6670 WŚ - Chapter 1170
Chapter 1170 – „To Ja, Gentaro”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(*Isarin : Ta walka z tymi wojownikami... Ma nas nauczyć
posługiwać się albo sercem, albo rozumem, jeśli jestem wybrańcem serca...
Doskonale powinienem wiedzieć, jak się temu przeciwstawić, na razie wyczuwam co
się dzieje, jednakże...)
Isarin : Cel jest ten sam, musimy go osiągnąć wspólnie!
Shisura : To ty opuściłeś nas dla Chirgana! Chciałeś się
wzmocnić u niego, porzucając nas!
Isarin : Mhm...
Shisura : W ogóle o nas nie pomyślałeś, a teraz przez swoją
bezradność, wzywasz nas do walki! To przez ciebie tu jesteśmy!
Ryukatsu : Shisura!
Shisura : Nasze umysły i serca są poddane próbie, jednak
rozejrzyjcie się, otwórzcie te swoje serduszka i oczy, a następnie spójrzcie!
Ujrzyjcie prawdę!
Isarin : Ponoszą cię emocje, Shisuro Larudan...
Shisura : Co takiego?
Isarin : Pozostali otworzyli już wcześniej swe serca, nie
wyczuli iluzji, lecz zrozumieli, że coś jest nie tak, klimat się zmienił, ty
poczułeś to aż nad to. Próbujesz wyzwolić z siebie kolejną barierę przed
doskonałością
Shisura : Bzdura!
Onirdan : A czym jest ta doskonałość?
(Isarin spojrzał bezradnie na Onirdana)
Asayu : Mhm...
Isarin : Właśnie tego nie wiem... Po prostu czuję, że musimy
razem przejść tą grę, przeżyć, pomóc sobie wzajemnie, zaakceptować, walczyć
również za pozostałych, oraz dla tych, którzy oddali życie za to, byś dziś ty
mógł żyć, jesteś ich nadzieją!
Shisura : Mhm...
(Isarin mrocznie spojrzał w oczy Shisury)
Isarin : Jeżeli tego nie czujesz, opuść planetę, bo to
świadczy, że nigdy nie widziałeś w nas przyjaciół!
(Przez ciało Isarina przechodzi mroczna czarna aura Sichyo,
która wyniszcza moc Buruchyo oraz oczy Aizugoromo)
Shisura : Khh
Ryukatsu : Mhm... Lecz ty też nie zawsze możesz mieć rację,
Isarin!
Onirdan : Przestańcie!
Asayu : Mhm...
Onirdan : Tam jest nasz wróg, nie szukajcie go wśród swoich!
Isarin : Mhm...
Shisura : Nie stłamsisz mojej mocy, ja mam swoich
przyjaciół, twoi najwyraźniej nie żyją, jeżeli chcesz być częścią nas, postaraj
się w nieco inny sposób
Isarin : Że co ?!
(Shisura aktywował trzeci poziom trybu gwiezdnego, dodając
do tego moc Buruchyo)
Ryukatsu : Heh!
Isarin : W sumie...
(*Isarin : Sam chcę być mądrzejszy, a tak naprawdę to ja nie
posiadam z nimi żadnej więzi, uczucia wciąż mnie mylą, czy to kwestia tego, iż
używam rozumu? Czuję i widzę zupełnie ten świat odmiennie. Co jakiś czas inaczej... Lecz nie
mogę całkowicie używać serca, chociaż korzystanie z mózgu w 1% to raczej efekt
niemożliwy, zresztą pozbawiony sensu...)
Isarin : No właśnie!
Jemiro : Mhm...
Mira : Powinniśmy zaatakować, iluzja obraca się przeciwko
nam
Rikuo : Zrozumiałem!
