6670 WŚ - Chapter 122

Chapter 122 - " Próbuj Dalej Księżniczko "

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Senji : Trafiłaś na bardzo złego wojownika, Delira !

Delira : Czyżby ?

Senji : Ciągle walczymy i nie zauważyłaś, że nawet się nie starałem za bardzo ?

Delira : Tak więc zacznij w końcu walczyć.

Senji : Heh, na pewno tego chcesz?

Delira : Naturalnie..

Senji : W takim razie zaczynam.

(Senji zniknął)

Delira : Hm ?

Senji : Co jest ? Nie potrafisz się skupić ?

(Delira zamyka oczy i stoi w miejscu)

(*Delira : Muszę go pokonać za wszelką cenę)

Leila : Oko Fenixa !

Senji : Hmm ?

(Delira pstryka palcami, pojawia się ogień otaczający dziewczynę)

Delira : Pokaż się..

Senji : Proszę bardzo !

(Senji uderza nogą w głowę Delirę, następnie atakuje ją żywiołem wodnym)

(*Delira : Najciężej jest z wytropieniem go, zniknął na chwilę przez co maskuje swoją energię a uwalnia w chwili ataku, nawet Magia Kichyo za nim nie nadąża)

(Delira ponownie zamyka oczy)

(*Delira : Skoncentruj się, usłysz kroki, wyczuj Dichyo i zaatakuj)

Senji : Nic mi nie zrobisz haha !

(Senji próbuje kopnąć Delirę w plecy, jednakże ona chwyta go za nogę w momencie, kiedy się pojawił)

Senji : Co jest ?

(*Senji : Jakim cudem ona mnie wykryła ?!)

Delira : Co się stało Senji ? przestraszyłeś się ?

Senji : Hmm ? Dobre sobie..

(Delira trzymając Senjiego za nogę, sama kopie go w brzuch, później uderza w głowę i wystrzeliwuje za pomocą żywiołu powietrza, Senji uderza  w ziemię)

Senji : Ghh..

Delira : Nie mów mi, że to wszystko..

Senji : Hehehe.

(Senji rzuca się na Delirę, zaczynają się bić, ich walka jest wyrównana)

Senji : Jesteś lepsza niż myślałem.

Delira : Ty zaś głupszy.

Senji : Hmm ?

(Delira pstryka palcami, Senji zostaje zamknięty przezroczystym pudełku)

Senji : Co jest do cholery ?!

Delira : Meao Hangi !!!

(Delira znika, a pudło wybucha na obszar 1km długości i szerokości, co sprawia, że więzienie całkowicie zostało zburzone)

Delira : W takim razie żegnam..

(Po chwili Senji pojawia się za Delirą bez żadnych ran)

Delira : Hmm ?

Senji : W dalszym ciągu uważasz, że jestem taki głupi ?

Delira : Jakim cudem ? przecież zapieczętowałam cię.

Senji : Tylko tobie się tak wydaje kochana.

(Delira pstryka palcami i pojawia się daleko za Senjim)

Senji : Tego mogłem się spodziewać..

(*Delira : Powoli mnie rozpracował.. tylko o to mu chodzi.. abym nie miała z nim szans, mógłby użyć więcej mocy, czyżby nie traktował mnie poważnie ? a może traktuje poważnie i dlatego sprawdza co jeszcze mogę zrobić ? jednakże jeżeli tylko naładuje mi się w pełni moc fenixa, wtedy będzie po wszystkim)

Senji : Ognista Spiral !!!

(Wielki ogień spiralny leciał w stronę Deliry, która tylko wyciągnęła rękę, i wchłonęła atak)

(*Senji : Niech to szlag.. wciąż się zapominam..)

Senji : Dichyo 100%

(Senji łączy ręce w postaci serca)

Senji : Czarny strzał !

Delira : Hm ?

(Delira po chwili ciągle obrywa ultra szybkim atakiem, którego nawet dobrze nie widać.)

Delira : Aaaa !!!

Senji : Z tego się już nie wygrzebiesz..

Delira : Chcesz się założyć ?!

Senji : Hehe

(Senji ucina jedną rękę Delirze swoją własną naelektryzowaną)

Delira : Aaaaa !!!

Senji : Teraz nie będziesz już mogła pstrykać palcami u lewej ręki, a teraz szykuj prawą rękę, ponieważ ta walka powoli się kończy !

Delira : Oko Fenixa !!!

(Nagle całe pole wybucha)

Senji : (kaszle) Co jest do cholery ?

Delira : Wkurzyłeś mnie Senji !

Senji : Hmm ?

Delira : Rozszarpię cię choćby tą prawą ręką !

Senji : Na taką reakcję właśnie czekałem

Delira : Tym razem nie pójdzie ci tak łatwo !

Senji : Wykorzystasz całą swoją moc ?

Delira : Jeszcze nie, na razie ją kumuluję ale spokojnie, niedługo i tak nastanie twój koniec

Senji : Pospiesz się zanim ja zabiję ciebie

Delira  Khhh

Senji : Ja nie zamierzam tracić czasu !

Delira : No to dawaj !

Senji : Hmm ?

(Niebo ciemnieje w kolorze ciemno-fioletowym a chmury stają się czarne)

Senji : Co jest ?!

Delira : W tym świecie moje umiejętności są zupełnie inne, zaprezentuje je tobie w obliczach twej śmierci

Senji : Kusząca propozycja

Delira : Nie drwij sobie !

Senji : Więc pokaż mi tę moc !

Delira : Ty także nie idziesz na całość !

Senji : Ponieważ Pokazałaś Już Wszystko, Leila

Delira : Co takiego ?!

Senji : Jak dla mnie, to pokazałaś już wszystko i tylko gadasz bzdury aby złamać mojego ducha walki, dlatego też nawet nie używam 50% swojej pełnej mocy,

Delira : Jak śmiesz !

Senji : Używasz słabych technik, nic wielkiego z magii Kichyo nie wspominając już o tej dziwnej magii fenixa, więc dlaczego ja mam używać pełnej mocy ?

Delira : Już niebawem naładuje się moja moc, wtedy zginiesz !

Senji : W takim razie pokażę ci moc teleportera, jestem wstanie przenieść wszystko i wszystkich ! Zaprezentuję ci moją demoniczną moc !

Delira : Hmm ?

Senji : Wirtualne Piekło !!!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 123 - " Wirtualne Piekło "

Komentarze