6670 WŚ - Chapter 1227

Chapter 1227 – „Bóg Perfekcyjny”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ashtor : Odbierałem wam moc, a wasze zadania, które wypełnialiście tak ochoczo, przyspieszały jedynie wzrost mojej potęgi!

Hylami : Ashtor stał się o wiele potężniejszy od Segakiego Kyosuke!

Ashtor : Choć nigdy nie miałem pewności, teraz mam ją na pewno. Nawet ja byłem kontrolowany przez Davira Haniro. Jestem jego kolejnym eksperymentem, marionetką!

Osarin : Co takiego?

Ashtor : Wy również jesteście w tej grze. Wmówiono nam, że możemy sterować szachownicą, że ruchy Segakiego i Tetsu są w jakikolwiek sposób ważne

Saruya : Khh!

Ashtor : Obudźcie się wojownicy! Nasze działania mogły być różne... Nadali nam przeznaczenia, bo nas stworzyli, to, że żyjecie, to jedynie wasza zasługa, gdybyście zginęli wcześniej, scenariusz lekko by się zmienił, lecz wciąż wszystko byłoby pod kontrolą

Osarin : O czym ty mówisz ?!

Ashtor : Gra Rantaro Higachiego... Działa w porozumieniu i na rozkaz Davira Haniro... Isarin wybrał Kamień Życia na Jargakax, prawda?

Saruya : Skąd wiesz ?!

Ashtor : Heh, jednak Cerila nie ma tak mocnych zabezpieczeń jak sądziłem.

Leraya : Mhm...

Ashtor : Gdyby Isarin wybrał Kamień Śmierci, zabiłby nim Segakiego lub Geryumi, gdyby zabił wiedźmę, poległby, następnie ja musiałbym się mierzyć z Segakim, dlatego na równi z nim, dwaj geniusze Kyosuke sterowali Saisho i Nijigen, Ricon rządził na samym dole, dlatego był słabszym synem, lecz ja. Jestem Niepokonanym Bogiem Niebios!!!

Osarin : Mhm...

Ashtor : Jeżeli Segaki jest prawą dłonią Kayda Haniro w grze szachowej, tak ja jestem Davira Haniro. Naszego zwycięzcę, który w tej Galaktyce, stoi ponad nas wszystkich!

Leraya : Czym ty się stałeś?!

Ashtor : Bogiem Perfekcyjnym! Nie wiem jaki jest następny scenariusz tej gry, lecz pewność mam dalej taką, że jedynie Kayd i Davir nami sterują, a te bajki o tym, że możemy coś zmienić, to darujcie...

Hylami : Jedyną rzeczą, jaką jesteście wstanie zmienić, to scenariusz w którym będziecie wciąż żyli.

Ashtor : Lecz do tego etapu, dalej nie przejdziecie.

Saruya : Ashtorze, Sherin Hergo. Dlaczego Virgon się przebudził?

(*Ashtor : Księżna Dusz, ojciec za wiele o niej nie wspominał, właściwie odseparował ją ode mnie i Ricona, nie znam jej pełnej mocy, muszę na nią szczególne uważać w walce)

Ashtor : Nie jestem pewien, lecz wydaje mi się, że przeznaczenie Rantaro i Sherina to nie przypadek, to znane nam ich przeznaczenie zatrzymanie czasu i pozostawienia przy życiu wybranych było fikcją. Lecz ja uważam, że to partnerzy jako Virgoni.

Osarin : Rantaro Higachi jest drugim Virgonem?

Hylami : To jedynie nasze przypuszczenia, jednak Ashtor wzmocnił się na tyle, by dorównać tej dwójce.

Leraya : Heh, mówicie, jakby wasza wygrana była już przesądzona.

Ashtor : Ona już od dawna jest przesądzona, Lerayo

Osarin : Czyżby ?!

