6670 WŚ - Chapter 70

Chapter 70 - " Aresztowanie "

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Delira : Demony ?

Treydin : Zasadzka... wyczuliśmy demony już dawno temu, ale musieliśmy was jakoś ostrzec

Orogin : Ich poziom wydaje się być bardzo wysoki...

Indey : Lecą niesamowicie szybko...

(Przez okna przebijają się...)

Treydin : Hmm ?!

Rendi : Dzień Dobry...

(Cała organizacja Demon's of Hell !!!)

Treydin : Rendi...

Rendi : No proszę, proszę... szukałem was wszystkich 4 lata w różnych częściach galaktyki, na różnych planetach, większych i mniejszych... było ciężko mi was znaleźć, oczywiście wiadomo, że demony nie potrafią przełamać jeszcze barier Planety Qurell, więc po ciebie Treydin ciężko było przyjść, jednakże...

Ryuji : Kiedy się was już pozbędziecie i weźmiemy Velingi, odrodzenie Króla Higury to będzie tylko kwestia czasu, po waszej śmierci brama pieczęci osłabnie, a Planeta Qurell wraz z waszymi wojownikami przestanie niedługo istnieć

Rendi : Mam was wszystkich jak na tacy, przybyliście tutaj, aby podyskutować na temat, jak się mnie pozbyć, prawda ? podobno chcieliście zrobić coś podobnego, dzięki czemu udało wam się pokonać mojego ojca...
niestety, mój geniusz i spryt pozwolił mi być przed wami

Orogin : Mhm...

Rendi : To ja zabiłem Weruxa, dowiedziałem się o spotkaniu i stworzyłem tą zasadzkę, muszę przyznać, że większość was znam, lecz tego tam nie kojarzę

(Rendi wskazuje na Indey'a)

Senji : Ta ślicznotka zwiała mi z Wyspy Rykera, ale pobawię się z nią w więzieniu hehe

Treydin : Mhm...

Rendi : Zabieram was do więzienia na Planecie Demonów, tam zginiecie w męczarniach

Treydin : Boisz się ze mną walczyć tutaj ?

Rendi : Choć jestem demonem, tym razem to ja nie chcę ofiar wśród cywilów, walka będzie mocna, nie chcemy przecież tutaj niepotrzebnych strat, prawda ?

Treydin : Khh...

(*Treydin : Te jego uśmiech na twarzy i pewność siebie... on w środku musi czuć niesamowitą radość ze zwycięstwa)

Rendi : Era Demonów już niedługo przejmie całkowicie Wszechświat ! nasze Imperium jest już pewne !

Delira : Goń się !

Rendi : Dzięki wam, pozbyłem się najgroźniejszych wojowników tej planety, było ich około 30, lecz moi najlepsi ludzie właśnie ich mordują, zawsze ta planeta była pełna rozlewu krwi, ale nareszcie mam to z głowy

Ryuji : Wciąż nie możemy zlokalizować Taigana, ich lidera

Rendi : Został sam, wciąż jest ranny po powrocie z wyspy, nie mógł daleko uciec, przeszukać każde mieszkanie na tej planecie

Ryuji : Już przekazuję

Rendi : Wyprowadzić ich, to najpiękniejsze aresztowanie które mogłem zrobić w swoim życiu, haha

(Demony wyprowadzają wszystkich z zamku)

Rendi : Dopilnujcie, aby zostali przeniesieni do naszego więzienia, niech Zarhado ich rozstawi gdzie chce, to on odpowiada za więzienie a wy za to, aby tam dotarli, odpowiadacie za to głową

Ryuji : Tak jest !

Malendi : A dokąd ty się wybierasz ?

Rendi : Muszę coś jeszcze załatwić

Tetsu : Tak jest !

(Rendi znika, wojownicy zostają wyprowadzeni z zamku)

Isarin : Hmm ?

Mineo : Popatrz, popatrz

Ashiro : Isarin ? szukaliśmy cię tyle czasu

Isarin : Wy pieprzone demony !!!

(Indey chwycił Isarina z całej siły)

Isarin : Zemszczę się na was ! zobaczycie !

Ashiro : Haha

Minero : Odwiedzimy cię w więzieniu

(*Treydin : To oni wymordowali rodzinę Isarina kilka lat temu...)

Orogin : Jesteście głupcami...

Ryuji : Hmm ?

Orogin : Naprawdę sądzicie, że strażnik Velingu takiego kalibru jak ja, da się wam złapać tak po prostu ?

Tetsu : Hmm ?

(Orogin wchodzi pod ziemię)

Malendi : Co jest ?!

Orogin : Na razie...

Ryuji : Złapać go ! nie mógł daleko uciec ! niech demony sensoryczne go natychmiast namierzają i dadzą nam znać !

Ashiro : Tak jest !

Malendi : Jazda ! wyprowadzić ich !

(Treydin chwyta Indey'a za ramię i przekazuje mu niebieską falę mocy)

Indey : Khh...

Senji : Hmm ?

Treydin : Uciekajcie !

Malendi : On mu coś przekazał !

(Indey rozgląda się wokoło i aktywuje złotą zbroję ninja, przypominającą "perfekcyjne susanoo Madary" jego ciało jest pokryte złotą mocą ochronną, zabiera szybko Isarina i znika)

(*Osarin : Co to było ?!)

(*Ryuji : Treydin przekazał mu to coś ?!)

Ryuji : Chwyćcie ich za ręce i prowadźcie do naszego więzienia, nie chcę mieć kolejnych niespodzianek

Demon : Tak jest !

Ryuji : Reszta demonów niech ich łapie ! żywych lub martwych, nie mogą uciec z tej planety, jest nas zbyt wielu

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 71 - " Moc Indey'a "

Komentarze