6670 WŚ - Chapter 1174

Chapter 1174 – „Izolacja Wrogów”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Siquya : Tetsu i Xekira wypełnili przeznaczenia, które ty im nadałaś, Geryumi... A jak się domyślam, jesteś wolą Davira Haniro, podobnie jak Setyr, który został pokonany przez Shisurę

Osarin : Do czego zmierzasz?

Siquya : Shisura i Sherin zawiedli, jeśli chodzi o ich przeznaczenia umysłów obronnych, Bóg Galaktyki miał za zadania z Odległej Galaktyki, walczyć sam przeciw Saisho, jednak poległ... Rantaro z Sherinem nie będą mieli takiej mocy, by nas wszystkich uśpić, zresztą teraz nie miałoby to nawet sensu, więc po swoje nowe, lub prawdziwe przeznaczenie, powinni udać się do ciebie, prawda?

Geryumi : Tak.

Siquya : Moim przeznaczeniem było odnaleźć „Rodzinę Wybraną” Udało mi się, ożeniłam się z Hikazu, Kerima jest moją córką, uwięzioną aktualnie przez Rantaro... Jednak to przeznaczenie nadał mi Tetsu, a ty je po prostu przekazałaś, pamiętam te słowa „Ten, którego pokochasz, będzie rodziną wybraną dla przyszłości wszechświata”... Chociaż ukryłam cię tutaj, nigdy nie otrzymałam od ciebie przeznaczenia

Osarin : Mhm...

Siquya : Nadaj mi, Geryumi!

Geryumi : Podaj dłoń

Siquya : Mhm...

Geryumi : „W każdej duszy istnieją dobre i złe cechy, jednak od ciebie zależy, jaką ścieżką podążysz, pełna świadomość przyszłych wyborów, otworzy przed tobą uczucia, o jakich jedynie mogłaś marzyć”

Saruya : Mhm...

Siquya : W tym przeznaczeniu... Narzucasz mi odrzucenie serca, w ten sposób zaznam dobrych dla mnie uczuć...

Geryumi : Sama musisz znaleźć klucz, do swojego przeznaczenia

(*Saruya : Dobrze, że ja już odnalazłam swój klucz do przeznaczenia)

(Saruya z uśmiechem na twarzy spogląda na Osarina)

Osarin : Zdecydowałem...

Siquya : Hmm?

(Osarin chwyta za swój sztylet, i przecina maskę ninja)

Saruya : Mhm...

(Nasz ninja przerobił maskę w opaskę na czoło, z dwoma długimi zawiązanymi z tyłu sznurami)

Osarin : Saruya, idziemy na Planetę Jargakax!

Siquya : Heh...!

Geryumi : Siquya...

Siquya : Hmm?

Geryumi : Tetsu i Xekira wypełnili swe przeznaczenia, które ja im nadałam, nie tylko odnaleźli swoje klucze, lecz także wypełnili wszystko ze 100% skutecznością, choć Xekira nie żyje, Tetsu z pewnością został nagrodzony

Siquya : Więc odnajdując klucz do przeznaczenia, zdobędziemy większą moc?

Geryumi : Tak.

Osarin : Siquya, poprowadź nas na Jargakax

Siquya : Dobrze!

(Zaświaty)

Leraya : Więc powiesz mi w końcu?

Aylon : Daj mi spokój...

Leraya : Aż tak bardzo wierzysz w Tetsu? Naprawdę nic dla ciebie nie znaczę? Byłam jedynie silną bronią demonów i wymiaru Nijigen? Tym jestem w twoich oczach?

Aylon : Tak.

Leraya : Mhm...

Aylon : Nie obudzisz we mnie żadnych emocji, Lerayo... Jestem drugim graczem widmo, postępuje według własnych celów i zasad.

Leraya : Nienawidzę cię!

Aylon : Nie potrzebuję twojej miłości

Leraya : Khh!

Aylon : A teraz wynoś się z moich Zaświatów, mam dużo pracy nad osądami

Leraya : A co z Sherinem? Dlaczego jest nieprzytomny?

Aylon : Leraya, czego ty ode mnie chcesz?

Leraya : Rozmowy, nie wierzę, że jesteś aż takim demonem, każdy musi mieć w sobie choć odrobinę dobroci!

Aylon : Jesteś tak samo naiwna i głupia jak mój brat Rendi... Postępując w ten sposób, zginiesz tak samo szybko jak i on

Leraya : Chociaż narodziłam się na wasze potrzeby, ciesze się, że jestem wolna... Dziękuję za to, że istnieję.

(Leraya odchodzi)

Aylon : Mhm...

(Planeta Jargakax)

Kazuhiro : Ich się nie da pokonać do cholery !

Onirdan : Khh

Shisura : Musimy pokonać w pierwszej kolejności Eioshę, by zdjąć barierę z Onirdana i jego smoka!

(*Onirdan : Ta bariera...Wysysa ze mnie energie...)

Ryukatsu : Isarin!

(Isarin stoi w miejscu, lekko załamany, przygląda się wyczynom swych przyjaciół, którzy nie radzą sobie z czwórką wojowników)

Mira : Możecie próbować, macie parę dni... Jednak efekt za każdym razem będzie taki sam...

(*Isarin : Porządek Wymiaru Nijigen... Pełen test, sprawdzają nas, a my znów nie możemy sobie poradzić... Gdyby nie Rantaro, pewnie nie udałoby się nam ukończyć nawet pierwszego poziomu)

Shisura : Aaaaaaaa !!!

Asayu : Niech cię!

Hirashi : Książę Zielonej Śmierci !!!

Tsugura : Książę Złotej Śmierci !!!

Rikuo : Hmm?

Tsugura : Aaaaaaaa !!!

(Tsugura i Hirashi zaatakowali Rikuo, wojownik z białą aurą, bez problemu radził sobie z wojownikami Kyosuke)

Tsugura : Co do ?!

(Rikuo chwycił dłoń Tsugury i wykręcił mu rękę)

Tsugura : Aaaaaaaa !!!

(Prawą nogą kopnął Hirashiego, wybijając go daleko w tył)

Hirashi : Ghh!

(*Isarin : Naprawdę jesteśmy skazani na porażkę?)

(Isarin westchnął, wokół niego tworzyła się potężna czarna aura mocy)

Shisura : Hmm?

Kijito : Isarin...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Leraya rozmawiała ze swoim ojcem w Zaświatach, jednak nic konkretnego z tego nie wynikło, nasi bohaterowie wciąż nie mają pomysłu, jak przejść drugi poziom gry Rantaro. Co dzieje się z Isarinem? Co to za czarna aura?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1175 – „Chronić Przed Piekłem”

Komentarze