6670 WŚ - Chapter 116
Chapter 116 - " Zabić Delirę "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Pomocnicy Zarhado wymordowali już swoją część więźniów poprzez egzekucję wrzucając ich ciała do wykopanej dziury, teraz cała czwórka udała się do sali treningowej, w której Delira kończyła zabijać ludzi, którzy starali się ją pokonać)
Stilon : Mamy ją zabić, czyż nie ?
Bleider : Dokładnie a Veling przekazać Rendiemu, tak mówił Zarhado
Herdina : Kto ma ochotę zabić strażniczkę Velingu ?
Stilon : Pokusiłbym się...
Kheira : Ja też chcę ją zabić
Bleider : Chętnie bym się jej pozbył
Herdina : Nie mamy jeszcze 90% wymordowanych więźniów, swoje zrobiliśmy, ale pozostało jeszcze kilku w kolejce do walki z Delirą.
Bleider : Co to za problem ?
Herdina : Niby żaden
Stilon : Nie chce mi się dłużej czekać
Kheira : Oni i tak zginą w walce z Delirą
Herdina : Może pomóżmy im zginąć, a następnie weźmiemy się za Delirę ?
Stilon : Dobry pomysł
Bleider : Ale kto ma z nią walczyć ?
Herdina : Ja mam dość przesłuchiwań, zresztą sporo energii przez to straciłam
Kheira : Ja chcę walczyć
Stilon : Nasza trójka musi się dogadać
Bleider : Jak tak bardzo chcecie, to mogę odpuścić
Stilon : W takim razie musimy się porozumieć we dwóch
Kheira : Więc jak ?
Stilon : Zagrajmy w kamień, papier, nożyce
Kheira : Zgoda
(Wygrywa Kheira)
Stilon : Niech to...
Kheira : Extra !
Herdina : Rozprawmy się z resztą więźniów
Kheira : To rozwalcie ich, a ja pójdę już walczyć z Delirą
Stilon : Jak chcesz...
(Wojownicy wyciągnęli pistolety i zaczęli zabijać resztę więźniów czekających do walki z Delirą)
Delira : Hmm ?
Kheira : Będę twoim wrogiem
Delira : A gdzie wasz przywódca, co ?
Stilon : Odkrył sekret znikania Velingów, Rendi poznał już szczegóły i został przeniesiony w inne miejsce
Delira : Jak to odkrył ?!
Herdina : Zarhado jest niesamowitym wojownikiem jak i taktykiem, po prostu był w swoim żywiole, więc to było oczywiste, że prędzej czy później odkryje wasze tajemnice
Delira : Tss
Kheira : Wiemy również, że po twojej śmierci, Veling trafi do Treydina, a stamtąd oddamy go Rendiemu
Delira : Niesamowite...
(*Delira : Zarhado jest bystrzejszy niż sądziłam, on wywyższa Rendiego o głowę, konkuruje z Treydinem jeśli chodzi o planowanie i zdobywanie wiedzy, nie sądziłam, że jakiś demon mógłby być do tego zdolny)
Bleider : Tym razem będziesz miała wielkie problemy
Kheira : Szykuj się, nie będę dla ciebie delikatny
Delira : Domyślam się tego
Kheira : Pokaż mi swą moc, strażniczko Velingu
Delira : Pokażę ci moc, dzięki której przyczyniłam się do pokonania waszego Higury !
Stilon : Hmm ?
Delira : Nie będę dla was łatwym celem pomimo, iż nie jestem w pełni sił
(*Stilon : Delira ma właściwie pokrojone ciało żyletką, Zarhado nie patyczkował się z nią tylko od razu przechodził do swych szalonych metod, ciągle była gnębiona, więc nie może używać pełnej mocy, ale to i tak nie zmienia faktu, że będzie ona dla nas łatwym celem)
Stilon : Bądź czujny
Kheira : Będę, nie martw się o to
Delira : Mhm...
