6670 WŚ - Chapter 43
Chapter 43 - " Śmierć Na Statku "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Dym po ataku ulatnia się)
Ternox : Wygrałem !
Amirra : Taigan...
(Taigan stoi ranny i zakrwawiony bez koszulki przez Amirrą, jego ręce są rozłożone po bokach, cały atak przyjął na siebie)
Ternox : Jeszcze dychasz ?
Amirra : Zdenerwowałeś się, bo obiecałeś mnie chronić przez Weruxem, a to sprawiło, że straciłeś swoją moc... przyjąłeś ten atak jako pół cywil, pół wojownik
Taigan : Zawsze dotrzymuję danego słowa...
Amirra : Mhm...
(Tymczasem)
Faldus : Wygląda na to, że jakoś się trzyma
Aney : Musimy szybko się z nimi rozprawić i pomóc im
Faldus : Racja
Demon : Nie tak prędko !
Aney : Dość już tego !
(Aney wyciąga samurajski miecz, na którym widnieją różne symbole)
Faldus : Miecz pieczętujący ?
Aney : I nie tylko...
Faldus : W takim razie...
(Dłonie Faldusa świecą się w kolorze fioletowym)
Faldus : Pokażmy im na co nas stać !
Aney : Słusznie !!!
(Aney zaczyna przecinać demony jak chce)
Aney : Kha !
Demon : Ty zdziro !
(Demon atakuje Aney, która zablokowała atak swym mieczem, wtedy jeden z symboli zaświecił się, i wychodziła z niego fala wody, odpychając demona w tył)
Faldus : Ten miecz... to Miecz Żywiołów ?!
Aney : Zgadza się... kiedyś dostałam go w prezencie, mogę używać każdej natury do walki z demonami
Faldus : Niezła sztuczka...
Aney : Walcz nie gadaj !
Faldus : Racja !
(Faldus uderza z fioletowej pięści demony, wbijając je głęboko w ziemię)
Demon : Co to za magia ?!
Faldus : Kha !
(Faldus przebija ciała demonów swoimi pięściami)
Faldus : Co powiecie na to ?!
(Faldus łączy ze sobą ręce i strzela fioletową kulą magii, która zamienia demony w pył)
Demon : Aaaaaaaa !!!
Aney : Dobra robota !
Faldus : Biegnę do statku wyjąć kotwicę, dołączcie do mnie za chwilę
Aney : Zgoda !
(Aney dobija resztę demonów i biegnie do Amirry)
Ternox : Niesamowite...
Taigan : Jeszcze nie wygrałeś...
(Taigan ponownie aktywuje swoją aurę i rusza na demona)
Aney : Amirra !
Amirra : Aney !
Aney : Faldus pobiegł na statek wyjąć kotwicę, za chwilę będziemy mogli odpłynąć z tej wyspy demonów
Amirra : Potrzeba nam tylko listu...
Aney ; Mhm...
Ternox : Niemożliwe !!!
(Taigan uderza z pół obrotu demona w twarz)
Taigan : Nie masz ze mną szans...
Ternox : Kha !
(Ternox podnosi budynki i rzuca w Taigana, który tworzy niebieską barierę przed sobą)
Ternox : Co jest ?!
Taigan : Twoja moc jest dla mnie za słaba
Ternox : Khh...
(Taigan biegnie do demona i uderza go z całych sił w brzuch)
Ternox : Aaaaaa !!!
(Taigan wyciąga list z jego kieszeni i wraca do dziewczyn)
Taigan : Włóż to do koperty i uciekajcie stąd
Aney : A co z tobą ?
Taigan : Poradzę sobie, niedługo do was dołączę
Aney : Na pewno ?
Taigan : Idźcie już !
Amirra : Tak jest !
(Amirra wkłada list do koperty)
Ternox : Niech cię szlag...
Taigan : To twój koniec...
Ternox : Nie wierzę... nikt mnie tak nie poturbował jak ty...
Taigan : Między naszą magią widnieje spora przepaść...
Ternox : Khh...
(Ternox chwyta za miecz i biegnie w kierunku Taigana)
Taigan : To na nic...
Ternox : Zdychaj !!!
(Jasno-niebieska aura odbiła ostrze, którym włada Ternox)
Ternox : Co jest ?!
Taigan : To aura aniołów mnie chroni, ja nawet nie muszę tworzyć jakichś specjalnych technik...
Ternox : Że co ?!
(Taigan chwyta za ostrze demona, i obraca go by wbić go w serce Ternoxa)
Ternox : Aaaaaaa !!!
Taigan : Żegnaj...
Ternox : Nie może być...
(Ternox upada na ziemię)
Taigan : Hmm ?
(Taigan spogląda na swój statek)
Faldus : Dziewczyny ! szybciej !
Aney : Już biegniemy !
Amirra : Czekaj !
(Dziewczyny biegną po mostku na swój statek)
Faldus : Ruchy, ruchy !
(Nagle... statek trafia silny piorun, który sprawia, że cały statek wybucha i pali się, silny wybuch rozwalił statek naszych bohaterów)
Aney : Co jest ?!
Amirra : Jasna cholera...
(Dziewczyny zauważają spalone, martwe ciało Faldusa, które wpadło do morza)
Aney : Faldus ?!
Taigan : Co jest grane ?!
Stilon : Haha
Taigan : Hmm ?
