6670 WŚ - Chapter 60
Chapter 60 - " Złap Mnie "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Amirra zbliża się do swojego mieszkania)
Amirra : Jeżeli ten kocur znowu coś głupiego wymyślił, robi imprezy albo coś gorszego, to po prostu go wyrzucę...
(Amirra otwiera drzwi do mieszkania)
Amirra : Jasna cholera...
(Amirra wchodzi do środka i widzi kota, który unosząc się w powietrzu, głowę skierowaną miał na sufit, jego oczy świeciły się na niebiesko, tak samo jak aura, która otaczała go z góry na dół)
Amirra : Miayn ?
Miayn : Khh...
Amirra : Co ci jest ?
(Miayn wciąż patrzy się w sufit unosząc się w powietrzu)
(*Amirra : Wygląda, jakby go ktoś powiesił za szyję do sufitu... czemu on się unosi w powietrzu ? czemu jego oczy są niebieskie ? dlaczego jakaś dziwna niebieska aura przechodzi przez niego od sufitu do podłogi ?)
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Hmm ?
(Miayn wypowiada mroczne słowa)
Miayn : Złap mnie !
Amirra : To nie pora na zabawy, musimy uciekać !
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Słyszysz co mówię do ciebie ? musimy uciekać, Werux walczy teraz z Demonami Piekieł !
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Nie wydurniaj się...
(Amirra podchodzi do kota, lecz niebieska aura odepchnęła ją w tył)
Amirra : Co jest ?!
Miayn : Złap mnie !
(*Amirra : O co tu do cholery chodzi ?)
( Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=w6sqbJn3G18&list=PL3EFB5805B9DDB6BA&index=30 )
Miayn : Musisz mnie złapać...
Amirra : Jak ? ta aura nie pozwala na to
Miayn : Gha !
(Miayn wyleciał przez okno wybijając ją)
Amirra : Miayn !
(Amirra wybiegła z domu, szybko po schodach na parter, wyszła na zewnątrz i widziała, jak kot wszystkich atakuje niebieską magią)
Amirra : Nie jest dobrze...
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Miayn ! Wracaj tu natychmiast !
Miayn : Złap mnie !
(*Amirra : Co mu się stało ?)
(Ludzie weszli w panikę, zaczynają uciekać i chować się, a kot wciąż strzela niebieskimi kulami magii w targowisko)
Miayn : Portal...
Amirra : Portal ?
Miayn : Muszę przenieść się do Lorda Minoru
Amirra : Minoru ? to twój poprzedni właściciel...
Cywil : Demony !!!
Amirra : Co takiego ?! jak tutaj dotarli ?
Miayn : Portal...
(*Amirra : Portal otwiera się tutaj raz na 5 lat i przechodził przez niego tylko Werux, tak mówili faceci, którzy mnie tu przywieźli po raz pierwszy... Werxu to potwierdził, Taigan jest ranny i niezdolny do walki, ja wciąż nie mam mojej mocy, w tym ciele ciężej jest cokolwiek opanować...)
(Miayn leci w stronę zamku)
Amirra : Dokąd to ?!
(Amirra również biegnie do zamku)
(*Amirra : Z podstawą magii Kichyo nie wiele jestem wstanie zrobić... nie poradzimy sobie bez Weruxa... niech to szlag)
(Amirra przeciska się przez tłumy uciekających ludzi)
(*Amirra : Jakby tego było mało, że Miayn totalnie oszalał, to jeszcze demony nas zaatakowały... niech to szlag)
(Amirra dobiega do zamku, Miayn był już w środku)
Amirra : Taigan ! Złap kota !
(Amirra wchodzi do środka, jedzie windą na ostatnie piętro)
Amirra : Taigan ?!
Taigan : Tutaj jestem...
(Taigan wciąż leży ranny na łóżku, zaś Miayn strzela niebieską falą w pewną ścianę)
Taigan : To ten twój kot ?
Amirra : Tak, ale totalnie zwariował, jakby tego było mało, to demony nas zaatakowały
Taigan : Jasna cholera...
Amirra : Miayn ty głupi kocie, co ty wyczyniasz ?!
Miayn : Portal !
Amirra : Co portal ? portal otwiera się raz na 5 lat i przechodzi przez niego tylko Werux, a on teraz walczy i musimy czekać aż wróci...
Miayn : Portal...
Amirra : Niech cię szlag !
(Amirra podeszła do kota, aura jej nie odbiła w tył)
Amirra : Hmm ?
(Ściana zaczyna kruszeć)
Taigan : Chwyć go
(Amirra chwyta kota, nagle przez pokój zamkowy przechodzi biała aura po ziemi, okna zostają wybite)
Taigan : Co jest ?!
Amirra : Czuję przypływ mocy...
Miayn : Nareszcie ktoś mnie złapał...
Taigan : Dla mnie to trochę dziwne... ale czemu twój kot gada ?
Miayn : Amirra, stałaś się strażniczką Velingu !
Amirra : Że co ?!
Taigan : Coś ty powiedział ?!
