6670 WŚ - Chapter 51
Chapter 51 - " List "
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aney : Werux mówił, że to bardzo ważny list, że dzięki niemu wojna z demonami może potrwać krócej, nie znamy szczegółów, jest zaszyfrowany pieczęcią
(Amirra podaje kopertę Delirze)
Delira : Rozumiem, więc on was tu przysłał ?
Amirra : Zgadza się
(Delira wyciąga list z koperty i spokojnie go sobie czyta)
Aney : Mhm...
Delira : Rozumiem...
Amirra : Hmm ?
Delira : Dziękuję za przekazanie listu
Aney : I to tyle ?
Delira : Nie rozumiem
Aney : Jeden z naszych nie żyje, drugi leży na łóżku i ma połamane kości, walczyliśmy z groźnymi demonami i galaktycznymi piratami, narażaliśmy życie dla tej misji i ty tylko jesteś wstanie powiedzieć nam "dziękuję" ?
Delira : A co jeszcze według ciebie mam zrobić ?
Amirra : Aney zapewne chodzi o to, że również chcielibyśmy poznać treść listu, który tak bardzo mieliśmy chronić
Delira : Ten list został dostarczony do mnie, a nie do was... po to był szyfrowany, abyście nie mogły go przeczytać
Amirra : Wiemy o tym, ale chociaż jakaś wskazówka, tak po prostu powiedzieć cokolwiek
Delira : Coś wam przeczytam, lecz resztę zachowam dla siebie
Aney : Mhm...
**Treść Listu**
Droga Deliro
Po przeczytaniu tego listu od moich ludzi, wojna z demonami może skończyć się szybciej niż myślisz, opracowałem pewną strategię, bazując na mocach, dzięki którym udało nam się zapieczętować Higurę
Przeczuwam, że Rendi również obmyśla plan, jak nas dorwać, ale on nie chce działać zbyt pochopnie, to wojownik myślący i stanowczy, zaś jego brat Aylon nagle zaginął, nie morduje już ludzi otwarcie, jakby zapadł się pod ziemię, czuję, że to może prowadzić do jakiegoś nieszczęścia, ale plan mam inny...
Żeby ta wojna skończyła się szybciej i po naszej myśli, musimy...
(*Amirra : Co musicie ? na tym zdaniu skończył magik na wyspie Tortuga)
Spotkać się ponownie w jednej z naszych nielicznych baz, według moich informatyków, Księżna Gemina została zamordowana przez Ryujiego, tego naukowca, który jest w organizacji Rendiego, walczyła dzielnie i prawie udało jej się wygrać, lecz ostatecznie poległa, wiem to dzięki ludziom z tamtejszej planety, widzieli jak Ryuji wracał cały zakrwawiony przez portal w zamku
Tak czy inaczej, strażników Velingu zostało tylko czterech, nie wiemy, czy Ryuji zabrał Veling Geminy, czy też trafił do kogoś innego, tak czy inaczej, musimy spotkać się w jednej z naszych baz, proponuję
Delira : Tego wam nie przeczytam
Aney : Rozumiemy
Podobne listy dostali już pozostali strażnicy, a żeby wojna była krótsza, to doskonale wiesz, co ja chcę użyć... tylko dzięki temu możemy pokonać wszystkie demony, jakie panoszą się po naszym wszechświecie
Dodatkowo przypatrz się swojemu Velingowi, on również ma w sobie coś innego, niż klucz, jaki dodaliśmy do niego
Delira : Reszty treści, na temat spotkania, Velingu oraz rzeczy, dzięki której możemy skrócić te wojnę wam nie przeczytam, bo to nie dla was są te informacje
Aney : Mhm
Amirra : Rozumiemy
(Delira pali list w dłoni)
Delira : A teraz wracajcie na swój statek i wracajcie jak najszybciej możecie
Amirra : Zgoda
Delira : Powodzenia
(Aney i Amirra ukłoniły się strażniczce i wyszły z jaskini, kierując się z powrotem do statku)
(Planeta Demonów)
Senji : Hmm ?
