6670 WŚ - Chapter 102

Chapter 102 - " Rozmowa z Bogiem Niebios "

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ashtor : O co więc chciałeś mnie zapytać ?

Indey : Widzisz doskonale, co dzieje się w świecie żywych, potrzebuję pomocy, porady... jak uwolnić Treydina z Więzienia Demonów, jak mamy pokonać zło ? co ja mam robić ?

Ashtor : Treydin nie jest najważniejszą osobą we Wszechświecie

Indey : Jak to ? bez niego ci wojownicy zginą, on jest mądrym i silnym wojownikiem

Ashtor : Z tym się zgodzę, lecz nie on sam jest ważny

Indey : A kto jest ważny ?

Ashtor : Zauważyłem, że od 4 lat na bezludnej planecie, żyje sobie samotnie pewien chłopak, który ma 17 lat, jest jedynym człowiekiem, który tam istnieje, wszyscy zostali wymordowani, portale tam działają, a mimo wszystko on tam ciągle jest i na coś wyraźnie czeka

Indey : Co z tego ?

Ashtor : On jest demonem...

Indey : Hmm ?

Ashtor : Wygląda na to, że nawet on sam o tym nie wie, gdybyście mieli go po swojej stronie i wytrenowali, z mocą demonów mógłby sporo namieszać, wydaje się być bardzo przyszłościowym wojownikiem

Indey : Jaka to planeta ?

Ashtor : Planeta Vineru

Indey : Rozumiem, przyjrzę się temu chłopakowi

Ashtor : Jeśli chodzi o Więzienie Demonów, powinniście poprosić o pomoc wojowników z Planety Obsydius, rządzi nimi nijaki Kazuhiro, bardzo silny wojownik, który strasznie dba o swoich ludzi, mówi się o nich jak o elitarnej jednostce przeciwko demonom, zawsze wygrywają, ich zamek jest nie do zdarcia, demony w chwili obecnej odpuściły ataki na jego planetę

Indey : Jest aż tak dobry ?

Ashtor : Gdyby wam pomógł, moglibyście bezpośrednio rozwalić planetę demonów, zablokować bramę piekieł i uwolnić swych więźniów, wojna mogłaby się szybciej skończyć, niż się tego możecie spodziewać, lecz to i tak proste nie będzie

Indey : Zrozumiałem...

Ashtor : Musisz chronić Velingi... Higura nie może zostać odpieczętowany, pamiętasz dlaczego ?

Indey : Tak, doskonale pamiętam każde słowo...

Ashtor : Miej wciąż oko na wojowników ninja, to również twój obowiązek

Indey : Wiem...

Ashtor : Wytrenuj wojowników, którym możesz zaufać, później mogą być elitą przeciwko demonom

Indey : Taki mam zamiar...

Ashtor : Nie zapomnij o tym chłopcu, który jest demonem, moim zdaniem, to może być wybraniec

Indey : Tak jest !

Ashtor : Jeśli twój geniusz dogada się z Kazuhiro, będziecie mogli nie tylko uwolnić wojowników, ale także pozbyć się znacznej części demonów, po rozwaleniu ich bram piekieł, nie szybko będą mogli zbudować coś podobnego, a jeśli zabijecie do tego Ryujiego...

Indey : Demony nie będą się mnożyć, nasze zwycięstwo będzie szybsze niż się tego możemy spodziewać

Ashtor : Lecz musisz porozumieć się z Kazuhiro, od waszej dwójki zależą dalsze losy Wszechświata

Indey : Zrozumiałem !

Ashtor : Czy masz do mnie jeszcze jakieś pytania ?

Indey : Interesuje mnie wojownik, który tutaj przybył wraz ze mną, nazywa się Hirashi...

Ashtor : Hmm ?

Indey : Czy on przypadkiem nie jest demonem ?

Ashtor : Ojciec Hirashiego został dawno temu opętany przez pewnego demona, który żył w ciele jego ojca, jako demon, miał on dziecko ze zwykłą kobietą, która była cywilem, stąd moc demonów, lecz urodził się jako normalny wojownik

Indey : Mhm...

Ashtor : Ten demon chciał umrzeć za syna, za to, bym dał mu oczy Aizushi, więc skoro demon tak bardzo się zmienił w dobrą osobę, przeniosłem go do swego królestwa, widziałem jak on kocha, stąd też te oczy

Indey : Z piekieł poznał technikę bezpośredniego kontaktu z tobą ? to by wiele wyjasniało

Ashtor : Zgadza się

Indey : Więc Hirashi demonem nie jest, ale ma moc demonów, bo jego cywilny ojciec był opętany przez demona

Ashtor : Zgadza się

Indey : Rozumiem...

Ashtor : Jeszcze jakieś pytania ?

Indey : Nie, lecz prośba...

Ashtor : Hmm ?

Indey : Gdyby kiedykolwiek Xekira została wysłana pod sąd, proszę, odeślij ją do piekieł

Ashtor : Zgoda, za twoją misję, które prowadzisz całe nieśmiertelne życie, mogę to dla ciebie uczynić

Indey : Dziękuję...

Ashtor : Więc pamiętaj, młody chłopak, kontakt z Kazuhiro, wyćwiczyć elitę i wojna może się skończyć szybciej niż myślisz

Indey : Tak jest ! dziękuję za radę i pomoc

Ashtor : Dostaniesz dodatkowo trochę mojej mocy, aby cię chroniła

Indey : Dziękuję...

(Przez Indeya przepłynęła spora ilość mocy, aż jego ciało było przez chwilę bardzo ciężkie)

Indey : Mhm...

Ashtor : Idź z moim błogosławieństwem

(Ashtor przestał mówić a zielona aura Indeya zniknęła)

Aytula : Obyśmy się znów długo nie widzieli

Indey : Życzę sobie tego samego...

Aytula : Tss....

(Nagle Indey wraz ze swoimi przyjaciółmi znaleźli się pod portalem, ale już na Planecie Qurell)

Isarin : Co jest ?!

Kijito : Przecież jesteśmy na Qurell !

Indey : Aytula nas tu przeniosła, mówiłem, że powrót będzie szybki

Hirashi : Wszystko się udało ?

Indey : Tak, teraz muszę załatwić parę spraw

Kijito : To znaczy ?

Indey : Dzięki za pomoc, lecz teraz potrzebuję tylko Isarina ze sobą

Isarin : Dobrze

Kijito : Pora na odpoczynek...

Hirashi : W końcu...

Isarin : Chłopaki, proszę was o jedno, przekażcie Nomirze, że wróciłem cały i zdrowy z misji, oraz że teraz idę znów z Indeyem ale jak wrócę, to do niej zajrzę i że niedługo będziemy mogli znów być tutaj z Treydinem

Kijito : Przekażę

Isarin : Dziękuję...

Indey : Nie mamy ani chwili do stracenia, musimy ruszać

Isarin  Tak jest !

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 103 - " Negocjacje "

Komentarze