Miayn : Werux nie żyje
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 61 - " Pewne Zabezpieczenie Weruxa "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Amirra zbliża się do swojego mieszkania)
Amirra : Jeżeli ten kocur znowu coś głupiego wymyślił, robi imprezy albo coś gorszego, to po prostu go wyrzucę...
(Amirra otwiera drzwi do mieszkania)
Amirra : Jasna cholera...
(Amirra wchodzi do środka i widzi kota, który unosząc się w powietrzu, głowę skierowaną miał na sufit, jego oczy świeciły się na niebiesko, tak samo jak aura, która otaczała go z góry na dół)
Amirra : Miayn ?
Miayn : Khh...
Amirra : Co ci jest ?
(Miayn wciąż patrzy się w sufit unosząc się w powietrzu)
(*Amirra : Wygląda, jakby go ktoś powiesił za szyję do sufitu... czemu on się unosi w powietrzu ? czemu jego oczy są niebieskie ? dlaczego jakaś dziwna niebieska aura przechodzi przez niego od sufitu do podłogi ?)
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Hmm ?
(Miayn wypowiada mroczne słowa)
Miayn : Złap mnie !
Amirra : To nie pora na zabawy, musimy uciekać !
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Słyszysz co mówię do ciebie ? musimy uciekać, Werux walczy teraz z Demonami Piekieł !
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Nie wydurniaj się...
(Amirra podchodzi do kota, lecz niebieska aura odepchnęła ją w tył)
Amirra : Co jest ?!
Miayn : Złap mnie !
(*Amirra : O co tu do cholery chodzi ?)
( Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=w6sqbJn3G18&list=PL3EFB5805B9DDB6BA&index=30 )
Miayn : Musisz mnie złapać...
Amirra : Jak ? ta aura nie pozwala na to
Miayn : Gha !
(Miayn wyleciał przez okno wybijając ją)
Amirra : Miayn !
(Amirra wybiegła z domu, szybko po schodach na parter, wyszła na zewnątrz i widziała, jak kot wszystkich atakuje niebieską magią)
Amirra : Nie jest dobrze...
Miayn : Złap mnie !
Amirra : Miayn ! Wracaj tu natychmiast !
Miayn : Złap mnie !
(*Amirra : Co mu się stało ?)
(Ludzie weszli w panikę, zaczynają uciekać i chować się, a kot wciąż strzela niebieskimi kulami magii w targowisko)
Miayn : Portal...
Amirra : Portal ?
Miayn : Muszę przenieść się do Lorda Minoru
Amirra : Minoru ? to twój poprzedni właściciel...
Cywil : Demony !!!
Amirra : Co takiego ?! jak tutaj dotarli ?
Miayn : Portal...
(*Amirra : Portal otwiera się tutaj raz na 5 lat i przechodził przez niego tylko Werux, tak mówili faceci, którzy mnie tu przywieźli po raz pierwszy... Werxu to potwierdził, Taigan jest ranny i niezdolny do walki, ja wciąż nie mam mojej mocy, w tym ciele ciężej jest cokolwiek opanować...)
(Miayn leci w stronę zamku)
Amirra : Dokąd to ?!
(Amirra również biegnie do zamku)
(*Amirra : Z podstawą magii Kichyo nie wiele jestem wstanie zrobić... nie poradzimy sobie bez Weruxa... niech to szlag)
(Amirra przeciska się przez tłumy uciekających ludzi)
(*Amirra : Jakby tego było mało, że Miayn totalnie oszalał, to jeszcze demony nas zaatakowały... niech to szlag)
(Amirra dobiega do zamku, Miayn był już w środku)
Amirra : Taigan ! Złap kota !
(Amirra wchodzi do środka, jedzie windą na ostatnie piętro)
Amirra : Taigan ?!
Taigan : Tutaj jestem...
(Taigan wciąż leży ranny na łóżku, zaś Miayn strzela niebieską falą w pewną ścianę)
Taigan : To ten twój kot ?
Amirra : Tak, ale totalnie zwariował, jakby tego było mało, to demony nas zaatakowały
Taigan : Jasna cholera...
Amirra : Miayn ty głupi kocie, co ty wyczyniasz ?!
Miayn : Portal !
Amirra : Co portal ? portal otwiera się raz na 5 lat i przechodzi przez niego tylko Werux, a on teraz walczy i musimy czekać aż wróci...
Miayn : Portal...
Amirra : Niech cię szlag !
(Amirra podeszła do kota, aura jej nie odbiła w tył)
Amirra : Hmm ?
(Ściana zaczyna kruszeć)
Taigan : Chwyć go
(Amirra chwyta kota, nagle przez pokój zamkowy przechodzi biała aura po ziemi, okna zostają wybite)
Taigan : Co jest ?!
Amirra : Czuję przypływ mocy...
Miayn : Nareszcie ktoś mnie złapał...
Taigan : Dla mnie to trochę dziwne... ale czemu twój kot gada ?
Miayn : Amirra, stałaś się strażniczką Velingu !
Amirra : Że co ?!
Taigan : Coś ty powiedział ?!
Miayn : Werux nie żyje
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 61 - " Pewne Zabezpieczenie Weruxa "
Komentarze
Prześlij komentarz