Rendi : Co jest ?
Senji : Dziewczyny wyszły już z jaskini
Rendi : Świetnie !
Tetsu : Mam iść już do statku ?
Rendi : Tak, będziesz sam na osobnym statku, Senji najpierw wieczorem wyśle ich statek na poczatek swej galaktyki, więc będą już po swojej stronie, wtedy wyśle i ciebie, masz ich obserwować i walczyć ze strażnikiem, które je odbierze
Tetsu : Zrozumiałem
Rendi : Kiedy wyślesz już te dziewuchy i Tetsu, wtedy ty przenieś się na Wyspę Rykera, odbierz list i Veling
Senji : Zrozumiałem
Tetsu : Tak jest !
(Dziewczyny powróciły na statek)
Taigan : I co ?
Aney : List dostarczony, możemy wracać
Taigan : Mówiła wam coś więcej ?
Amirra : Trochę treści z listu co sami wiemy, kilka innych informacji ale bez szczegółów
Aney : Wiemy tyle, ile wiedzieliśmy
Amirra : Z pewnością strażnicy chcą się spotkać w jakiejś bazie swojej, oraz jedna strażniczka nie żyje, to i tak mocna informacja
Aney : Racja
Amirra : Ale nie wiemy, czego chcą użyć przeciwko demonom, co może skrócić te wojnę...
Taigan : Niech robią co chcą, byle się tylko uda... powinniśmy wracać jak najszybciej
Amirra : Racja...
Taigan : Misja skończona, obyśmy tylko szybko powrócili
Aney : Mhm
Amirra : Racja...
Taigan : Mam dość tych galaktycznych piratów i wiecznych kłopotów...
(*Amirra : A mnie czekają specjalne ćwiczenia z Weruxem, no lepiej być nie może !)
Aney : Wreszcie powrócę do swojego narzeczonego !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 52 - " Samobójstwo "
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aney : Werux mówił, że to bardzo ważny list, że dzięki niemu wojna z demonami może potrwać krócej, nie znamy szczegółów, jest zaszyfrowany pieczęcią
(Amirra podaje kopertę Delirze)
Delira : Rozumiem, więc on was tu przysłał ?
Amirra : Zgadza się
(Delira wyciąga list z koperty i spokojnie go sobie czyta)
Aney : Mhm...
Delira : Rozumiem...
Amirra : Hmm ?
Delira : Dziękuję za przekazanie listu
Aney : I to tyle ?
Delira : Nie rozumiem
Aney : Jeden z naszych nie żyje, drugi leży na łóżku i ma połamane kości, walczyliśmy z groźnymi demonami i galaktycznymi piratami, narażaliśmy życie dla tej misji i ty tylko jesteś wstanie powiedzieć nam "dziękuję" ?
Delira : A co jeszcze według ciebie mam zrobić ?
Amirra : Aney zapewne chodzi o to, że również chcielibyśmy poznać treść listu, który tak bardzo mieliśmy chronić
Delira : Ten list został dostarczony do mnie, a nie do was... po to był szyfrowany, abyście nie mogły go przeczytać
Amirra : Wiemy o tym, ale chociaż jakaś wskazówka, tak po prostu powiedzieć cokolwiek
Delira : Coś wam przeczytam, lecz resztę zachowam dla siebie
Aney : Mhm...
**Treść Listu**
Droga Deliro
Po przeczytaniu tego listu od moich ludzi, wojna z demonami może skończyć się szybciej niż myślisz, opracowałem pewną strategię, bazując na mocach, dzięki którym udało nam się zapieczętować Higurę
Przeczuwam, że Rendi również obmyśla plan, jak nas dorwać, ale on nie chce działać zbyt pochopnie, to wojownik myślący i stanowczy, zaś jego brat Aylon nagle zaginął, nie morduje już ludzi otwarcie, jakby zapadł się pod ziemię, czuję, że to może prowadzić do jakiegoś nieszczęścia, ale plan mam inny...
