6670 WŚ - Chapter 1124

Chapter 1124 – „Ucieczka Gliary”

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sarung : Platinum Aizumidori !!!

Xekira : Wow...


Yixar : Hmm?

Sarung : Mam go!

(Sarung chwyta za rękę Xekiry i teleportują się pod Yixara)

Yixar : Dawno się nie widzieliśmy!

Xekira : Yixar, to może być głupie co powiem, ale jesteś jedynym, który może nam w tym pomóc!

Yixar : Hmm?

Sarung : Losy wszechświata mogą zależeć od tego!

Yixar : O co chodzi?

Sarung : Moją mocą muszę odebrać twoją duszę, twoje życie i przekazać je Aniołowi Śmierci

Yixar : Mhm...

Sarung : Nie wiem, czy twoja dusza pójdzie pod Sąd dopiero po jej śmierci, czy od razu, lecz to bardzo ważne!

Xekira : Pomożesz nam?!

Yixar : Nawet gdybym wam odmówił, to i tak byście to zrobili, hehe

Xekira : Mhm...

Yixar : Lubię swój obowiązek tutaj, przerwy też sobie robie od czasu do czasu, w końcu mam całą wieczność, a zarazem tyle lat tu jestem, w sumie zbliżam się chyba do śmierci

Sarung : Hmm?

Yixar : Nawet zapomniałem, że żyję, haha! Sarung, Xekira, Pomogę wam!

Sarung : To nie potrwa dlugo...

(Sarung przykłada dłoń pod klatkę piersiową Yixara)

Sarung : Mhm...

Xekira : No dalej!

Sarung : Nigdy nie wyciągałem duszy w celu odrodzenia kogoś innego, to nie takie proste...

Xekira : Mhm...

Sarung : Gdyby się tak prosto dało to zrobić, większość wojowników mogłaby wracać do życia...

Yixar : Mhm...

(Yixar chwyta rękę Sarunga)

Sarung : Hmm?

Yixar : Xekira, wojownicy Higachi to mocne skurczybyki pieczętujący, twój brat jest bardzo silny pod tym względem, wierzę, że również masz taką moc!

Xekira : Mhm...

Yixar : Trenujesz swoje moce, Aytula pozostawiła ci ciało i duszę...

Xekira : Tamashī no baishū !!! (Przejęcie Duszy)

(Dziewczyna uderzyła dłonią w lewą pierś starca, wyciągając z niego duszę)

Yixar : Khh!

Sarung : Mhm...

(Sarung kładzie ciało wojownika na ziemi)

Sarung : Szybko, do Wymiaru Aniołów Śmierci !

Xekira : Jasne!

(Fragment)

Shisura : Że co ?!

Hex : Grigon i Alkaya nie żyją a Arata i Minoru zabrali ze sobą kamień śmierci

Shisura : Khh

Hex : Mówiłem, by ich nie lekceważyć

Shisura : Żałosne...

Hex : To co teraz ?

Shisura : Trzeba będzie się ich jakoś pozbyć...

Hex : Jak ?

Shisura : Nie wiem, najważniejsze są kamienie, nic innego nie wchodzi w grę

Hex : Mhm...

Syona : Mistrzu

Shisura : Hmm ?

Syona : Jakaś kobieta do ciebie

Shisura : Co takiego ?

Syona : Mówiła, że pochodzi z zaświatów i ma ważne informacje do przekazania, dlatego ją wpuściłam

Shisura : Z zaświatów ?! wprowadź ją tu

Syona : Tak jest !

(Do środka wchodzi pewna kobieta z czarnymi skrzydłami)

Shisura : Hmm ?

Gliara : Nazywam się Gliara, jestem Aniołem Śmierci, pochodzę z zaświatów a przysyła mnie Xekira Higachi

(Gliara - http://pokazywarka.pl/dragwj/  )

Shisura : Znakomicie... siadaj, rozgość się, ja nazywam się Shisura Larudan

(Tymczasem - Zaświaty)

Aytula : Co takiego ?!

Sarung : Nie mam pojęcia jak to się mogło stać

Xekira : Ja tak samo

Aytula : Jakim cudem Anioł Śmierci wyszedł z zaświatów ?!

