klan Akses?
Isarin : Nie miałem okazji się dowiedzieć.
Rikuo : Po rozbudzeniu drugiego poziomu mocy, który zwiększa
siłę, dodaje również losowy wcześniej
nie istniejący tryb magii, można stracić nad sobą kontrolę.
Hirashi : Hmm?
Rikuo : Mavier i jego ojciec, jako jedyni w naszym wymiarze
byli wstanie przebudzić w sobie trzeci poziom, najwyższy z możliwych, zaś sam
ród Aksesów, to prawdziwe określenie „wojowników”
Isarin : Ojciec Maviera? Przecież to niemożliwe... Mavier
został stworzony przez Davira na potrzeby ochrony Komnaty Złotego Miecza!
Rikuo : Byłem więziony w wymiarze Chirgana, trenując
mieliśmy dostęp do wszelkich informacji. Wiem to na pewno. Sordin Akses, Przywódca
Aniołów Śmierci, Król rodu Aksesów, pochodzących jeszcze z poza gry szachowej,
sojusznik Davira
Isarin : Więc gdzie on teraz niby jest?
Rikuo : Wciąż w Zaświatach, ukrywający się
Isarin : Czemu mi to mówisz?
Rikuo : Tracę nad sobą panowanie...
(*Isarin : Niech to!)
(Isarin dokłada promień fali 5 żywiołów, nasilając ją w
stronę Rikuo)
Isarin : Khaaaaaaa !!!
(Biała aura zanikła, ta od Isarina nie mogła przebić się
przez białą kulę ochronną, w której znajdował się Rikuo)
(*Rikuo : Stracę kontrolę nad sobą, lecz zostałem tu
przywołany z woli Rantaro, z pewnością odzyskam świadomość po pokonaniu
Isarina, gdy straci całą moc, tamta trójka nic mi nie zrobi)
(Rikuo wytworzył w dłoniach złotą kulę, którą narzucając na
siebie, jego ubrania, i kolor włosów zmieniły się w złoty kolor, jednak aura
wojownika pozostała biała)
Isarin : Khh!
(Isarin próbuje rozwalić białą kulę ochronną, pojawiają się
pęknięcia, Rikuo stoi w bezruchu z uśmiechem na twarzy i czeka, aż jego bariera
zostanie całkiem zniszczona)
(*Isarin : Mam złe przeczucia co do tego...)
Rikuo : Heh
(Rikuo podniósł lewą dłoń w górę, biała kula ochronna
została zniszczona, Rikuo zatrzymał falę Isarina swoją dłonią, po czym
skierował ją w kosmos, odłamki białej kuli ochronnej unosiły się w powietrzu, dym
ponownie się roznosił, Rikuo jedynie się uśmiechał)
Isarin : No dobra... Chodź!
(Rikuo wzbił się w powietrze)
(*Isarin : Co jest ?! Tracę go z oczu)
Rikuo : Haha! Haha haha!
(*Isarin : Moje ciało...)
(Nasz bohater powoli zamyka oczy)
Tsugura : Isarin! Nie patrz na jego złote ciało!
(Rikuo uderza Isarina z całych sił)
(*Isarin : Szlag!)
Rikuo : Hmm?
(Rikuo chwycił Isarina za kark, ściskając podduszał go)
(*Isarin : Wysysa ze mnie energię?!)
Hirashi : Isarin !!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Isarin walczy dzielnie, słuchając swego serca, zdobył
przewagę, jednak nie na długo jak się okazuje, tajemnica klanu Akses została
rozwiana, jak poradzi sobie z zagrożeniem Isarin Yotsura?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1184 – „Nie Trać Koncentracji”
Komentarze
Prześlij komentarz