(Taigan patrzy na dach, na którym stoi... kolejny demon)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 44 - " Upoważniony Demon "
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Dym po ataku ulatnia się)
Ternox : Wygrałem !
Amirra : Taigan...
(Taigan stoi ranny i zakrwawiony bez koszulki przez Amirrą, jego ręce są rozłożone po bokach, cały atak przyjął na siebie)
Ternox : Jeszcze dychasz ?
Amirra : Zdenerwowałeś się, bo obiecałeś mnie chronić przez Weruxem, a to sprawiło, że straciłeś swoją moc... przyjąłeś ten atak jako pół cywil, pół wojownik
Taigan : Zawsze dotrzymuję danego słowa...
Amirra : Mhm...
(Tymczasem)
Faldus : Wygląda na to, że jakoś się trzyma
Aney : Musimy szybko się z nimi rozprawić i pomóc im
Faldus : Racja
Demon : Nie tak prędko !
Aney : Dość już tego !
(Aney wyciąga samurajski miecz, na którym widnieją różne symbole)
Faldus : Miecz pieczętujący ?
Aney : I nie tylko...
Faldus : W takim razie...
(Dłonie Faldusa świecą się w kolorze fioletowym)
Faldus : Pokażmy im na co nas stać !
Aney : Słusznie !!!
(Aney zaczyna przecinać demony jak chce)
Aney : Kha !
Demon : Ty zdziro !
(Demon atakuje Aney, która zablokowała atak swym mieczem, wtedy jeden z symboli zaświecił się, i wychodziła z niego fala wody, odpychając demona w tył)
Faldus : Ten miecz... to Miecz Żywiołów ?!
Aney : Zgadza się... kiedyś dostałam go w prezencie, mogę używać każdej natury do walki z demonami
Faldus : Niezła sztuczka...
Aney : Walcz nie gadaj !
Faldus : Racja !
(Faldus uderza z fioletowej pięści demony, wbijając je głęboko w ziemię)
Demon : Co to za magia ?!
Faldus : Kha !
(Faldus przebija ciała demonów swoimi pięściami)
Faldus : Co powiecie na to ?!
(Faldus łączy ze sobą ręce i strzela fioletową kulą magii, która zamienia demony w pył)
Demon : Aaaaaaaa !!!
Aney : Dobra robota !
Faldus : Biegnę do statku wyjąć kotwicę, dołączcie do mnie za chwilę
Aney : Zgoda !
(Aney dobija resztę demonów i biegnie do Amirry)
Ternox : Niesamowite...
Taigan : Jeszcze nie wygrałeś...
(Taigan ponownie aktywuje swoją aurę i rusza na demona)
Aney : Amirra !
Amirra : Aney !
Aney : Faldus pobiegł na statek wyjąć kotwicę, za chwilę będziemy mogli odpłynąć z tej wyspy demonów
Amirra : Potrzeba nam tylko listu...
Aney ; Mhm...
Ternox : Niemożliwe !!!
(Taigan uderza z pół obrotu demona w twarz)
Taigan : Nie masz ze mną szans...
Ternox : Kha !
(Ternox podnosi budynki i rzuca w Taigana, który tworzy niebieską barierę przed sobą)
Ternox : Co jest ?!
Taigan : Twoja moc jest dla mnie za słaba
Ternox : Khh...
(Taigan biegnie do demona i uderza go z całych sił w brzuch)
Ternox : Aaaaaa !!!
(Taigan wyciąga list z jego kieszeni i wraca do dziewczyn)
Taigan : Włóż to do koperty i uciekajcie stąd
Aney : A co z tobą ?
Taigan : Poradzę sobie, niedługo do was dołączę
Aney : Na pewno ?
Taigan : Idźcie już !
Amirra : Tak jest !
(Amirra wkłada list do koperty)
Ternox : Niech cię szlag...
Taigan : To twój koniec...
Ternox : Nie wierzę... nikt mnie tak nie poturbował jak ty...
Taigan : Między naszą magią widnieje spora przepaść...
Ternox : Khh...
(Ternox chwyta za miecz i biegnie w kierunku Taigana)
Taigan : To na nic...
Ternox : Zdychaj !!!
(Jasno-niebieska aura odbiła ostrze, którym włada Ternox)
Ternox : Co jest ?!
Taigan : To aura aniołów mnie chroni, ja nawet nie muszę tworzyć jakichś specjalnych technik...
Ternox : Że co ?!
(Taigan chwyta za ostrze demona, i obraca go by wbić go w serce Ternoxa)
Ternox : Aaaaaaa !!!
Taigan : Żegnaj...
Ternox : Nie może być...
(Ternox upada na ziemię)
Taigan : Hmm ?
(Taigan spogląda na swój statek)
Faldus : Dziewczyny ! szybciej !
Aney : Już biegniemy !
Amirra : Czekaj !
(Dziewczyny biegną po mostku na swój statek)
Faldus : Ruchy, ruchy !
(Nagle... statek trafia silny piorun, który sprawia, że cały statek wybucha i pali się, silny wybuch rozwalił statek naszych bohaterów)
Aney : Co jest ?!
Amirra : Jasna cholera...
(Dziewczyny zauważają spalone, martwe ciało Faldusa, które wpadło do morza)
Aney : Faldus ?!
Taigan : Co jest grane ?!
Stilon : Haha
Taigan : Hmm ?
(Taigan patrzy na dach, na którym stoi... kolejny demon)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 44 - " Upoważniony Demon "
Komentarze
Prześlij komentarz