6670 WŚ - Chapter 1238

Chapter 1238 – „Przejęcie Ciała”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(*Ksarogo : To wspaniałe ciało, skrywane przez Nijigen tak długo, a ja nie mogę go kontrolować? To jakaś kpina, może on jest zbyt Boski? Zbyt potężny? Mhm... O czym ja myślę?)

Ksarogo : Teraz rozumiem, dlaczego walczycie sercem, potraficie je otworzyć nam, co oznacza, że nie jestem zbyt dobrym wybrańcem

Gentaro : Hmm?

Ksarogo : „Siła rozumu, a nie serca, to klucz zwycięstwa” Tak powtarzali Segaki i Kayd, nie mniej jednak...Znam swą pozycję i moc, nawet jeśli nie udało mi się przejąć twego ciała, wciąż jestem potężniejszy od was!

(Ksarogo strzelał czerwonymi piorunami)

Gentaro : Mhm!

(Gentaro unikał ataków, bądź chroniła go powłoka fenixa, Shisura przywoływał gwiazdy, które odbijały ataki Ksarogo)

Ksarogo : Będziecie cierpieć!

Shisura : Hmm?

Ksarogo : Hehe, haha haha haha!

Shisura : Mhm...

(Ksarogo teleportował się do Shisury i owinął jego ciało)

Gentaro : Co jest?!

Shisura : Khh!

Ksarogo : Chętnie pomogę się rozwinąć twoim umiejętnościom, poznasz ból w swym sercu, którego tak chętnie słuchasz!

Shisura : Niech cię!

(Shisura przywołuje gwiazdy do siebie, które miałyby atakować jego ciało, jednak Ksarogo wytwarzał czerwoną barierę wokół ciała Shisury)

Ksarogo : Pieczęć Cierpienia!

(Ksarogo nałożył pieczęć na serce Shisury)

Shisura : Aaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!

Gentaro : Trzymaj się!

(Pomarańczowa powłoka Fenixa strzelała piórami w Shisurę, niszcząc barierę Ksarogo)

(*Ksarogo : Moc Fenixa jest naprawdę imponująca...)

(Ksarogo opuszcza ciała Shisury)

Shisura : Khh!

Gentaro : W porządku?

Shisura : Niech cię!

(Shisura łączy ze sobą tysiące gwiazd, następnie kierując rękoma na Ksarogo, wąż gwiazd pożarł Boga Cierpienia)

Gentaro : Hm?!

Shisura : Kha!

(Gwiazdy zaczęły wybuchać jedna po drugiej przez parę minut)

Shisura : Mhm...

(Shisura ledwo łapie oddech, jego moc powoli się obniża)

(*Gentaro : Wykorzystał sporo energii na ten atak)

Ksarogo : Całkiem nieźle, Shisura, muszę przyznać

Shisura : Co jest ?!

(Ksarogo odzywa się w olbrzymim dymie, nasi bohaterowie wciąż nie widzą wroga)

Ksarogo : Zapomniałeś chyba, że posiadam moc Buruchyo(Błękit) w lewym oku, w prawym opanowałem już tą moc w trybie Silver. Możesz posiadać niesamowitą ilość technik w tych gwiazdach, jednak nic nie poradzisz na potężną barierę, choć przyznam, coś poczułem w tym wybuchu, haha haha haha haha!

(Dym się ulatnia, Ksarogo unoszący się w powietrzu, ręce miał spuszczone w dół, jego długie pazury emanowały dziwną fioletową energię, zamiast nóg długi czarny ogon, złowieszczy uśmiech, odchylona głowa w prawą stronę, za Bogiem Cierpienia była magiczna fioletowa ściana z symbolem dziwnej czaszki, ściana pieczęci chroniła go przed gwiazdami Shisury.)

Shisura : Niech cię!

Ksarogo : Położyć kres twoim marzeniom o zostaniu Virgonem, czy może pomóc ci się rozwinąć?

Gentaro : Hmm?

Ksarogo : Heh!

Shisura : Sam się rozwinę, nie potrzebuję twojej pomocy!

(Shisura teleportował się do Ksarogo, próbował go uderzyć, jednak Bóg Cierpienia złapał pięść Shisury w swą wielką czarną dłoń, pazury wbił w rękę przeciwnika)

Shisura : Khh!

(*Shisura : To jego spojrzenie...)

Ksarogo : Dobrze więc...

(Cała trójka przeniosła się na Planetę Gexod, na ziemi leżał Ryukatsu)

Shisura : Co jest ?!

Gentaro : Mhm...

Ksarogo : Jeżeli tak bardzo cierpieć, proszę bardzo!

(Ksarogo owinął się przez ciało Shisury, następnie wskoczył na Ryukatsu, przejmując jego ciało)

Ryukatsu : Aaaaaaaaaaaaaa !!!

Shisura : Ryukatsu!

Ksarogo : No proszę...

(Ksarogo kontrolował ciało Ryukatsu, wojownik powstał z ziemi, aktywował pełną moc Światła, lewe oko błękitne, prawe czerwone)

Gentaro : Skończy się tak samo jak wcześniej!

Ksarogo : Jesteś pierwszym przypadkiem, by ktoś powstrzymał moją kontrolę, Gentaro...! Lecz więcej się to nie powtórzy! Musielibyście zabić przyjaciela, bym wyszedł z tego ciała, haha haha haha haha!

Shisura : Khh!

(*Gentaro : Teraz rozumiem, dlaczego jest Bogiem Cierpienia, trochę inny, lecz porównywalny do Księcia Łamacza Serc, Maviera Aksesa...)

Gentaro : Shisura!

Shisura : Nie zabiję przyjaciela, zrozumiałeś?

Gentaro : Mhm...

Shisura : Znajdę inny sposób, lecz go uratuję!

(*Ksarogo : Pieczęć w jego sercu zaczęła działać, bardzo dobrze, Shisuro Larudan, hehe hehe hehe!)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nasi bohaterowie nie radzą sobie zbytnio z Bogiem Cierpienia, który zasługuje na swój tytuł, mroczny i podły wojownik Saisho, nie daje za wygraną, przejął ciało Ryukatsu i coś planuje, tylko co?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1239 – „Droga Ucieczki”

Komentarze