(*Herdina : Nie chcę z nią walczyć, jestem silna, ale nawet ja znam swoje granice mocy, nie byłabym wstanie pokonać jednej z pięciu, którzy pokonali Higurę, jeszcze mi aż tak nie odbiło)
(*Bleider : Ciekawy jestem, czy miałbym z nią jakiekolwiek szanse, powrót do piekła też byłby dobry, nie robi to dla mnie żadnej różnicy, ale spróbować bym się z nią chciał)
(*Stilon : Nauki Rendiego wiele mi dały, jestem jego prawą ręką, on zaś jest synem Higury, czy moja moc wystarczyłaby, aby pokonać jedną strażniczkę ?)
Delira : Jestem gotowa !
Kheira : Ja również
Delira : Zaczniesz ?
Kheira : Użyj choć trochę mocy, przecież wyczuwam, że niczego jeszcze nie pokazałaś
Delira : Jak sobie życzysz...
(*Delira : Jeśli pozostała tylko ta czwórka a Zarhado naprawdę tu nie ma, to jeśli ich zabiję, będę mogła uwolnić Treydina i pozostałych więźniów, wtedy będziemy mogli się wynieść stąd, a reszta wojowników zaatakuje tą planetę... tak byłoby najlepiej, dlatego też muszę dalej korzystać z jak najmniejszej ilości magii)
(Delira aktywowała moc Kichyo, miała na sobie niebieską aurę mocy)
Kheira : Hmm ?
Stilon : Moc Aniołów ?
Delira : Walcz !
(*Stilon : Moc Aniołów... to naprawdę niesamowicie potężna magia, miałem przyjemność walczyć na wyspie z jednym z użytkowników tej magii, nazywał się Taigan... mam nadzieję, że dojdzie między nami do rewanżu)
Kheira : Ja zawsze mam odpaloną moc na sobie, więc po prostu atakuj
Delira : Hmm ?
Kheira : Bo jeśli nie...
Delira : Heh...
Kheira : To ja to zrobię !
(Kheira rzucił się na Delirę)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 117 - " Delira vs Kheira "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Pomocnicy Zarhado wymordowali już swoją część więźniów poprzez egzekucję wrzucając ich ciała do wykopanej dziury, teraz cała czwórka udała się do sali treningowej, w której Delira kończyła zabijać ludzi, którzy starali się ją pokonać)
Stilon : Mamy ją zabić, czyż nie ?
Bleider : Dokładnie a Veling przekazać Rendiemu, tak mówił Zarhado
Herdina : Kto ma ochotę zabić strażniczkę Velingu ?
Stilon : Pokusiłbym się...
Kheira : Ja też chcę ją zabić
Bleider : Chętnie bym się jej pozbył
Herdina : Nie mamy jeszcze 90% wymordowanych więźniów, swoje zrobiliśmy, ale pozostało jeszcze kilku w kolejce do walki z Delirą.
Bleider : Co to za problem ?
Herdina : Niby żaden
Stilon : Nie chce mi się dłużej czekać
Kheira : Oni i tak zginą w walce z Delirą
Herdina : Może pomóżmy im zginąć, a następnie weźmiemy się za Delirę ?
Stilon : Dobry pomysł
Bleider : Ale kto ma z nią walczyć ?
Herdina : Ja mam dość przesłuchiwań, zresztą sporo energii przez to straciłam
Kheira : Ja chcę walczyć
Stilon : Nasza trójka musi się dogadać
Bleider : Jak tak bardzo chcecie, to mogę odpuścić
Stilon : W takim razie musimy się porozumieć we dwóch
Kheira : Więc jak ?
Stilon : Zagrajmy w kamień, papier, nożyce
Kheira : Zgoda
(Wygrywa Kheira)
Stilon : Niech to...
Kheira : Extra !
Herdina : Rozprawmy się z resztą więźniów
Kheira : To rozwalcie ich, a ja pójdę już walczyć z Delirą
Stilon : Jak chcesz...
(Wojownicy wyciągnęli pistolety i zaczęli zabijać resztę więźniów czekających do walki z Delirą)
Delira : Hmm ?
