6670 WŚ - Chapter 64
Chapter 64 - " Przekonać Treydina "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Isarin : Ostatnie pytanie
Treydin : Słucham
Isarin : Co z Aratą ?
Treydin : Odmawiam wniosek o misji ratunkowej
Isarin : Złożyłem przecież 10 aplikacji...
Treydin : I każdą odrzuciłem i odrzucać będę, w chwili obecnej akcja ratunkowa nie wchodzi w grę
Isarin : Mhm...
(Isarin wyszedł z zamku)
Isarin : Niech to...
(Isarin spaceruje po Planecie Qurell z opuszczoną głową i rękami w kieszeniach)
Isarin : I gdzie ja teraz znajdę lepszego partnera ? po tym co powiedział mi Treydin, mam jeszcze większą ochotę z nim współpracować
Nomira : Isarin !
Isarin : Hmm ?
Nomira : Cześć !
(*Isarin : Córka Treydina ? może to jest myśl ?)
Isarin : Cześć
Nomira : Dlaczego jesteś taki smutny ?
Isarin : Muszę znaleźć sobie jakiegoś partnera do misji, znalazłem jednego, godnego mej osobie, lecz twój ojciec się na niego nie godzi
Nomira : Dlaczego ?
Isarin : Twierdzi, że powinien zostać na tej planecie... rozumiem go z jednej strony, ale z drugiej to nie bardzo
Nomira : Ja tam w jego politykę się nie mieszam, ale jedno ci mogę powiedzieć, co sam musisz przyznać
Isarin : Hmm ?
Nomira : Od początku wojny mój ojciec jest dowódcą centrum dowodzenia i każde jego rozporządzenie okazuje się skuteczne i dobre, nie popełnił żadnego błędu, więc jeśli twierdzi, że ten ktoś jest potrzebny tutaj, to pewnie ma rację
Isarin : Niby tak, ale nie mogę również przekonać Treydina, aby zaakceptował moje wnioski o misji ratunkowej Araty...
Nomira : Słyszałam o tym, przykro mi z tego powodu, ale tak jak mówiłam wcześniej, jeśli on twierdzi, że tak będzie lepiej w chwili obecnej, to tak będzie
Isarin : Może i racja, ale Arata by mnie tak nie zostawił, jest moim przyjacielem, jest dla mnie jak brat
Nomira : I ty dla niego również, Arata z pewnością wie, że chcesz go odbić, ale gdybyś ty się znalazł na jego miejscu, to pewnie też byś pomyślał, że mój ojciec nie pozwoli na taką misję
Isarin : Może i prawda
Nomira : Dlatego Arata będzie kombinował sam, jak się stamtąd wydostać bez niczyjej pomocy, choć wie, że chciałbyś bardzo mu pomóc
Isarin : Pocieszyłaś mnie tymi słowami, wiesz ?
Nomira : Ciesze się
(Isarin przytula dziewczynę, która czuje się zawstydzona)
Nomira : Isarin...
(*Isarin : Arata kiedyś mówił, że podobam się Nomirze, może i tak, ale dziewczyna potrafi pocieszyć człowieka w bólu i smutku)
Isarin : Dziękuję... naprawdę
Nomira : Nie ma za co
Isarin : W sumie, skoro i tak mam wolne... może wybierzesz się ze mną na kolację ?
Nomira : Z-Zapraszasz mnie na randkę ?
Isarin : Pewnie, jeśli się zgodzisz
Nomira : N-No... czemu by nie
Isarin : Świetnie, to o 18:00 ?
Nomira : Jasne
Isarin : Przyjdę po ciebie
Nomira : Dobrze
Isarin : To o 18:00
Nomira : Będę czekała
Isarin : Cześć
(Oboje poszli w przeciwne strony, Isarin z uśmiechem na twarzy, a Nomira cała podekscytowana)
(*Isarin : W sumie, fajna z niej dziewczyna)
(*Nomira : Jak powiem dziewczyną, że jestem umówiona na randkę z Isarinem, to padną z wrażenia hihi)
(*Isarin : Arata... ty tam cierpisz a ja się tu bawię... wybacz mi to, trzymaj się i cierpliwości, choćbym i miał złamać rozkazy, to i tak przyjdę cię uratować prędzej czy później)
(Isarin udaje się na trening, by poobserwować nowe talenty)
Kijito : Proszę, proszę kto do nas zawitał
Hirashi : Isarin ? chcesz zostać mistrzem miecza ?
Isarin : Nie wiem co ze sobą zrobić, dlatego przybyłem tylko poobserwować nowych wojowników
Kijito : To miejsce jest dostępne dla wszystkich, więc miło cię widzieć
Genhi : Mistrzu, kto to jest ?
Hirashi : To młody wojowniku, jest Isarin Yotsura jeden z najsilniejszych wojowników naszej planety, jeden z dwóch wojowników, którzy razem jako partnerzy, byli nazywani "Duet AI" Arata i Isarin
Genhi : Dlaczego byli nazywani ? to już nie są ?
Hirashi : Arata jest na planecie demonów w więzieniu... Isarin sylwestra świętował tutaj a Arata na innej planecie z odnalezionym bratem, przyniosło to negatywne skutki
Genhi : Rozumiem
Isarin : I tak stoicie rangą przede mną
Kijito : Ale jesteś równie ważny jak i my
Isarin : Nie zaprzeczę
Hirashi : Dobra nowicjusze, pokażcie Isarinowi, czego się nauczyliście przez ostatnie dni
Wojownicy : Tak jest !