(Ashtor spogląda na Osarina, który emanuje coraz większą mocą)

Ashtor : Nie zmuszaj mnie, bym wstał i pokazał, gdzie twoje miejsce, żałosny ninjo

Osarin : Heh, teraz to przesadziłeś!

Ashtor : Hmm?

Saruya : Siquya, Leraya! Zajmijcie się Hylami, ja i Osarin pokonamy Ashtora!

Leraya : Zgoda!

(Nagle zaczął padać śnieg)

Ashtor : Hmm?

Siquya : Śnieżny Ninja!

Osarin : Szósty Poziom Ninja ! Aktywacja !!!


(Czerwona dłoń Osarina, wytwarzała czerwoną substancję, która rozeszła się po ciele ninji, tworząc gwiezdną czerwoną szatę, jeden ze sztyletów zniknął, pojawiając się w prawym oku zamiast źrenicy, jego oko było wówczas złotego koloru, opaska na czoło z długimi końcówkami, zmieniły kolor na błękit z brązowymi konturami, sztylet który trzymał w prawej dłoni, na ostrzu widniał zielony symbol „Z” zaś aura wokół sztyletu była biała, nasączana padającym śniegiem)

Ashtor : Tss!

(Planetę Virden ogarnął wewnętrzny chaos)

Ashtor : No proszę, coś się wzmocniłeś, Osarinie Itrusuke!

Osarin : Zginiesz, z mojej ręki!

(Ninja teleportował się pod Ashtora, przykładając mu sztylet pod gardło)

Osarin : Wstań i walcz!

(*Ashtor : Szósty poziom... To jedynie wzmocnienie wcześniejszych pięciu trybów, lepsze władanie ostrzami, technikami i żywiołami, w dodatku własna kontrola technik śniegu, nic poza tym...)

Ashtor : Jesteś zdecydowanie za blisko mnie...

Osarin : Hmm?

(Ashtor aktywował Perfekcyjne Błękitne Ninyoroi, zmuszając ninje do cofnięcia się w tył)

Osarin : Co do ?!

Ashtor : W końcu to ja utworzyłem grupę stwórców magii ninja, logiczne, że sam opanowałem ten tryb.

(*Osarin : Korzysta z piątego poziomu ninja... Nie mniej jednak, skąd u mnie ten niepokój?)

Ashtor : Hmm?

Saruya : Osarin!

(Saruya wzbiła się w powietrze, unosząc się obok Osarina)

Ashtor : Pokaż wreszcie swój tryb magii, od dziecka byłaś silna, jestem ciekawy, czy w końcu cię przerosłem

Saruya : Mhm...

Ashtor : Nigdy nie przegrałem, i nigdy nie przegram... Jestem Bogiem Perfekcyjnym, który sterował wami wszystkimi, nawet Tetsu Higachi myślał, że się ze mną dogaduje, a tak naprawdę dzięki współpracy z nim, mogłem nie ingerować w sprawy wojny, a jedynie umacniać własną potęgę

Osarin : Gówno mnie to obchodzi!

Ashtor : Hmm?

Osarin : Niszczyłem demony, zniszczę i zdrajców!

Ashtor : Mocne słowa.

Osarin : Szykuj się!

(Osarin leci w stronę Ashtora z wymachem pięści)

Osarin : Aaaaaaaaaa !!!

(*Ashtor : Nie przebije się przez moje Ninyoroi...)

(Osarin uderzył w Błękitną Zbroję Ninyoroi, która chroniła Ashtora, nie pozostawił żadnych obrażeń)

Osarin : Mhm...

Ashtor : Zwykły człowiek nie ważne jak długo by trenował, nigdy nie dorówna prawdziwemu geniuszowi!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Osarin & Saruya vs Ashtor
Siquya & Leraya vs Hylami

Kto okaże się być zwycięzcą?
Jaką moc skrywają w sobie wrogowie naszych bohaterów?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1228 – „Jesteś Jedynie Wybrańcem”

Komentarze