6670 WŚ - Chapter 1254
Chapter 1254 – „Jestem Zobowiązany”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Poziom 9)
(*Isarin : Ta przestrzeń... Największa ze wszystkich, jakie
przeszedłem do tej pory...)
Katatsu : Przybył i twój umysł obronny, Mavier.
(*Isarin : Ta budząca postrach energia...)
Mavier : Dobrze, że jesteś, Isarin!
Isarin : Hmm?
Mavier : Czekałem na ciebie.
Isarin : Mavier Akses...
Mavier : Znasz promotorów umysłów obronnych, którzy
przygotowywali swych wybrańców do wojny?
Isarin : Nie wszystkich...
Katatsu : Mhm...
Isarin : Rantaro miał pod opieką dwa umysły obronne?
Mavier : Każdy otrzymał pomoc i wypełnił swe przeznaczenia,
jednak niektórzy otrzymali nowe, a ty? Jesteś ostatnim, który nie wypełnił
żadnego, w dodatku od Geryumi też nic nie dostałeś
Isarin : Mhm...
Mavier : Dostałem wolną rękę i uwierz mi, z przyjemnością ci
pomogę
(*Katatsu : Hmm?)
(Katatsu spogląda na Maviera, który trzyma lewą dłoń na
pokrowcu Katany Łamacza Serc)
(*Katatsu : Może faktycznie w piekle niepotrzebnie
reagowałem, gdy Mavier mu pomagał pokonać Detricka...Nie mniej jednak, tym
razem rób co chcesz, Mavier...)
Mavier : Jestem zobowiązany, by ci pomóc, pod moją
nieobecność chciałem, by Leraya cię nauczała, dlatego też zakradałem się do Zaświatów,
z pomocą Aytuli, mogłem opiekować się dziewczyną
Isarin : Wiem o tym, pomagała mi jak mogła, chroniła i
dawała dobre rady.
Mavier : Świetnie!
(*Katatsu : Mhm...)
Isarin : Heh...
Mavier : Miałeś bardzo dobre życie, mimo wszystko, prawda?
Haha!
Isarin : Bywały dobre momenty... Na Qurell na przykład.
Mavier : Naprawdę żałuję, że jestem tu uwięziony, ale taki
był scenariusz Davira Haniro, coś musiało nas tu sprowadzić, wiem doskonale, że
to moja wina, heh
Isarin : Mhm, nie wiem co ci powiedzieć
Mavier : Nic nie musisz mówić, powiedz mi tylko, czy jesteś
szczęśliwy ze swojego dotychczasowego życia?
Isarin : Chyba tak, lecz jestem dość zagubiony, nie znam
odpowiedzi na wiele pytań...
Mavier : Ty? A po co ci odpowiedzi na pytania? Interesujesz
się tym?
Isarin : Hmm?
Mavier : Mówiłeś mi kiedyś, że chcesz zostać Imperatorem,
Bogiem Sprawiedliwości, czy tak?
Isarin : Heh, no w sumie tak...Lecz wiele się zmieniło od
tamtej pory
(*Katatsu : Isarin się wyluzował, zaczął się usmiechać...
Już po nim)
Isarin : Hmm?
Mavier : Coś nie tak?
(*Isarin : Od dawna ma ten naszyjnik owinięty na ręce?)
Isarin : Dziwnie się czuję...
(*Isarin : Nie mogę się ruszyć)
(Mavier podchodzi do Isarina i wbija mu czerwony sztylet w
plecy)
Isarin : Khh!
(Na ucho szepcze mu)
Mavier : W końcu jestem Księciem Łamaczy Serc
Isarin : Maaaaaaavier !!!
Mavier : Twój choćby najdrobniejszy lęk, zostanie wychwycony
przez Dejrona i wessany, on jest twoją kopią, Isarin.
Isarin : Khh!
Mavier : Setyr zgodził się na życzenie twojego ojca,
Saibera, po skonsultowaniu to z Davirem przez Boga Życzeń
Katatsu : Mhm...
Mavier : Nie masz przeznaczenia, jednak masz prawo przejść 9
poziomów bez walki, by zmierzyć się z Dejronem, twoja wygrana oznacza zdjęcie
barier z Komnaty, natomiast przegrana...
Isarin : Khh!
Mavier : Usuwa twój umysł obronny, zostanie zastąpiony
Dejronem, Apokalipsą, który z pełną mocą zdecyduje, czy nas uwolni do czasu
zagrożenia, czy pozostawi w Komnacie a sam wyjdzie z niej.
Katatsu : Mavier jednak zgodził się zostać twoim promotorem,
to ciężkie zadanie, ponieważ on sam musi zdecydować, co będzie dla ciebie
najlepsze.
Mavier : Słyszałem, że Dejron walczył z Huzashim, używał
Reibochyo, jednak jego siła nie była zbyt wielka, ponieważ ty byłeś słaby, a on
czerpie energię od ciebie
Isarin : Mhm...
Mavier : Wzmocnienie ciebie wzmocni i jego, jednak
puszczenie cię takiego jakim jesteś, od razu oznaczałoby przegraną
Isarin : Tss!
Mavier : Skoro każdy wypełnił swe przeznaczenie, ja narzucę
ci własne, z którym będziesz musiał się zmierzyć, Yotsura!
(Isarin upada na kolana)
Isarin : Khh!
(*Mavier : Umysł stworzony na bazie umiejętności i
inteligencji Dwighta Kuzzaku z Galaktyki „Klepsydra Dusz” Z której pochodzą
Davir, Takemi i Terry... Nie wiem czy rozwinę go prawidłowo, jednak to jedyne,
co mogę dla niego zrobić)
Mavier : Odtworzę twoje wspomnienia, zajrzę do barier przed
doskonałością, jeśli poddasz się mojej mocy, zginiesz, a wtedy nawet nie
zostaniesz przepuszczony do 10 Poziomu Komnaty, zrozumiałeś?
Isarin : T-Tak...
(*Katatsu : Na ogół leniwy, chcący jedynie odpoczywać, leżeć
i nudzić się, Mavier Akses... A tu proszę, lepiej się przygotuj, Isarin...
Skoro Mavier poświęcił ci tyle uwagi, to nie możesz być byle kim)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sekret Życzenia Saibera został wyjaśniony, Isarin musi
zmierzyć się z własną kopią, Księciem Dejronem, przejście komnaty na skróty, by
nie walczyć z strażnikami, jednakże... Nasi bohaterowie rozpoczęli już podróż,
jak sobie poradzą?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1255 – „Poziom Pierwszy”
Komentarze
Prześlij komentarz