(*Isarin : Saisho używa 100% umysłu, 0% serca, w ten sposób
są bezwzględni...Pamięć Seridana wciąż jest blokowana, nie mogę odczytać zbyt
wiele, jednak wiem kim jest Terin... Gra Szachowa to dwunasta galaktyka, której
nikt nie podbił, my jako wybrańcy, jesteśmy reprezentantami Davira Haniro,
który odważył się pokonać Kayda i Segakiego, dzięki niemu narodziłem się jako
siódmy umysł obronny, nie wiem w jakich procentach walczył Mavier, jednak jeśli
znalazłbym sposób na kontrolowanie... Moc nasz wszystkich mogłaby przewyższyć
Saisho!)
(Zaświaty)
Arata : Powtórz, bo nie wierzę co usłyszałem...
Amirra : To ja... Gentaro
Arata : Ale...Ale...
Amirra : Na Qurell nie było okazji, bym to powiedział,
później podróż jedynie z Taiganem, teraz powinienem być u Chirgana, jednak
postanowiłem pomóc Isarinowi, wchodząc w grę Rantaro
Arata : Mhm...
Amirra : Wojna mocno mnie pokrzywdziła, oddałem duszę
Chirganowi, niby nie mam uczuć, a ciągle je czuje sercem, nie rozumiem tego, on
zresztą też nie...
Arata : Może to jakiś podstęp?
Amirra : Wątpię, znam dalsze plany Chirgana. Istnieje
jeszcze jedna możliwość, by wrócić jedynie do ciała Gentaro
Arata : Ja wciąż nie mogę w to wszystko uwierzyć...
Amirra : Nie martw się, jeśli przewidywania Chirgana wobec
mnie się sprawdzą, to dokopię Saisho, jako Książę Sprawiedliwości!
Arata : Więc mam siostrę... I to całkiem ładną...
Amirra : Arata...
Arata : Mhm...
Amirra : Nie osiągnę perfekcyjnej mocy, jeśli nie zrzucę z
siebie pewnych barier...
Arata : Hmm?
Amirra : Możesz odnaleźć w Niebiosach Taigana Herdo, i
przekazać mu to, co ja teraz tobie? Ja nie mam wstępu do tego miejsca
Arata : J-Jasne...
Amirra : Wracam na pole bitwy, muszę pomóc pozostałym!
Arata : Gentaro!
Amirra : Hmm?
Arata : Powodzenia! Zawsze będę w ciebie wierzył, bracie!
(Amirra odlatuje ze łzami w oczach)
(Czarna Otchłań Gry Szachowej)
Tetsu : Twoja dusza jest w wielu miejscach na szachownicy?
Jak to możliwe?
Davir : Pół dusze, drogi Tetsu
Takemi : Davir w Galaktyce Klepsydry Dusz nazywany był
„Księciem Pół Dusz” Może dzielić duszę na kilka części i rozsyłać je w różne
miejsca, Jednak nasz teren przebywania, to wymiar poza grą szachową po stronie
Nijigen, ta otchłań, oraz...
Davir : Nie ważne.
Tetsu : Saruya, wasza córka, narodziła się w tej galaktyce,
jest kluczem do waszego przywołania... Oraz chroni pieczęć waszego galaktyki, z której pochodzicie, Terin za wszelką cenę chce ten klucz zdobyć.
Davir : Jest Niszczycielem Galaktyk, jednak mojej nie pozwolę zniszczyć, póki co, musimy wygrać i przejąć Dwunastą Galaktykę
Tetsu : Nigdy nie powiedziałeś mi, dlaczego...
Rantaro : A co cię interesuje inna galaktyka? Skup się na
swojej, Królu Nijigen
Tetsu : Zrobiłem wszystko co mogłem, by przygotować ich do
twojej gry... Teraz są zdani wyłącznie na siebie i tego Isarina Yotsury...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Amirra wyznaje prawde bratu w zaświatach. Tetsu i Rantaro
rozmawiają z duszami Takemi i Davira w otchłani, której portal to czteroramiene
koło na Planecie Jargakax. Jak poradzą sobie nasi bohaterowie na drugim
poziomie gry Rantaro?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1171 – „Potrzebujemy Was”
Komentarze
Prześlij komentarz