6670 WŚ - Chapter 121
Chapter 121 - " Moc Senjiego "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Senji : Tak jak już mówiłem wcześniej.. zginiesz z moich rąk !
Delira : Dawaj !
(Senji i Delira zderzyli się swoimi mieczami)
Delira : Może i jesteś demonem w organizacji Rendiego, lecz ja także słaba nie jestem i mam jakieś umiejętności władania ostrzem
Senji : Przekonajmy się !
(Delira próbuje za wszelką cenę trafić Senjiego, lecz ich miecze ciągle się zderzają ze sobą)
Senji : Zaraz zadam ci ostateczne cięcie !
Delira : Ach tak ?
(Delira ponownie zderzyła swój miecz z Senjim, lecz tym razem Diamentowy Miecz rozkruszył się wbijając w ciało Senjiego fioletowe odłamki)
Senji : Hmm ?!
(Delira cofnęła się w tył a jej miecz został zregenerowany)
Senji : Więc to tak
(Senji wyciąga odłamki z swojego ciała)
Senji : Ha !
(Senji robi zamach mieczem wywołując wichurę)
Senji : Co powiesz na to ?!
(Senji strzela piorunami z swojego miecza)
Delira : Aaaaaa !!!
(Delira upuszcza swój miecz, który wbił się w ziemię, zaś Senji robi to samo i z uśmiechem na twarzy wzbija się jeszcze wyżej w powietrze)
Senji : Pokaż mi tą swoją moc
Delira : Pożałujesz tego !
Senji : Doprawdy ?
(Delira teleportowała się do Senjiego i uderzyła go z pięści w twarz)
Senji : Co jest ?!
(Następnie teleportowała się za niego i kopnęła go z całych sił w żebra, demon pluł krwią)
(*Senji : Nie tylko jej ciosy są o wiele silniejsze.. jest zwinna i szybka, w końcu to kobieta)
Delira : No co jest ?!
(Senji odwrócił się i chciał uderzyć dziewczynę w twarz, lecz Księżna Delira robiła świetne uniki z dobrą szybkością)
Delira : Ślimaczysz się !
(Kiedy Senji próbował ją uderzyć z pięści, Delira zrobiła unik i salto w tył przy czym uderzyła Senjiego z całej siły w brzuch)
Senji : Aaaaaaa !!!
Delira : Gdzie ta cała twoja moc, którą przed chwilą emitowałeś ?
Senji : Dopiero się rozkręcam !
Delira : Czyżby ?
(Senji teleportował się przed Delirą i uderzył barierę, która nagle otaczała jej ciało)
Senji : Co jest ?!
Delira : Mam zwinne palce, jak na kobietę
(*Senji : Używa nie tylko pstrykania palcami do wykonywania szybkich technik ale umiejętności których nie znam.. jest naprawdę silna i zaczynam rozumieć czemu jest jedną z pięciu strażników.. ale w takim wypadku jeżeli ja mam z nią problemy, to jak silny jest Rendi ? albo jak słaby ja jestem mimo treningów ?)
Delira : Opuściłeś gardę !
Senji : Hmm ?!
(Delira wyłączyła barierę i kopnęła Senjiego w kroczę)
Senji : Aaaaaaaaa !!!
(Następnie złączyła ręce i uderzyła demona w kark przez co Senji spadł na ziemię)
Delira : Heh
(Delira wyciągnęła prawą rękę przed siebie w stronę Senjiego i wystrzeliła niebieską falę mocy)
Delira : Zdychaj !
(Senji ledwo podnosi się z ziemi i spogląda na kulę, która go trafia, następuje potężny wybuch)
Delira : Więc to koniec Senjiego ?
(Dym się ulatnia, a ciało Senjiego wraca do normy po regeneracji)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=z33Va66phKw&index=124&list=PL005BEEEE0438BD9B )
Delira : Co jest ?!
Senji : Treningi Rendiego nie były bezsensu.. po prostu mam w sobie tyle mocy, że sam już nie wiem czego używać
Delira : Co takiego ?!