Xekira : Wszyscy w zaświatach są martwi poza tobą, Sarung i tobą, Aytulo... więc to przecież niemożliwe

Sarung : Wszystkie Anioły Śmierci są przecież martwe

Aytula : Więc jakim cudem Gliara wyszła z zaświatów ?!

Sarung : Nie mam pojęcia, musiał być jakiś przeciek

Xekira : Ktoś musiał jej pomagać

Aytula : Tylko kto ?! i jak ona stąd wyszła ?

Xekira : Nie wiem...

Aytula : Jeśli Ricon i Ashtor dowiedzą się, że ktoś mi uciekł z zaświatów... może nie być wesoło

Xekira : Co by się mogło stać ?

Aytula : Mogliby wybrać nowego Boga Zaświatów

Xekira : Mhm...

Sarung : To tylko jedna osoba przez całe twoje panowanie więc to zrozumieją, zresztą trzeba ustalić, jak to się w ogóle stało

Aytula : Ktoś ze strażników zaświatów musiał jej przekazać swoje życie, inaczej by stąd nie mogła wyjść, bo gdyby wyszła portalem w sposób taki, jak wchodzą tu wojownicy i przechodzą przez plansze, to gdyby w ten sposób wyszła, jej dusza przestała by natychmiastowo istnieć

Xekira : Mhm...

Sarung : Jak ktoś jej przekazał swoje życie ? takie coś mogliby zrobić tylko wojownicy Kyosuke...

Aytula : Albo wojownicy Higachi swoimi rzadkimi pieczęciami...

Xekira : Nie patrz na mnie, ja już umarłam i nie mam drugiego życia, a przecież pod sąd nie chcesz mnie dać, więc nie trafię do piekieł

Aytula : Byłaś mi potrzebna jako boss do planszy, teraz bardzo dużo rozmawiasz i ćwiczysz z Aniołami Śmierci, podobno bardzo często z nimi trenujesz

Xekira : I co z tego ?

Aytula : A dodatkowo pomagasz mi w osądzaniu dusz lub ich przechodzeniu pod sąd

Xekira : Dokładnie

Aytula : Za długo tu jesteś, żebym cię teraz wysłała do piekieł, chociaż zapewne chciałabyś się tam dostać i wyjść z powrotem do świata ludzi poprzez bramę piekieł, nieprawdaż ?

Xekira : Przyzwyczaiłam się być tutaj i jest mi z tym dobrze

(*Xekira : Gdyby wysłała mnie do piekieł, cały mój plan poszedł by na marne...)

Aytula : Mhm...

(*Xekira : Dałam instrukcje Gliarze, co ma powiedzieć Shisurze, to dzięki pieczęciom mojego klanu udało mi się odebrać jednemu ze strażników życie i przekazać je Gliarze, a Sarung pomógł mi ją wypuścić z zaświatów, wszystko jest dobrze poza tym, że teraz tylko Sarung i Aytula to jedyne żywe osoby w zaświatach)

(*Sarung : Udało się wypuścić Gliarę bo pamiętałem, że pewien staruszek, który pomagał mojej matce w zaświatach, nigdy nie umarł, podobno to był stary mag, który przyszedł tu przez plansze i zaproponował pomoc w zaświatach i tak tu pozostał, a jego życie dopiero teraz przekazane zostało Gliarze i ten strażnik jest w zaświatach martwym starcem...właściwie nic się u niego nie zmieniło poza tym, że w końcu umarł, obiecał dochować tajemnicy więc jest dobrze...)

(*Sarung : Lecz to wszystko oznacza, że teraz poza mną i moją matką, nie ma nikogo żywego w zaświatach a to trochę lipnie, bo życie tego starca miało być przekazane Xekirze a nie Gliarze, ale jeśli Xekira dała instrukcje Gliarze co ma robić, to priorytetem jest teraz, aby wszystko poszło zgodnie z planem...)

Aytula : Przez tego Shisurę mamy wiele martwych dusz pod sąd, gdy liczba spadnie, macie natychmiast dowiedzieć się, jakim cudem Gliara opuściła zaświaty

Xekira : Tak jest !

Aytula : Jesteście dwójką najważniejszych dla mnie osób w zaświatach, doceńcie to...

Xekira : Doceniam to

Sarung : Ja również...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 1125 – „Ukryte Zadanie Gliary”

Komentarze