6670 WŚ - Chapter 11

Chapter 11 - " Demon Rikuo "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Cała czwórka przechodziła przez miasto, dziewczyny zastanawiały się, gdzie prowadzi ich Sensei)

Mirla : Mistrzu, dokąd mi idziemy ?

Teyura : No właśnie, ciągle tylko idziemy i idziemy a nawet nie wiemy dokąd

Osarin : Cierpliwości, wkrótce się dowiecie wszystkiego

Cabira : Mhm

Osarin : Jesteśmy już prawie na miejscu

Teyura : Nienawidzę jak wszyscy się na nas tak patrzą...

Cabira : Wśród tych marnych cywilów jest pewnie wiele demonów, ale raczej nie odważą się nas zaatakować

Osarin : I tu się mylisz

Cabira : Jak to ?

Osarin : Mamy towarzystwo

Teyura : Niczego nie wyczuwam

Osarin : Bądźcie czujne, jesteśmy obserwowani przez demony

Mirla : Mhm

(Dziewczyny powoli sięgają po swoje sztylety)

Osarin : Uwaga...

(Dziewczyny rozglądają się wokoło)

Osarin : Teraz !!!

(Dziewczyny zniknęły, cywile zaczęli uciekać, demony pojawiły się na samym środku miasta, Osarin sam stał i patrzył na wszystkie demony)

Osarin : Dwudziestu ?

Rikuo : Legendarny Ninja Osarin Itrusuke

Osarin : A ty to kto ?

Rikuo : Nazywam się Rikuo, jestem zastępcą głównego demona, który rządzi tą planetą

Osarin : Przykro mi, ale nie mam czasu teraz

Rikuo : Jaka szkoda, będziesz musiał jednak znaleźć dla nas trochę czasu

Osarin : Czyżby ?

Rikuo : Bo widzisz, dostałem zlecenie zlikwidowania ciebie

Osarin : Lepiej zejdź mi z drogi, jeśli nie chcesz wrócić do piekieł

Rikuo : Jaki pewny siebie...

Osarin : Znam limit swoich umiejętności, nie dorastasz mi do pięt

Rikuo : Jeśli bazujesz te swoje teorie dzięki magii Gichyo, to muszę cię zmartwić, ale również posiadam te zdolności

Osarin : Przecież magia Gichiyo należy tylko do Czarnoksiężników

Rikuo : Myślisz, że demony nie potrafią używać takiej magii ?

Osarin : Nie interesuje mnie to

Rikuo : A powinno

Osarin : Naprawdę mam skopać ci dupę, zasrany demonie ?

Rikuo : Jeśli jesteś wstanie, to próbuj

Osarin : Dziewczyny !

Rikuo : Hmm ?

(Dziewczyny nagle pojawiły się za plecami demonów i wbiły im swoje sztylety w serca)

Rikuo : No tak, sztuka kamuflażu ninja, typowe...

Osarin : Rozwalcie demony, ja zajmę się tym tutaj

Mirla : Tak jest !

Rikuo : Heh, zajmiesz się ? mną ? życzę ci w takim razie powodzenia ! przyda ci się !

Osarin : Zobaczymy !

(Osarin wyciągnął swój miecz zza pleców, podobnie zrobił Rikuo)

(Przypomnienie wyglądu Rikuo - http://pokazywarka.pl/p6ne7c/
Przypomnienie wyglądu Osarina - http://pokazywarka.pl/y2c9j4/ )

Rikuo : Zobaczymy, jak poradzisz sobie z tym !

(Rikuo siłą umysłu, magii i ręki - podnosi domy i skały, które rzuca w Osarina)

Osarin : Na mnie coś takiego ?!

(Osarin zaczął biec na budynku, skakał po nich, biegł dalej, odbijał się, wyskakiwał i rozbijał okna, biegł po mieszkaniach, wyskakiwał z nich i odbijał się od skał lecących na niego)

Rikuo : Jak na ninje, jest nieźle wyszkolony...

(Osarin zaczął odbijać się od skał, aż w końcu z powietrza leciał na Rikuo z wymachem miecza)

Osarin : Niech żyje wolność !!!

Rikuo : Khhh

(Osarin zderzył się mieczem z Rikuo)

Rikuo : Całkiem nieźle

(Osarin stanął na ziemi na jednej nodze, druga posłużyła mu do szybkiego obrotu ciała, przez co dał radę w następnym ruchu przeciąć kawałek płaszcza i skóry swojego wroga z boku ciała)

Rikuo : Khhh

(Osarin sprawnym ciałem ninja, zrobił salto w tył, następnie z wyskoku chciał wbić miecz w głowę wroga, lecz...)

Rikuo : nie tak szybko !

(Rikuo rozłożył ręce na boki, przez co dzięki magii Osarin został wypchnięty w tył siłą wiatru, plecami uderzył w drewniany dom, do którego się przebił)

Rikuo : Ja się dopiero rozkręcam !

(Osarin wyskakuje z domku i ponownie biegnie z olbrzymią prędkością na swojego wroga)

Rikuo : Kha !

(Rikuo podnosi deski i rzuca w Osarina, który przecina je swym mieczem)

Rikuo : No to dawaj !

(Oboje rozpoczęli walkę na miecze)

Osarin : Aaaaaa !!!

Rikuo : Kha !

(Walka była intensywna i szybka, ich ruchy ciała były niesamowite, a zderzenie mieczy wywoływały iskry, co chwile było słychać zderzenie tych potężnych ostrzy)

Osarin : Całkiem nieźle sobie radzisz, jak na demona

Rikuo : potrafię znacznie więcej niż ci się może wydawać !

Osarin : Imponujesz mi, aż chcę to zobaczyć !

Rikuo : Jeśli będzie trzeba, zademonstruję ci to już niebawem !

Osarin : Tss

(Walka na miecze trwała nadal, dziewczyny wciąż walczyły ze swoimi demonami)

Mirla : Niech to szlag !

Teyura : Powiększenie Miecza !

(Teyura powiększyła swój długi miecz na jeszcze większe rozmiary i poprzebijała ciała demonów)

Cabira : Magiczne Wstrzymanie !

(Cabira użyła magii do tego stopnia, że demony nie mogły się ruszyć, wtedy mogła ich bez trudu podobijać)

Mirla : Kha !

(Mirla rzuciła swoimi sztyletami jak bumerangami, przecinając głowy demonów)

Osarin : Twoje demony coś sobie nie radzą !

Rikuo : Mam gdzieś te demony, to tylko słabe wersje ! ja tu jestem twoim największym problemem !

Osarin : Zobaczymy jak długo !

Rikuo : Za chwilę zobaczysz prawdziwy ułamek piekła !

(*Osarin : Jego moc znacząco wzrasta, co on zamierza ?!)

Rikuo : Krwiożerczy Demon ! Poziom Drugi !!!

Osarin : Co się dzieje ?!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 12 - " Ułamek Piekielnej Mocy "

Komentarze