(*Delira : Tyle mocy, że nie wie jak jej używać ? wystarczy zetrzeć go w pył i nic mu już wtedy nie pomoże)
Senji : Las Śmierci !
(Z podziemi wyłaniają się ogromne drzewa z ostrymi liśćmi, zaś ich gałęzie atakują Delirę, która robi uniki)
Delira : Interesujące
Senji : Lodowe Szpice !
Delira : Ognista Zapora !
(Delira chroni się przed wszystkimi atakami i podpala je jednocześnie niszcząc wszystko na swej drodze)
Senji : Czerwona Demoniczna Fala !!!
(Senji strzela czerwoną falą w Delirę)
Delira : Jeszcze się nie nauczyłeś ?
(Delira pstryka palcami i fala znika)
Delira : Nie jesteś wstanie mnie pokonać niezależnie od tego, jak silny jesteś
(*Senji : Za dużo myślę o treningach z Rendim, że nie skupiam się na własnych umiejętnościach.. muszę się z tego szybko obudzić)
Delira : Masz w sobie za dużo mocy i nie wiesz jak ją wykorzystać ? jakie to śmieszne
Senji : Kha !
(Senji leci w kierunku Deliry)
Delira : Hmm ?
(*Senji : Mam pomysł)
Delira : Nic ci nie pomoże takie rzucanie się na mnie
Senji : Zaraz się przekonamy !
(Delira ponownie pstryka palcami wybijając Senjiego w tył)
(*Delira : Co on kombinuje ?)
Senji : Nie poddam się !
Delira : Kha !
(Delira wybiła się z powietrza i z zaciśniętą pięścią uderzyła Senjiego w twarz, który upadł na ziemię tworząc dziurę, silny wybuch i ogromny dym)
Delira : Zdychaj wreszcie !
Senji : Heh
Delira : Hmm ?
Senji : Właśnie stworzyłaś dla siebie swój koniec...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 122 - " Próbuj Dalej Księżniczko "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Senji : Tak jak już mówiłem wcześniej.. zginiesz z moich rąk !
Delira : Dawaj !
(Senji i Delira zderzyli się swoimi mieczami)
Delira : Może i jesteś demonem w organizacji Rendiego, lecz ja także słaba nie jestem i mam jakieś umiejętności władania ostrzem
Senji : Przekonajmy się !
(Delira próbuje za wszelką cenę trafić Senjiego, lecz ich miecze ciągle się zderzają ze sobą)
Senji : Zaraz zadam ci ostateczne cięcie !
Delira : Ach tak ?
(Delira ponownie zderzyła swój miecz z Senjim, lecz tym razem Diamentowy Miecz rozkruszył się wbijając w ciało Senjiego fioletowe odłamki)
Senji : Hmm ?!
(Delira cofnęła się w tył a jej miecz został zregenerowany)
Senji : Więc to tak
(Senji wyciąga odłamki z swojego ciała)
Senji : Ha !
(Senji robi zamach mieczem wywołując wichurę)
Senji : Co powiesz na to ?!
(Senji strzela piorunami z swojego miecza)
Delira : Aaaaaa !!!
(Delira upuszcza swój miecz, który wbił się w ziemię, zaś Senji robi to samo i z uśmiechem na twarzy wzbija się jeszcze wyżej w powietrze)
Senji : Pokaż mi tą swoją moc
Delira : Pożałujesz tego !
Senji : Doprawdy ?
(Delira teleportowała się do Senjiego i uderzyła go z pięści w twarz)
Senji : Co jest ?!
(Następnie teleportowała się za niego i kopnęła go z całych sił w żebra, demon pluł krwią)
(*Senji : Nie tylko jej ciosy są o wiele silniejsze.. jest zwinna i szybka, w końcu to kobieta)
Delira : No co jest ?!
(Senji odwrócił się i chciał uderzyć dziewczynę w twarz, lecz Księżna Delira robiła świetne uniki z dobrą szybkością)
Delira : Ślimaczysz się !