Isarin : Heh...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 65 - " Awans "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Isarin : Ostatnie pytanie
Treydin : Słucham
Isarin : Co z Aratą ?
Treydin : Odmawiam wniosek o misji ratunkowej
Isarin : Złożyłem przecież 10 aplikacji...
Treydin : I każdą odrzuciłem i odrzucać będę, w chwili obecnej akcja ratunkowa nie wchodzi w grę
Isarin : Mhm...
(Isarin wyszedł z zamku)
Isarin : Niech to...
(Isarin spaceruje po Planecie Qurell z opuszczoną głową i rękami w kieszeniach)
Isarin : I gdzie ja teraz znajdę lepszego partnera ? po tym co powiedział mi Treydin, mam jeszcze większą ochotę z nim współpracować
Nomira : Isarin !
Isarin : Hmm ?
Nomira : Cześć !
(*Isarin : Córka Treydina ? może to jest myśl ?)
Isarin : Cześć
Nomira : Dlaczego jesteś taki smutny ?
Isarin : Muszę znaleźć sobie jakiegoś partnera do misji, znalazłem jednego, godnego mej osobie, lecz twój ojciec się na niego nie godzi
Nomira : Dlaczego ?
Isarin : Twierdzi, że powinien zostać na tej planecie... rozumiem go z jednej strony, ale z drugiej to nie bardzo
Nomira : Ja tam w jego politykę się nie mieszam, ale jedno ci mogę powiedzieć, co sam musisz przyznać
Isarin : Hmm ?
Nomira : Od początku wojny mój ojciec jest dowódcą centrum dowodzenia i każde jego rozporządzenie okazuje się skuteczne i dobre, nie popełnił żadnego błędu, więc jeśli twierdzi, że ten ktoś jest potrzebny tutaj, to pewnie ma rację
Isarin : Niby tak, ale nie mogę również przekonać Treydina, aby zaakceptował moje wnioski o misji ratunkowej Araty...
Nomira : Słyszałam o tym, przykro mi z tego powodu, ale tak jak mówiłam wcześniej, jeśli on twierdzi, że tak będzie lepiej w chwili obecnej, to tak będzie
Isarin : Może i racja, ale Arata by mnie tak nie zostawił, jest moim przyjacielem, jest dla mnie jak brat
Nomira : I ty dla niego również, Arata z pewnością wie, że chcesz go odbić, ale gdybyś ty się znalazł na jego miejscu, to pewnie też byś pomyślał, że mój ojciec nie pozwoli na taką misję
Isarin : Może i prawda
Nomira : Dlatego Arata będzie kombinował sam, jak się stamtąd wydostać bez niczyjej pomocy, choć wie, że chciałbyś bardzo mu pomóc
Isarin : Pocieszyłaś mnie tymi słowami, wiesz ?
Nomira : Ciesze się
(Isarin przytula dziewczynę, która czuje się zawstydzona)
Nomira : Isarin...
(*Isarin : Arata kiedyś mówił, że podobam się Nomirze, może i tak, ale dziewczyna potrafi pocieszyć człowieka w bólu i smutku)
Isarin : Dziękuję... naprawdę
Nomira : Nie ma za co
Isarin : W sumie, skoro i tak mam wolne... może wybierzesz się ze mną na kolację ?
Nomira : Z-Zapraszasz mnie na randkę ?
Isarin : Pewnie, jeśli się zgodzisz
Nomira : N-No... czemu by nie
Isarin : Świetnie, to o 18:00 ?
Nomira : Jasne
Isarin : Przyjdę po ciebie
Nomira : Dobrze
Isarin : To o 18:00
Nomira : Będę czekała
Isarin : Cześć
(Oboje poszli w przeciwne strony, Isarin z uśmiechem na twarzy, a Nomira cała podekscytowana)
(*Isarin : W sumie, fajna z niej dziewczyna)
(*Nomira : Jak powiem dziewczyną, że jestem umówiona na randkę z Isarinem, to padną z wrażenia hihi)
(*Isarin : Arata... ty tam cierpisz a ja się tu bawię... wybacz mi to, trzymaj się i cierpliwości, choćbym i miał złamać rozkazy, to i tak przyjdę cię uratować prędzej czy później)
(Isarin udaje się na trening, by poobserwować nowe talenty)
Kijito : Proszę, proszę kto do nas zawitał
Hirashi : Isarin ? chcesz zostać mistrzem miecza ?
Isarin : Nie wiem co ze sobą zrobić, dlatego przybyłem tylko poobserwować nowych wojowników
Kijito : To miejsce jest dostępne dla wszystkich, więc miło cię widzieć
Genhi : Mistrzu, kto to jest ?
Hirashi : To młody wojowniku, jest Isarin Yotsura jeden z najsilniejszych wojowników naszej planety, jeden z dwóch wojowników, którzy razem jako partnerzy, byli nazywani "Duet AI" Arata i Isarin
Genhi : Dlaczego byli nazywani ? to już nie są ?
Hirashi : Arata jest na planecie demonów w więzieniu... Isarin sylwestra świętował tutaj a Arata na innej planecie z odnalezionym bratem, przyniosło to negatywne skutki
Genhi : Rozumiem
Isarin : I tak stoicie rangą przede mną
Kijito : Ale jesteś równie ważny jak i my
Isarin : Nie zaprzeczę
Hirashi : Dobra nowicjusze, pokażcie Isarinowi, czego się nauczyliście przez ostatnie dni
Wojownicy : Tak jest !
Isarin : Heh...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 65 - " Awans "
Komentarze
Prześlij komentarz