6670 WŚ - Chapter 1283
Chapter 1283 – „Terry Kuzzaku vs Zissen Tengaku”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(*Hirashi : Nie odpuszczę!)
(Ciało wojownika chroniła ogromna zielona aura,
przypominającą bestię śmierci)
Mulion : Mhm...
(*Hirashi : Straciłem ojca i przyjaciela, lecz wciąż walczę
dla przyjaciół!)
Hirashi : Platinum Aizumidori
!!!
Kerima : Jego oczy!
(*Minoru : Ewoluowały)
(*Mulion : Energia Hirashiego lekko się zregenerowała, ale
wciąż nie ma mowy o jego wygranej, będę musiał go zabić i mieć nadzieję, że
Minoru okaże się być silnym przeciwnikiem)
Hirashi : Szykuj się!
(Książę Zielonej Śmierci chwyta za swój miecz z czarnymi
pieczęciami)
Hirashi : Kha!
(Mulion trzymał w dłoni piaskowy miecz)
Hirashi : Kha!
(Wojownicy zderzyli się swymi mieczami)
Terry : Mhm...
Zissen : Co się stało?
Terry : Niech cię.
Zissen : Problemy w kontrolowaniu magii?
(*Terry : Moje oczy, ledwo widzę)
Zissen : Ten strzał będzie ostatnim.
Terry : Khh!
(Magik teleportuje się do Terrego i obija go płonącymi
pięściami)
Zissen : Co jest, Kuzzaku? Tak masz zamiar zginąć? Haha haha
haha haha!
(Terry strzela brązowymi kulami mocy)
Zissen : Nie rozśmieszaj mnie !
(Zissen wystawia rękę przed siebie i blokuje wszystkie kule specjalną barierą)
Zissen : Chcesz pokonać Strażnika Złotego Miecza takimi żałosnymi atakami ?!
Zissen : Nie rozśmieszaj mnie !
(Zissen wystawia rękę przed siebie i blokuje wszystkie kule specjalną barierą)
Zissen : Chcesz pokonać Strażnika Złotego Miecza takimi żałosnymi atakami ?!
(Wojownik kopnął Terrego, zbijając go z powietrza na ziemię,
po chwili sam również wylądował)
Terry : Khh!
(Zissen wbija swój miecz w ziemię i biegnie w stronę Terrego)
Terry : A żebyś wiedział, że pokonam !
(Terry również biegnie na swojego przeciwnika, ich pięści zderzają się ze sobą tworząc silną falę wiatru)
Terry : Kha !
(Terry chwycił ręce wroga i wyskoczył w powietrze ze skulonymi nogami, następnie odbił się od klatki piersiowej Zissena)
Zissen : Aaaaaa !!!
(Terry zrobił salto w tył wystrzeliwując brązową falę mocy)
Zissen : Nie zatrzymasz mnie !
(Zissen dźwignął rękę do góry i brązowa fala zmieniła trajektorię lotu wprost do nieba)
Terry : Całkiem nieźle
Zissen : Też tak sądzę
(Zissen teleportuje się do Terrego i uderza go z kolanka w brzuch, następnie gdy nasz bohater pochyla się z bólu, Zissen chwyta go za włosy i ciągnie do góry)
Terry : Aaaaaaa !!!
Zissen : Zadarłeś z niewłaściwym wrogiem, Kuzzaku
(Zissen przyłożył rękę na twarz Terrego i chciał wystrzelić magiczną falę mocy, lecz Terry odciął rękę wrogowi swoim Funsui Shumokuganem)
Zissen : Co mi zrobiłeś ?!
Terry : Nie przystawiaj swoich brudnych rąk na moją twarz !
(*Zissen : Użył mocy wiatru, aby pozbawić mnie ręki ?)
Zissen : Nie szkodzi..
(Ręka Zissena unosi się w powietrzu, następnie Zissen chwyta swoją uciętą rękę i przystawia do miejsca, w którym powinna się znaleźć, następnie za pomocą magii skleja ją w całość)
Zissen : Znów mam czucie w ręce!
Terry : Widzę, że tak łatwo to nie będzie...