(Kiedy Senji próbował ją uderzyć z pięści, Delira zrobiła unik i salto w tył przy czym uderzyła Senjiego z całej siły w brzuch)
Senji : Aaaaaaa !!!
Delira : Gdzie ta cała twoja moc, którą przed chwilą emitowałeś ?
Senji : Dopiero się rozkręcam !
Delira : Czyżby ?
(Senji teleportował się przed Delirą i uderzył barierę, która nagle otaczała jej ciało)
Senji : Co jest ?!
Delira : Mam zwinne palce, jak na kobietę
(*Senji : Używa nie tylko pstrykania palcami do wykonywania szybkich technik ale umiejętności których nie znam.. jest naprawdę silna i zaczynam rozumieć czemu jest jedną z pięciu strażników.. ale w takim wypadku jeżeli ja mam z nią problemy, to jak silny jest Rendi ? albo jak słaby ja jestem mimo treningów ?)
Delira : Opuściłeś gardę !
Senji : Hmm ?!
(Delira wyłączyła barierę i kopnęła Senjiego w kroczę)
Senji : Aaaaaaaaa !!!
(Następnie złączyła ręce i uderzyła demona w kark przez co Senji spadł na ziemię)
Delira : Heh
(Delira wyciągnęła prawą rękę przed siebie w stronę Senjiego i wystrzeliła niebieską falę mocy)
Delira : Zdychaj !
(Senji ledwo podnosi się z ziemi i spogląda na kulę, która go trafia, następuje potężny wybuch)
Delira : Więc to koniec Senjiego ?
(Dym się ulatnia, a ciało Senjiego wraca do normy po regeneracji)
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=z33Va66phKw&index=124&list=PL005BEEEE0438BD9B )
Delira : Co jest ?!
Senji : Treningi Rendiego nie były bezsensu.. po prostu mam w sobie tyle mocy, że sam już nie wiem czego używać
Delira : Co takiego ?!
(*Delira : Tyle mocy, że nie wie jak jej używać ? wystarczy zetrzeć go w pył i nic mu już wtedy nie pomoże)
Senji : Las Śmierci !
(Z podziemi wyłaniają się ogromne drzewa z ostrymi liśćmi, zaś ich gałęzie atakują Delirę, która robi uniki)
Delira : Interesujące
Senji : Lodowe Szpice !
Delira : Ognista Zapora !
(Delira chroni się przed wszystkimi atakami i podpala je jednocześnie niszcząc wszystko na swej drodze)
Senji : Czerwona Demoniczna Fala !!!
(Senji strzela czerwoną falą w Delirę)
Delira : Jeszcze się nie nauczyłeś ?
(Delira pstryka palcami i fala znika)
Delira : Nie jesteś wstanie mnie pokonać niezależnie od tego, jak silny jesteś
(*Senji : Za dużo myślę o treningach z Rendim, że nie skupiam się na własnych umiejętnościach.. muszę się z tego szybko obudzić)
Delira : Masz w sobie za dużo mocy i nie wiesz jak ją wykorzystać ? jakie to śmieszne
Senji : Kha !
(Senji leci w kierunku Deliry)
Delira : Hmm ?
(*Senji : Mam pomysł)
Delira : Nic ci nie pomoże takie rzucanie się na mnie
Senji : Zaraz się przekonamy !
(Delira ponownie pstryka palcami wybijając Senjiego w tył)
(*Delira : Co on kombinuje ?)
Senji : Nie poddam się !
Delira : Kha !
(Delira wybiła się z powietrza i z zaciśniętą pięścią uderzyła Senjiego w twarz, który upadł na ziemię tworząc dziurę, silny wybuch i ogromny dym)
Delira : Zdychaj wreszcie !
Senji : Heh
Delira : Hmm ?
Senji : Właśnie stworzyłaś dla siebie swój koniec...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 122 - " Próbuj Dalej Księżniczko "
Komentarze
Prześlij komentarz