6670 WŚ - Chapter 84

Chapter 84 - " Hirashi vs Zuv "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Isarin : Myślicie, że sobie poradzi z nim sam ?

Kijito : Wydaje mi się, że tak

Indey : Jestem tego absolutnie pewien

Isarin : Hmm ?

Indey : Moc oczu Aizushi jest bardzo wysoka, jeśli wykorzysta je dobrze, to poradzi sobie bez problemu

Kijito : Jest pewien problem...

Indey : Hmm ?

Kijito : Nigdy wcześniej nie korzystaliśmy z tych oczu, on nie potrafi z nich dobrze korzystać

Indey : To rzeczywiście może być problem, jeśli Hirashi doda zbyt wiele lub zbyt mało mocy, może nawet stracić wzrok na zawsze, lecz najpierw i tak zacznie się tylko pogarszać wzrok, a to nic szczególnego

Isarin : Mhm...

Hirashi : Nie zaatakujesz mnie ?

Zuv : Mhm...

Hirashi : Strach cię obleciał ?

(Zuv leci do Hirashiego, oboje rozpoczęli walkę wręcz)

Kijito : Zuv nie chce tracić energii na ataku magiczne bo wie, że Hirashi to zaabsorbuje, więc pozostaje mu tylko walka wręcz

Indey : Dokładnie...

Isarin : Interesujące...

(Trwa walka wręcz, w której to Hirashi prowadzi, jego oczy dodają mu więcej mocy fizycznej)

Zuv : Khh...

Hirashi : No co jest ? mocy brak ?

Zuv : Jesteś zbyt pewny siebie przez te oczy, to cię w przyszłości zgubi

Hirashi : Czyżby ?

Zuv : Jeszcze wspomnisz moje słowa, zobaczysz...

Hirashi : Na pewno...

(Zuv atakuje Hirashiego wodnymi pociskami, które ponownie znikają przed ciałem Hirashiego)

Zuv : Mhm...

Hirashi : Za chwilę nastanie twój koniec !

Zuv : Hmm ?

(Hirashi nagle zamknął oczy)

Isarin : Co jest ?!

Zuv : Haha !

Hirashi : Khh...

(*Hirashi : Nie mogę otworzyć oczu...)

Zuv : Moja kolej !

(Zuv nagle zaczął obijać pięściami Hirashiego, tak samo zaczął w niego ładować więcej ataków wodnych, które Hirashi przyjmował na klatę)

Hirashi : Szlag !

Zuv : I co teraz cwaniaczku ?!

(*Hirashi : Musze skoncentrować energię, zanim będzie za późno...)

Zuv : Hmm ?

(Hirashi otworzył ledwo prawe oko)

Zuv : Mhm...

Hirashi : Zaraz to zakończę !

(Aura Hirashiego świeciła się w kolorze czerwonym)

(*Zuv : Co się znów z nim dzieje ?)

Hirashi : Jeszcze tylko chwila...

Zuv : I co potem ?

Hirashi : Sam się przekonasz !

(Hirashi otwiera swe oczy, wyciąga swój miecz z pokrowca)

Zuv : Mhm...

(*Indey : Jak na pierwszy raz w zastosowaniu tych oczu, to idzie mu całkiem nieźle)

Hirashi : To twój koniec !

Zuv : Hmm ?!

Hirashi : Aaaa !!!

(Hirashi koncentrował energię w swym ciele)

Zuv : Khh...

(*Zuv : Jeśli czegoś nie zrobię to zginę... jego energia ciągle rośnie)

(Zuv zaczął strzelać wodnymi atakami w Hirashiego, lecz wszystkie wodne ataki znikały przez jego ciałem)

Zuv : Szlag...

Hirashi : Boże Cięcie !!!

Kijito : Tylko nie to...

Indey : Hmm ?

(Hirashi nagle zniknął i pojawił się za plecami Zuva, jego postawa była pewna siebie, jedno kolano zgięte, drugie wycofane w tył, lewa ręką trzymał swego kolana, zaś w prawej trzymał swój miecz w górze)

Zuv : Niemożliwe...

(Hirashi przeciął ciało Zuv'a, który po prostu wybuchł)

Hirashi : Tak się kończy zadarcie z Mistrzem Miecza...

(*Kijito : Hirashi tak samo jak ja, nie chce używać swej pełnej mocy przeciwko tym bossom, ani pełnej mocy magicznej ani umiejętności miecza, wolimy podejść do sprawy najprościej, chyba, że nie ma innego wyboru, wtedy użyjemy pełnej mocy, lecz w chwili obecnej nie była ona potrzebna by pokonać tych dwóch bossów, a jak będzie dalej ?)

Isarin : Brawo, Hirashi !

(Hirashi schował swój miecz do pokrowca i zdezaktywował swe oczy)

Hirashi : Dzięki

Kijito : Dobra robota ! dwóch mamy już z głowy

(Przed bohaterami otworzył się portal na trzecią planszę)

(*Indey : Hirashi tak samo jak reszta nawet nie zdaje sobie spray z tego, że użył on właśnie mocy demonów... fakt, że ją posiada jest niezwykły, ale równie tajemniczy... muszę się bliżej przyjrzeć temu chłopakowi)

Indey : No dobra, to ruszamy dalej !

Isarin : Tak jest !

Kijito : Mhm !

Hirashi : Dokopmy pozostałej dwójce tak, aby Indey rozwalił tylko Xekirę, nie interweniując w nasze walki

Isarin : Słuszna uwaga

(*Indey : Od teraz zaczną się problemy z bossami, ale w czwartym poziomie będą mieli najgorzej, o ile uda im się przedostać...)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 85 - " Plansza III "

Komentarze