Zissen : Dopiero teraz to ogarnąłeś ?
Terry : Mimo to i tak zwyciężę !
Zissen : Cóż za pewność siebie, godne pochwały
(Terry teleportuje się przed Zissena i chce uderzyć go z całej siły w brzuch, lecz magik zablokował atak magiczną tarczą)
(Zissen wbija swój miecz w ziemię i biegnie w stronę Terrego)
Terry : A żebyś wiedział, że pokonam !
(Terry również biegnie na swojego przeciwnika, ich pięści zderzają się ze sobą tworząc silną falę wiatru)
Terry : Kha !
(Terry chwycił ręce wroga i wyskoczył w powietrze ze skulonymi nogami, następnie odbił się od klatki piersiowej Zissena)
Zissen : Aaaaaa !!!
(Terry zrobił salto w tył wystrzeliwując brązową falę mocy)
Zissen : Nie zatrzymasz mnie !
(Zissen dźwignął rękę do góry i brązowa fala zmieniła trajektorię lotu wprost do nieba)
Terry : Całkiem nieźle
Zissen : Też tak sądzę
(Zissen teleportuje się do Terrego i uderza go z kolanka w brzuch, następnie gdy nasz bohater pochyla się z bólu, Zissen chwyta go za włosy i ciągnie do góry)
Terry : Aaaaaaa !!!
Zissen : Zadarłeś z niewłaściwym wrogiem, Kuzzaku
(Zissen przyłożył rękę na twarz Terrego i chciał wystrzelić magiczną falę mocy, lecz Terry odciął rękę wrogowi swoim Funsui Shumokuganem)
Zissen : Co mi zrobiłeś ?!
Terry : Nie przystawiaj swoich brudnych rąk na moją twarz !
(*Zissen : Użył mocy wiatru, aby pozbawić mnie ręki ?)
Zissen : Nie szkodzi..
(Ręka Zissena unosi się w powietrzu, następnie Zissen chwyta swoją uciętą rękę i przystawia do miejsca, w którym powinna się znaleźć, następnie za pomocą magii skleja ją w całość)
Zissen : Znów mam czucie w ręce!
Terry : Widzę, że tak łatwo to nie będzie...
Zissen : Dopiero teraz to ogarnąłeś ?
Terry : Mimo to i tak zwyciężę !
Zissen : Cóż za pewność siebie, godne pochwały
(Terry teleportuje się przed Zissena i chce uderzyć go z całej siły w brzuch, lecz magik zablokował atak magiczną tarczą)
Terry : Hmm?
Zissen : Nie tym razem.
(Magik dwa razy uderzył w klatkę piersiową Terrego, swymi
płonącymi pięściami)
Terry : Khh!
(Nogi Terrego wbiły się w ziemię)
Zissen : Kha!
(Terry zablokował się rękoma, magik kopnął w blok
przeciwnika, wybijając go w tył)
Terry : Khh!
(Nasz bohater wylądował kawałek dalej na ziemi, robiąc salto
w tył)
Zissen : Wiem, że skrywasz w sobie 4 Poziomy Magii, z
których starasz się nie korzystać
Terry : Hmm?
Zissen : Nawet w walce z Segakim Kyosuke, wykorzystałeś tą
magię dopiero pod sam koniec, by zdobyć przewagę i wygrać z nim
Terry : Aaa, o tym mówisz.
Zissen : Obudź to!, chcę posmakować Boskiej mocy!
(*Terry : Chyba naprawdę nie mam innego wyjścia, ma nade mną
sporą przewagę, nawet w połączeniu ze Złym Duchem Kuzzaku)
Zissen : Mhm!
Terry : Haiteri 70% !!!
(Całą przestrzeń ogarnął chaos i potężny wiatr)
Terry : Aaaaaaaaaaaaaaa !!!
Zissen : Wspaniałe!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Terry nie mógł pokonać swojego przeciwnika w dotychczasowym
trybie magii, jaką moc aktywował nasz bohater? Nie używał jej do walki z
Segakim Kyosuke, Zissen nazwał tą moc „Boską” Dlaczego tak uważa?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1284 – „Boska Moc”
Komentarze
Prześlij komentarz