6670 WŚ - Chapter 1299

Chapter 1299 – „Nie Przegram”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Inqu unosił się w powietrzu sparaliżowany)

(*Inqu : Co jest ?!)

Z-Terry : Twoją słabością jest iluzja, dałeś się w nią złapać tak samo jak ja, gdy Kerima walczyła.

Inqu : Hmm?

Z-Terry : Dlatego nic prostszego, jak tylko to wykorzystać.

Inqu : Zastosowałeś na mnie iluzję ?!

Z-Terry : Nie potrafię korzystać z iluzji, jednak znam się na czymś innym.

(*Inqu : Co jest ?! Przepływa przeze mnie energia Shumokugan!)

Z-Terry : Indey miał rację, po braciach Echira, moje oczy są najpotężniejsze!

Inqu : Ty chyba nie...

Z-Terry : Heh!

Inqu : Niemożliwe... To było wtedy ?!

Z-Terry : Znasz wszystkie właściwości Shumokuganu, prawda?

Inqu : Ty!

Z-Terry : Wydarzenia, które miały miejsce, były prawdziwe, lecz czas tej całej zabawy, pozwolił mi odkryć pełną moc twojej mazi, wiem już jak ona działa, mogę ją zablokować!

Inqu : Ghh!

Z-Terry : Błędną informacją, w którą wierzyłeś, była twoja przewaga nade mną!

Inqu : TERRY KUZZAKU !!!

(Kerima była pełna podziwu, jej nogi lekko zaczęły się trząść)

(*Kerima : On w ogóle jest człowiekiem ?!)

Z-Terry : Uch...(Ciężko wzdycha)

Inqu : Khh!

Z-Terry : Bolesne, prawda?

Inqu : Niech cię...

Z-Terry : Posiadać moc Sengenchyo a nie móc z niej korzystać.

Inqu : Ghaaaaaaaa !!!

(*Inqu : Nie wiem jak blokuje moją technikę, ale co ważniejsze, nie mogę się ruszyć...)

Z-Terry : Potęga Prawdziwych Bogów !

Inqu : Hmm ?!

Z-Terry : Khaaaaaaaa !!!

(Terry łączy ze sobą dłonie, które otacza biała aura mocy)

(*Inqu : Nie wierzę...)

Z-Terry : Kaimu Doran !!!

(Biała fala mocy została wystrzelona z rąk Terrego, przechodząc po ziemi, rozwalała ją i wzbiła się w powietrze wprost w sparaliżowanego Inqa)

(*Inqu : Technika Bogów, jedna z najpotężniejszych magii, jakie istnieją...)

(*Terry : Kaimu Doran jest silniejszy w zależności od ładowania czasu tej energii, może zniszczyć całą galaktykę, mam nadzieję, że to idealna moc, by go rozwalić)

Inqu : Ghh!

Z-Terry : Khaaaaaaaa !!!

(Inqu został trafiony promieniem magii, w powietrzu nastąpiła potężna eksplozja, ciało Inqa zostało rozerwane i niszczone od środka)

Inqu : Aaaaaaaaaaaaaa !!!

Z-Terry : Khh

(Terry upada na kolana, jego Zły Duch Kuzzaku stracił moc)

Terry : Mhm!

(Nasz bohater spoglądał w ulatniający się dym)

Kerima : Mhm...

Inqu : Terry Kuzzaku!

Terry : Niemożliwe!

(Inqu bez połowy ciała leżał na ziemi, wojownika chroniła jego fioletowa maź, Assassin nie miał obu nóg i lewej ręki, jak i pół twarzy)

(*Terry : Ta technika zabijała najpotężniejszych przeciwników...)

Inqu : Imponujące, że też istnieje wojownik zdolny do tego, by mnie tak poturbować

Terry : Khh!

Inqu : Po Grze Szachowej będę musiał osobiście podziękować Avenirowi za dostarczenie mi takiej radości!

Terry : Łżesz! Jesteś ledwo żywy, straciłeś ponad połowę magii!

Inqu : Za to ty, straciłeś całą

Terry : Tss!

(Inqu wzbija się lekko w powietrze, z wojownika wylewa się fioletowa krew)

Inqu : Heh!

(Assassin podlatuje do swojego Miecza Regeneracjii)

Terry : Nie pozwolę!

Inqu : Hmm?

Terry : Nie złamiesz pieczęci moich mieczy!

Inqu : Terry, ja nie przegram, jestem Virgonem.

Terry : Nie obchodzi mnie to!

Inqu : Hmm?

Terry : Kha!

(Terry teleportował się do swych mieczy, stanął na jednym z uchwytów swych ostrzy, mrocznie spoglądając na Inqa swym Funsui Shumokugan)

Inqu : Mhm...

(Całą przestrzeń ogarnęły chmury, deszcz i błyskawice)

Terry : Ja również nie przegram!

(*Inqu : Nie posiada już energii, pozostały mu jedynie zapasy ze swych oczu, wiele nie będzie mógł już zdziałać)

(*Terry : Nie mogę pozwolić, by zdobył ten miecz, inaczej przegram z kretesem, muszę go przede wszystkim jakoś dobić)

Inqu : Heh!

Terry : Hmm?

Inqu : Niech będzie...

(Inqu odrodził swe ciało, budując je z mazi)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Terry wykorzystał swą inteligencję i dobór dostępnych technik ocznych Shumokuganu,jak i swych własnych trybów by móc zadać takie obrażenia swemu przeciwnikowi, jednak Inqu nie daje za wygraną, Który z wojowników ma teraz przewagę?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1300 – „Ultimate Kuzzaku”

Komentarze