6670 WŚ - Chapter 82

Chapter 82 - " Anioł Oceanu "

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zuv : Wysyłać te dzieciaki do walki ze mną to głupota, nie uważasz ?

Indey : Możliwe...

Zuv : Więc czemu to robisz ?

Indey : Mówiłem już, muszę oszczędzać energię na walkę z Xekirą.

Zuv : Ona dużo trenowała, tym razem może cię zniszczyć, a nawet jeśli uda ci się ją pokonać, to ona wciąż będzie ćwiczyć i następnym razem zginiesz na pewno

Indey : Hmm ?

Zuv : Znam cię Indey, wciąż używasz tych samych technik, gdy ona ćwiczy nowe... w końcu cię zniszczy... ona rozwija się lepiej niż myślisz

Isarin : Mhm...

Kijito : Hmm ?

Indey : Dzięki za radę, może kiedyś skorzystam

Zuv : Zapamiętaj sobie moje słowa chłopcze... żebyś kiedyś nie żałował

Indey : Dobrze...

Zuv : No dobra dzieciaki, pokażę wam moc Anioła tego Oceanu !

Isarin : Khh...

Hirashi : Dawaj !

(Zuv podniósł ręce do góry, a woda z oceanu zaczęła się podnosić i przybierać kształt smoka)

Kijito : Hmm ?

Zuv : Kha !

(Wodny smok zioną nie ogniem, lecz wodą w stronę naszych bohaterów, którzy zmuszeni byli robić uniki poprzez szybkie latanie)

Kijito : Kha !

(Kijito w locie wyciągnął swój miecz z pokrowca i przebił nim ciało Zuva, z którego zaczęła lać się woda)

Kijito : Co jest ?

Zuv : Ataki ostrzem nie są wstanie mnie pokonać...

Hirashi : Nie jest dobrze...

(Zuv przywołał kolejną dawkę wody z oceanu, która leciała za naszymi wojownikami)

Isarin : Szlag !

(Dwie fale wody zderzyły się ze sobą, po środku tych fal był Kijito)

Hirashi : Kijito !

(Kijito nieprzytomny wpadł do oceanu spadając z nieba)

Indey : Mhm...

Hirashi : Wkurzyłeś mnie !

Zuv : Czyżby ?

Hirashi : Hmm ?!

(Hirashi nagle znalazł się w wodzie)

Hirashi : Co jest ?!

(Zuv zamknął go w kuli wodnej, która uniosła się w powietrze na wysokości Hirashiego)

Hirashi : Khh...

Zuv : Jak długo jesteś wstanie wstrzymać oddech ? nie wypuszczę cię z tej wodnej kuli aż nie zdechniesz

Isarin : Hirashi ! Kijito !

Zuv : Jak mówiłem, atakowanie mnie przez tych dzieciaków było błędem, Indey...

Indey : Mhm...

(Isarin starał się pomóc Hirashiemu poprzez atakowanie wodnej kuli różnymi atakami magii, lecz na nic były jego starania)

Isarin : Wypuść go !

(Kijito wyskoczył z wody i leciał w kierunku Zuva)

Zuv : Hmm ?

Kijito : Kha !

(Kijito chciał walczyć na pięści, swój miecz schował do pokrowca, lecz Zuv robił perfekcyjne uniki, a nawet, jeśli miał dostać z pięści, to zmieniał się w wodę i po powrocie do swej formy, oddawał swymi ciosami w Kijito)

Kijito : Indey ! jaki jest jego słaby punkt ?!

Hirashi : Szlag...

(*Indey : Nie jest dobrze...)

(Zuv wystrzelił kilka wodnych kul, które mocno obiły Kijito)

Kijito : Khh...

Isarin : Aaaaa !!!

(Isarin zaczął strzelać ognistymi falami mocy w Zuva, który obronił się tworząc przed sobą wodną barierę)

Zuv : Nie jesteście wstanie mnie pokonać...

Kijito : Jak mamy pomóc Hirashiemu ?! on się zaraz udusi !

Indey : Jedynym sposobem jest pokonanie Zuva

Isarin : Jak mamy to zrobić ?! on jest zbyt silny !

Indey : Mhm...

(*Hirashi : Nie mam wyboru, muszę złamać przysięgę, aby uratować swe życie...)

Indey : Hmm ? co się dzieje ?!

Isarin : Ta moc...

Kijito : Hirashi ! nie rób tego...

Hirashi : Aizushi !!! (Oczy Śmierci)

Kijito : Szlag...

(Hirashi uwolnił się z pod kuli wodnej Zuva, rozwalając ją dzięki swym magicznym oczom)

Zuv : Hmm ?

(Oczy Hirashiego zaczęły świecić się na czerwono, jego źrenice były czarne, to był wzrok demona... głodny krwi...)

(*Indey : Aizushi ? przecież te oczy... niemożliwe...)

Hirashi : Zginiesz !

Zuv : Interesujące...

(*Indey : Jakim cudem on posiada te oczy ? mi opanowanie mocy tych oczu zajęło wiele lat, wiele wyrzeczeń i próśb Boga Niebios... jakim cudem on posiada te oczy ?)

Kijito : Niech cię szlag, Hirashi !

Isarin : Co się u licha dzieje ?

Hirashi : Zamierzam go pokonać !

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 83 - " Aizushi - Oczy Śmierci "

Komentarze