6670 WŚ - Chapter 18

Chapter 18 - " Oczyszczanie Miasta "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Cabira : Ich jest od groma...

Osarin : Czekamy na raport...

(Do reszty przyjaciół wraca Mirla)

Teyura : I co ?

Mirla : Demony są wszędzie, od barów i klubów nocnych, po mieszkaniach i hotelach

Osarin : Jakie jest prawdopodobieństwo pomylenia demona z cywilem ?

Mirla : Jakieś 5% cywile to tylko i wyłącznie barmanki i recepcjonistki, czasami taksówkarze

Cabira : Co robimy, Sensei ?

Osarin : Chyba sprawa jest jasna, czyż nie ?

Teyura : Hmm ?

Osarin : Rozpierdolić ich !!!

Mirla : Tak jest !

(Wszyscy się rozdzielają biegnąc do sąsiednich miast)

Osarin : Zabawmy się !

Demon : Czy to nie ten ninja, za którego Fendor wyznaczył nagrodę ?

Demon2 : Tak, to on !

Demon : Zabić go !

Osarin : Chcecie zatańczyć ?

(Osarin chwyta za dwa sztylety i pewnie obraca nimi)

Osarin : No to zapraszam !

Demon : Zabiję go !

(Demony biegną pewnie w stronę Osarina)

Osarin : Ale będzie zabawa !

(Osarin szybkim ruchem dłoni przeciął kark demonowi, następnie pochylił się w tył, aby nie oberwać z miecza drugiego demona, w czasie pochylenia, przeciął drugiemu demonowi nogi)

Demon : Aaaa !!!

(Następnie wyprostował się i przeciął mu głowę)

Osarin : No dawać !

Demon3 : Zniszczyć go !!!

(Więcej demonów biegnie w stronę Osarina)

Osarin : Sztuka Ninja !!!

(Osarin pewnie rzucił swoje sztylety, które przecinały głowy demonów i powracały do niego jak bumerangi)

Demon : Khh !

(Osarin biegł również na demony, zaczął zadawać im śmiertelne ciosy, skakał po nich i odbijał się, by wylądować ze sztyletem w głowie kolejnego demona)

Demon5 : Co jest ?! Ten gość jest tylko jeden !

Demon20 : On jest za silny !

Osarin : Sztuka Wiatru !

(Osarin łączy ze sobą sztylety, następnie wypycha dłonie przed siebie, wytwarzając potężną siłę wiatru, która przecinała bary, mieszkania oraz demony)

Osarin : Nie mam dość !

(Osarin biegł na jedno z mieszkań, biegł po ścianach, następnie odbił się i w powietrzu ze sztyletami uniesionymi ku górze, wylądował na ciele demona, w którego owe sztylety wbił)

(W innej części miasta, Mirla robiła podobne numery ze swoimi sztyletami, jednakże Teyura i Cabira...)

Demon : Jej miecz wygląda jak rzut oszczepem... jest długi !

Teyura : Może być, jeśli sobie życzysz !

Demon : Co takiego ?!

(Teyura rzuciła swój długi miecz w demony, nabijając czterech jednocześnie, następnie użyła stylu wiatru, aby odeprzeć pozostałe demony, dzięki temu mogła bez problemu dobiec do swojego miecza, wyciągnąć go z przebitych demonów i walczyć dalej)

Demon : To tylko jedna kobieta ! zabić ją !

Demon10 : Tak jest !

(Teyura podniosła swój miecz ku górze i zaczęła nim ostro obracać, podchodziła do demonów, którzy obrywali ostrzem, a ono było tak ostre, że przecinało im to najczęściej twarze)

Demon : Khhh

Teyura : Co jest ? tylko tyle potraficie ?!

Demon : Kwas Piekielny !!!

Teyura : Żałosne...

(Teyura wyskoczyła w powietrze, następnie rzuciła swój miecz w dach pewnego mieszkania, lecz w swej ręce miała sznur, który zwijał się do miecza, a Teyura wraz ze sznurkiem, wylądowała na dachu, chwyciła ponownie swój miecz i atakowała demony)

Demon : Szlag !

(Teyura stojąc na dachu, rzuciła i obracała swoim mieczem bez przerwy, w ręce trzymając długi sznur, w ten sposób, mogła walczyć z nimi na dystans)

Demon : Ona ciągle obraca sznurkiem, stoi na dachu a my musimy chować się przed jej mieczem, nie możemy się tylko bronić !

Demon3 : Ale ten miecz jest bardzo szybki i napędzany magią !

Demon : Khh !

(Tymczasem u Cabiry)

Cabira : Coś słabo wam idzie...

Demon : Zaraz pożałujesz tych słów ! suko !

Cabira : Ja ? suka ? ty demoniczna larwo !!!

Demon  : Hmm ?!

(Cabira kucnęła i dotknęła swymi dłońmi ziemi)

Demon : Co ona robi ?!

(W miejscu, gdzie stały demony, nagle ziemia wybuchła)

Demon : Aaaaa !!!

Cabira : Już ja wam pokażę !

(Cabira chwyciła za swój samurajski miecz i ruszyła na demony)

Demon : Zabić ją !

(Cabira potrafiła świetnie robić uniki, co pozwalało jej na bycie nawet w środku walki, szybkimi i pewnymi ruchami miecza, pozbywała się demonów z miasta)

Demon : To nie jest możliwe...

Cabira : Sztuka Ninja !!!

Demon : Hmm ?!

(Miecz Cabiry stał się niebieski, jednym wymachem potrafiła przeciąć demony w odległości 20 metrów)

Demon : Co jest ?! przecież jej miecz nie ma takiego zasięgu !

Demon2 : Otóż ma, ale my tego nie możemy dostrzec... jej miecz stał się niebieski i dzięki temu, magiczna moc wydłuża zasięg miecza, pewnie ma niebieskie długie pole, która ona widzi a my nie... dlatego może nas trafić

Demon : Więc ta niewidzialna długość miecza, jest napędzana magią wiatru ?

Demon2 : Otóż to !

Demon : To jak mamy się bronić, skoro tego nie widzimy ?!

Demon2 : Nie mam pojęcia !

Demon3 : Uwaga !!!

Demon : Aaaaa !!!

(Cabira dzięki swojej technice, bardzo szybko pozbywała się demonów, którzy nie widzieli zasięgu wydłużonego miecza, nie mogli się bronić co pozwoliło jej na swobodne działanie)

Cabira : Już ja wam pokażę ! mnie się nie obraża !!!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 19 - " Atak Na Zamek Fendora "

Komentarze