Kheira : Będę twoim wrogiem
Delira : A gdzie wasz przywódca, co ?
Stilon : Odkrył sekret znikania Velingów, Rendi poznał już szczegóły i został przeniesiony w inne miejsce
Delira : Jak to odkrył ?!
Herdina : Zarhado jest niesamowitym wojownikiem jak i taktykiem, po prostu był w swoim żywiole, więc to było oczywiste, że prędzej czy później odkryje wasze tajemnice
Delira : Tss
Kheira : Wiemy również, że po twojej śmierci, Veling trafi do Treydina, a stamtąd oddamy go Rendiemu
Delira : Niesamowite...
(*Delira : Zarhado jest bystrzejszy niż sądziłam, on wywyższa Rendiego o głowę, konkuruje z Treydinem jeśli chodzi o planowanie i zdobywanie wiedzy, nie sądziłam, że jakiś demon mógłby być do tego zdolny)
Bleider : Tym razem będziesz miała wielkie problemy
Kheira : Szykuj się, nie będę dla ciebie delikatny
Delira : Domyślam się tego
Kheira : Pokaż mi swą moc, strażniczko Velingu
Delira : Pokażę ci moc, dzięki której przyczyniłam się do pokonania waszego Higury !
Stilon : Hmm ?
Delira : Nie będę dla was łatwym celem pomimo, iż nie jestem w pełni sił
(*Stilon : Delira ma właściwie pokrojone ciało żyletką, Zarhado nie patyczkował się z nią tylko od razu przechodził do swych szalonych metod, ciągle była gnębiona, więc nie może używać pełnej mocy, ale to i tak nie zmienia faktu, że będzie ona dla nas łatwym celem)
Stilon : Bądź czujny
Kheira : Będę, nie martw się o to
Delira : Mhm...
(*Herdina : Nie chcę z nią walczyć, jestem silna, ale nawet ja znam swoje granice mocy, nie byłabym wstanie pokonać jednej z pięciu, którzy pokonali Higurę, jeszcze mi aż tak nie odbiło)
(*Bleider : Ciekawy jestem, czy miałbym z nią jakiekolwiek szanse, powrót do piekła też byłby dobry, nie robi to dla mnie żadnej różnicy, ale spróbować bym się z nią chciał)
(*Stilon : Nauki Rendiego wiele mi dały, jestem jego prawą ręką, on zaś jest synem Higury, czy moja moc wystarczyłaby, aby pokonać jedną strażniczkę ?)
Delira : Jestem gotowa !
Kheira : Ja również
Delira : Zaczniesz ?
Kheira : Użyj choć trochę mocy, przecież wyczuwam, że niczego jeszcze nie pokazałaś
Delira : Jak sobie życzysz...
(*Delira : Jeśli pozostała tylko ta czwórka a Zarhado naprawdę tu nie ma, to jeśli ich zabiję, będę mogła uwolnić Treydina i pozostałych więźniów, wtedy będziemy mogli się wynieść stąd, a reszta wojowników zaatakuje tą planetę... tak byłoby najlepiej, dlatego też muszę dalej korzystać z jak najmniejszej ilości magii)
(Delira aktywowała moc Kichyo, miała na sobie niebieską aurę mocy)
Kheira : Hmm ?
Stilon : Moc Aniołów ?
Delira : Walcz !
(*Stilon : Moc Aniołów... to naprawdę niesamowicie potężna magia, miałem przyjemność walczyć na wyspie z jednym z użytkowników tej magii, nazywał się Taigan... mam nadzieję, że dojdzie między nami do rewanżu)
Kheira : Ja zawsze mam odpaloną moc na sobie, więc po prostu atakuj
Delira : Hmm ?
Kheira : Bo jeśli nie...
Delira : Heh...
Kheira : To ja to zrobię !
(Kheira rzucił się na Delirę)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 117 - " Delira vs Kheira "
Komentarze
Prześlij komentarz