6670 WŚ - Chapter 97

Chapter 97 - " Xekira Wciąż Naciera "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(*Xekira : Może powinienam czegoś więcej użyć w tym ataku ? jak na razie jest zderzony i to chyba tyle.. za chwile znów dojdzie do zwykłej walki.. nawet w trybie Złego Ducha jesteśmy na tym samym poziomie.. gdybyśmy mieli walczyć z jakimiś innymi wojownikami, z pewnością bylibyśmy niezniszczalni.. ale w walce przeciw sobie jest to naprawdę trochę trudne..)

(Zderzony atak został wystrzelony w powietrze)

Indey : Skała Śmierci !

(Z ziemi tworzy się wielka skała, która rusza w stronę Xekiry)

Xekira : Strzał Pioruna !

(Xekira rozbija atak w pół)

Indey : Zniszczę cię ! rozumiesz ?!

(Xekira leci w kierunku Indeya, dochodzi do kolejnej walki bezpośredniej)

(*Indey : co jest grane ?! odczuwam te ataki na swoim ciele)

Indey : Kha !

(Indey odpycha Xekirę siłą wiatru)

Indey : Co byś nie zrobiła, pożałujesz tego !

Xekira : Ręce Piorunów !

(Ręce, które są oznakowane symbolami, zaczynają także świecić się na niebiesko, aura jest stworzona z błyskawic, Xekira leci w kierunku Indeya i ponownie dochodzi do walki bezpośredniej)

Indey : Cięcie Wiatru !

(Indey przecina lekko ciało Xekiry, z jej pleców krew mocno się rozlewa)

Xekira : Khhh.. masz za swoje !

(Xekira uderza Indeya w żebra, pozostawiając przypalenie.. bliznę i ranę)

(*Indey : Te jego ataki rzeczywiście mocno ranią moje ciało.. to niedorzeczne.. ale z drugiej strony jej geniusz taktyczny też nie może znaleźć rozwiązania na moje techniki..)

Xekira : Hmm ?

Indey : Chwilowa Nieśmiertelność !

Xekira : Że co ?!

(Ciało Indeya świeci się w kolorze fioletowym)

Xekira : Khhh...

Indey : Choć do mnie !

Xekira : Taki z ciebie chojrak ?

Indey : Mam lepszy pomysł ! Za chwilę przepadniesz od ataku na podstawie mocy wszechświata..

Xekira : Co takiego ?!

(Indey rozstawia nogi w powietrzu i kumuluje energię)

Xekira : Nie uda ci się !

(Xekira podlatuje do Indeya i przebija jego ciało na wylot dzięki piorunom w rękach)

Indey : Khh

(Xekira leci w tył.. wiatr jest tak silny, że nie może się zbytnio ruszyć)

Indey : Magia powoli staje się skumulowana.. na szczęście nie jest to długi proces ładowania

(*Indey : Ta idiotka przez to przebicie mojego ciała dezaktywuje moją moc chwilowej nieśmiertelności.. co oznacza, że nie uda mi się raczej tego przeżyć.. Xekira głupia nie jest i wykorzystuje każdą moją technikę jako swoją obronę...)

Xekira : Co robisz ?!

Indey : Magiczna Bomba Śmierci !!!

(Wielka eksplozja obejmuje ich obu)

(Chwilę później)

(Dym się ulatnia.. na ziemi na brzuchu leży zakrwawiony bez koszulki Indey z przebitym na wylot ciałem.. zaś Xekira leży przed nim także zakrwawiona, trzymająca się za lewą rękę.. ma kolana ugięte i ledwo stoi)

Xekira : Tak chcesz się bawić ?

Indey : Pójdę do Aytuli choćby nie wiem co !

Xekira : Najpierw musisz mnie w pełni pokonać !

Indey : Mhm...

Isarin : Co za poziom mocy... oni są niesamowici

Kijito : Szkoda tylko, że nie wiemy kto wygra, a wygrać przecież musi Indey

Hirashi : Oboje prezentują moc, o jakiej my moglibyśmy tylko śnić

Isarin : Racja...

Kijito : Ja po tych seriach mocy już dawno byłbym martwy

Hirashi : A oni te ataki blokują i wciąż walczą

Isarin : Są niesamowici, co za umiejętności, co za dwójka Mistrzów...

Kijito : Mhm...

Xekira : Wciąż nie mam dość !

Indey : Ja również nie

Xekira : Na szczęście... mogę się w miarę regenerować

Indey : Magia Vichyo ?

Xekira : Zgadza się, posiadam magię zmarłych, w tym moim świecie jest wiele dusz, które czekają na sąd ostateczny, dzięki magii Vichyo mogę pobrać energię od tych dusz, dzięki czemu znów będę mogła z tobą walczyć

Indey : Nie ty jedyna potrafisz się regenerować !

Xekira : Hmm ?

Indey : Piąty Poziom Sztuki Ninja !!!

Xekira : Znów ta zbroja ?

Indey : Ninyoroi !!!

(Indey przybrał formę ogromnego złotego "susanoo")

Indey : Po prostu w tym najlepiej mi się walczy

Xekira : Bez tego znasz wiele technik i pieczęci, lecz starasz się ich nie używać, dlaczego ?

Indey : Bo te inne magie i techniki, którymi się posługuję, działają na demony a nie na zmarłych

Xekira : Ach tak...

Indey : Nie mniej jednak... powinniśmy kontynuować naszą walkę

Xekira : Zgadzam się

Isarin : Oni wciąż mają siłę by walczyć ? po takich ilościach magii, eksplozjach, technikach, obronach i wymianach ciosów ? niesamowite

Kijito : To jest zupełnie inna liga wojowników, nie mamy nawet 5% tego, czym oni się posługują, nie mówiąc już o jakimkolwiek porównaniu

(*Hirashi : Ta moc... też chciałabym taką mieć, muszę ją zdobyć...)

Xekira : Kontynuujmy więc !

Indey : Jak sobie życzysz !

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 98 - " Kontynuacja - Xekira vs Indey "

Komentarze