Żeby ta wojna skończyła się szybciej i po naszej myśli, musimy...
(*Amirra : Co musicie ? na tym zdaniu skończył magik na wyspie Tortuga)
Spotkać się ponownie w jednej z naszych nielicznych baz, według moich informatyków, Księżna Gemina została zamordowana przez Ryujiego, tego naukowca, który jest w organizacji Rendiego, walczyła dzielnie i prawie udało jej się wygrać, lecz ostatecznie poległa, wiem to dzięki ludziom z tamtejszej planety, widzieli jak Ryuji wracał cały zakrwawiony przez portal w zamku
Tak czy inaczej, strażników Velingu zostało tylko czterech, nie wiemy, czy Ryuji zabrał Veling Geminy, czy też trafił do kogoś innego, tak czy inaczej, musimy spotkać się w jednej z naszych baz, proponuję
Delira : Tego wam nie przeczytam
Aney : Rozumiemy
Podobne listy dostali już pozostali strażnicy, a żeby wojna była krótsza, to doskonale wiesz, co ja chcę użyć... tylko dzięki temu możemy pokonać wszystkie demony, jakie panoszą się po naszym wszechświecie
Dodatkowo przypatrz się swojemu Velingowi, on również ma w sobie coś innego, niż klucz, jaki dodaliśmy do niego
Delira : Reszty treści, na temat spotkania, Velingu oraz rzeczy, dzięki której możemy skrócić te wojnę wam nie przeczytam, bo to nie dla was są te informacje
Aney : Mhm
Amirra : Rozumiemy
(Delira pali list w dłoni)
Delira : A teraz wracajcie na swój statek i wracajcie jak najszybciej możecie
Amirra : Zgoda
Delira : Powodzenia
(Aney i Amirra ukłoniły się strażniczce i wyszły z jaskini, kierując się z powrotem do statku)
(Planeta Demonów)
Senji : Hmm ?
Rendi : Co jest ?
Senji : Dziewczyny wyszły już z jaskini
Rendi : Świetnie !
Tetsu : Mam iść już do statku ?
Rendi : Tak, będziesz sam na osobnym statku, Senji najpierw wieczorem wyśle ich statek na poczatek swej galaktyki, więc będą już po swojej stronie, wtedy wyśle i ciebie, masz ich obserwować i walczyć ze strażnikiem, które je odbierze
Tetsu : Zrozumiałem
Rendi : Kiedy wyślesz już te dziewuchy i Tetsu, wtedy ty przenieś się na Wyspę Rykera, odbierz list i Veling
Senji : Zrozumiałem
Tetsu : Tak jest !
(Dziewczyny powróciły na statek)
Taigan : I co ?
Aney : List dostarczony, możemy wracać
Taigan : Mówiła wam coś więcej ?
Amirra : Trochę treści z listu co sami wiemy, kilka innych informacji ale bez szczegółów
Aney : Wiemy tyle, ile wiedzieliśmy
Amirra : Z pewnością strażnicy chcą się spotkać w jakiejś bazie swojej, oraz jedna strażniczka nie żyje, to i tak mocna informacja
Aney : Racja
Amirra : Ale nie wiemy, czego chcą użyć przeciwko demonom, co może skrócić te wojnę...
Taigan : Niech robią co chcą, byle się tylko uda... powinniśmy wracać jak najszybciej
Amirra : Racja...
Taigan : Misja skończona, obyśmy tylko szybko powrócili
Aney : Mhm
Amirra : Racja...
Taigan : Mam dość tych galaktycznych piratów i wiecznych kłopotów...
(*Amirra : A mnie czekają specjalne ćwiczenia z Weruxem, no lepiej być nie może !)
Aney : Wreszcie powrócę do swojego narzeczonego !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 52 - " Samobójstwo "
Komentarze
Prześlij komentarz