6670 WŚ - Chapter 1128

Chapter 1128 – „Nie Jest Jeszcze Gotowy”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Deyora próbuje wybiec z Imperium)

Kyuri : Co to za zachowania? Nie rozumie swej konsekwencji?

(*Segaki : Te zachowania są żałosne... Właśnie dlatego nie używamy serc, siła intelektu jest kluczem, do panowania nad Wszechświatem!)

(Król Saisho pstryknął palcami, tworząc fioletowe pieczęcie na Deyorze i Huzashim)

Segaki : Kessan !!!

(Huzashi i Deyora zostali zamknięci w gigantycznych fioletowych dwóch kulach z zapieczętowaną szybą i teleportowani na pustynię)

Kyuri : Dokąd ich wysłałeś?

Segaki : Kyuri, wyznaczam ci misję

Kyuri : Hmm?

Segaki : Będziesz ich osobistym strażnikiem, będziesz ich obserwował, jeżeli ich przyrost mocy osiągnie twój poziom, powiadomisz mnie o tym, dobrze?

Kyuri : Gdzie ich wysłałeś?

Segaki : Na Pustynię Hogav

Kyuri : Zrozumiałem

(Segaki nakłada pieczęć na swoje czoło i usuwa sobie pamięć z tego wydarzenia, zamykając całkowicie swe serce)

(*Kyuri : Więc mi pozostawił otwarte serce na to wydarzenie... Dlaczego się na to zdecydował? Co nim kierowało przez ten moment? Siła Księcia Łamacza Serc jest naprawdę godna podziwu...!)

(Wymiar Chirgana)

Isarin : Niech to...

(Isarin spada w dół, w jego oczach rozmazuje się potęga Amirry i jej aury fenixa, wojownik uronił łzy)

(*Chirgan : Zdecydowanie za wolno, Isarin słucha serca, odrzuca rozum i widać postępy, jednak jemu brakuje pewności siebie, on się boi...)

Amirra : W tym tempie nigdy mnie nie pokonasz!

(*Isarin : Nie mam w sobie mocy... Jestem zbyt słaby...)

Amirra : Mhm...

(*Isarin : Na nią nic nie działa... jej poziom Gingachyo to coś nie do pokonania... Moje oczy Aizugoromo są bezużyteczne... Zazdroszczę jej mocy... Co ja wygaduję...)


Chirgan : Amirra!

(*Chirgan : Zero litości dla niego, w nim wciąż utrzymuje się uczucie słabości, bariera przed doskonałością w jego umyśle, której trzeba się w końcu pozbyć)

Amirra : Tak jest!

(Amirra leci z olbrzymią prędkością w dół, kumulując czerwoną kulę w lewej dłoni)

Isarin : Mam dość...

Amirra : Pierwszy raz tak ciężko trenujesz? Co to ma być, Yotsura! Wiesz przez jakie ja piekło musiałam przechodzić? Ty jedynie grzałeś tyłek na Qurell

Isarin : To nie prawda!

(Amirra doleciała do spadającego wojownika i huknęła Isarinowi w twarz, jednak po przyjęciu ciosu, Isarin zrobił salto w tył, kopiąc Amirrę w brzuch)

Amirra : Bhah!

Isarin : Aaaaaaaaaaaaaa !!!

(*Chirgan : On za dużo myśli... Moja moc nie przekracza pieczęci Davira, więc nie mogę mu pomóc się w pełni rozwinąć... Isarin do cholery, jesteś wybrańcem Davira Haniro! Udało ci się zdobyć tytuł Głównego Boga Wszechświata, twoja moc musi być o wiele większa!)

Isarin : Kha !

(Isarin chciał przyłożyć dłonie pod twarz Amirry i wystrzelić tęczową falę mocy, jednak wojowniczka zniknęła)

(*Isarin : Co jest?! Znów ta szybkość?)

Isarin : Szlag!

(Isarin spowalnia czas do maksimum swych możliwości w oczach Aizugoromo i odwraca się za siebie)

Isarin : Mam cię!

(Isarin dobrze widział ruch Amirry, jednak nie trafił przeciwnika, Księżna Fenixa uchyliła głowę w prawą stronę)

Isarin : Szlag...

Amirra : Wciąż nie jesteś pewien swoich ruchów, bo skupiasz się na odczytaniu moich... Isarin, więcej pewności siebie, ta słabość doprowadziła do mojego bloku ciosu

Isarin : Zrozumiałem...

Chirgan : Dobra, na razie przerwa...

(Oboje zdezaktywowali wszystkie swoje moce i podlecieli do Chirgana)

(*Isarin : Nigdy bym się nie spodziewał, że Gentaro mógł przejść takie piekło... To w którym ja byłem, nie ma się w ogóle do tego, co on przeżył na wojnie...)

Amirra : Po co ta przerwa?

Isarin : Mhm...

Chirgan : Przyda się...

Amirra : Moim zdaniem powinniśmy się udać do Geryumi, Isarin nie miał narzuconego przeznaczenia, więc Geryumi mu go nada, prawda?

Chirgan : Nie jest jeszcze gotowy

Isarin : Dlaczego?

Chirgan : Bo ja tak mówię...

Isarin : Tss

(*Amirra : Hmm? Dlaczego nie możemy się tam teraz udać?)

(*Chirgan : Setyr pomagał dwóm wymiarom, jednak sercem był po naszej stronie, rozumem po Saisho)

(*Amirra : No i co?)

(*Chirgan : Setyr spełnił pewne życzenie Saiberowi, które ukrył je u Geryumi, jego moc jest zbyt słaba, by poznał to, co ma ofiarowane w przyszłości)

(*Amirra : Rozumiem)

Chirgan : Isarin, może cię to zaboli, ale muszę spytać

Isarin : Słucham

Chirgan : Jesteś wojownikiem, który dąży do czego?

Isarin : Do zostania Imperatorem Wszechświata

Chirgan : To czego ty się tak boisz, co?

Isarin : M-Mhm...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Co Saiber pozostawił swojemu synowi? Gdy umierał w Zaświatach podczas walki z Seqitem, również coś wspominał o wędrówce syna do Geryumi, co to może być?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1129 – „Moje Bariery”

Komentarze