6670 WŚ - Chapter 1157

Chapter 1157 – „#Przeszłość – Osarin Itrusuke #4/5”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

#Geryumi : Zostaw go...

#Saruya : Khh

(Rok 6655)

(Planeta Niruya)

(Księżna Gemina - http://pokazywarka.pl/ulgszn/ )

Gemina : Powinieneś wrócić do zamku...

Osarin : Po co?

Gemina : Twój ojciec nie żyje...

Osarin : Hmm?

Gemina : Jednak zabrał ze sobą do grobu Xekirę Higachi, prawą rękę Aytuli, Bogini Zmarłych

Osarin : Stąd ten rozgłos?

Gemina : Tak, zginął naprawdę szlachetnie, nie poddał się

Osarin : Mhm...

Gemina : Powinieneś iść do matki

Osarin : Wiem... Masz rację, powinienem się tam udać

Gemina : A jak idzie nauka „TWOICH”

#Osarin : Aaaaaaaa !!!

Gemina : Ninja?

Osarin : Całkiem dobrze, rozwijają się dosyć szybko, jak na swój wiek

Gemina : Rozumiem

(Rok 6667)

(Planeta Itrusuke)

(Osarin samotnie udał się na swoją rodzinną planetę)

Osarin : Co do?!

(Jednak jego oczom, ukazało się spalone miasto, oraz walki w powietrzu)

Osarin : Mama?!

Kserina : Niech to...

Osarin : Mamo !!!

Minero : Hę?

Ashiro : Minero, koniec tej zabawy... Kończy tu robote

Osarin : Kim jesteście do cholery ?!

Ashiro : A co cię to obchodzi?

Minero : Jesteśmy demonami, haha!

(Minero wyciągnął swój miecz z ciała Kseriny, upuszczając jej ciało, matka spadała z powietrza, Osarin biegł w stronę Kseriny, następnie złapał ją w swe ręce)

Osarin : M-Mamo...

Minero : Jego też możemy zabić?

(*Ashiro : Ninja, którzy uciekli a nie byli 300’setnymi uczniami, i tak zginą przez strażnika, Indeya Seq’a)

Ashiro : Wracamy

Osarin : Niech to !!!

(Osarin zalał się łzami)

Osarin : Pieprzone demony !!!

Minero : Pff

#Osarin : C-Co jest... Ledwo mogę oddychać...

(Czerwona aura wbija się w ciało ninja)

#Osarin : Aaaaaaaaa !!!

(Rok 6668)

Teyura : Hmm?

Cabira : O nie...

Osarin : Mhm...

Cabira : Jak się nazywasz?

Mirla : M-Mirla...

(Porzucona, przy śmietnikach, owinięta kocem dziewczyna, ze strachem spoglądała na drużynę Osarina)

(*Osarin : Więc nie pozostało nas wielu... Muszę odrodzić ród ninja)

Osarin : Cześć, jestem Osarin Itrusuke

#Osarin : Nieeeeeeeee !!!

(Fragment)

(05 Marzec 6670r)

(Planeta Qurell)

Isarin : Jak to ?!

Aylon : To bardzo proste...

Osarin : Hmm ?

Aylon : Zanim jeszcze wyszliśmy z piekieł, ojciec zaproponował, abym objął dowództwo nad demonami, jednakże pozwoliłem objąć to stanowisko swojemu bratu, gdyż dobry z niego strateg, ja wolałem trochę inaczej wziąć sprawy w swoje ręce

Indey : Tss

Aylon : Uważałem, że więcej się dowiem o wojownikach, jeśli zyskam ich zaufanie, więc musiałem zmienić swój wygląd, zdecydowałem również, że jako kobieta łatwiej mi będzie się dostać do jakiejś drużyny, więc po wyjściu z piekieł trochę narozrabiałem, wymordowałem wielu ludzi i zniszczyłem kilka planet, następnie Vendiro zmienił mnie w kobietę i wysłał na pewną planetę, gdzie umierając z głodu, poznałem Osarina

Osarin : Khh

Aylon : Były już z nimi Teyura i Cabira, widząc mnie w opłakanym stanie, gdy odpowiedziałem, że chcę walczyć z demonami, jestem samotną dziewczyną bez nikogo, przygarnęli mnie i nauczali rzadkiej magii ninja, ale to nie wszystko... wciąż miałem kontakt z Malendi z organizacji Rendiego, gdyż ona ma pewne zdolności komunikacji myślami nawet w całych galaktykach, była naszą łączniczką, ale to nie wszystko...

Isarin : To znaczy ?

Aylon : Ciężko mi było się z kimś kontaktować, lecz mimo wszystko kilka demonów wiedziało o mojej prawdziwej tożsamości, więc udawało mi się bez podejrzeń kierować dalej demony w celu zebrania Velingów, ponadto zbierałem wiele innych informacji, jak na przykład słowa Weruxa czy legendarne moce nietoperza czy fenixa

Indey : Khh

Aylon : Więc mój cel misji został spełniony, udało mi się dostać na Qurell, niedługo wejdą tu demony i wszystkich zniszczą, taki był mój plan z Rendim, wszedłem tu i zrobiłem swoje, nauczyłem się magii ninja i poznałem wiele sekretów... to nawet więcej niż oczekiwałem... dowiedziałem się o pamiętniku Deliry i artefaktach Boga Czasu, poznałem sekrety Velingów, więc mogłem przekazać to swoim ludziom...

(Koniec Fragmentu 401 Rozdziału)

(#*Osarin : Śmierć moich bliskich... Oni wszyscy we mnie wierzyli, a ja ich zawiodziłem, wszyscy dookoła mnie zginęli, Rendi, Naoki, Sirela, Siquya, i wiele, wiele innych osób... Nie potrafiłem ich uratować, bo nie mogłem odblokować kolejnego poziomu ninja... Mój rozwój był zbyt wolny w czasie trwania wojny...)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Osarin uświadamia sobie coraz więcej, gdy zawsze był obojętny, teraz zaczyna rozumieć, dlaczego wszyscy wokoło w niego wierzyli, chociaż nie potrafił ich ochronić, ich wiara nie zanikła, Nasz bohater nabiera do swojego serca coraz więcej emocji, czy to aby na pewno dobrze?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1158 – „#Przeszłość – Osarin Itrusuke #5/5”

Komentarze