6670 WŚ - Chapter 1226

Chapter 1226 – „Pochodzę z Rodu Kyosuke”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hylami : Ashtorze, jednak się nie myliłeś

Osarin : Hmm?

(Czwórka wojowników wybiegła z lasu, znajdując się na pięknej polance z wysokimi chudymi skałami, na jednej z nich siedział Ashtor, prawa noga zwisała w dół, lewa ugięta w kolanie, na której podpierał się prawą ręką, białe włosy Boga Niebios falowały ku górze, jego niebieski długi płaszcz miał na sobie złote pieczęcie)


Saruya : Ashtor Kyosuke!

Ashtor : Witaj, siostrzyczko!

Hylami : Wysłano ich, by się nas pozbyć

(Hylami z długimi białymi skrzydłami unosiła się w powietrzu obok skały na której siedział Ashtor, od obu wojowników odbijała się przeolbrzymia potęga)

Hylami Tengaku - http://pokazywarka.pl/rftyap/

(*Osarin : Wiedziałem, że Ashtor jest potężny, ale dlaczego wyczuwam od niego aż taką moc?)

(*Saruya : Dawno go nie widziałam, przypomina mi ojca... Davira Haniro, poza kolorem włosów, jest prawie identyczny)

Ashtor : Zdziwieni? W końcu Ricon pracował do mnie, wypełniał moje rozkazy a sam był jedynie przykrywką wielkiego planu.

Osarin : Planu?

Saruya : C-Co takiego ?!

Ashtor : Zawsze byliście naiwni, dlatego mogłem wami sterować z Niebios.

Leraya : Mhm...

Ashtor : Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, z kim chcecie walczyć, żałosne podmioty tej wojny szachowej...

Osarin : Już ja ci pokażę, kto tu jest podmiotem!

Saruya : Osarin!

(Osarin wzbił się w powietrze, wyciągając z pokrowca sztylet „Z”)

Osarin : Piąty Poziom Ninja, Aktywacja !!!

Ashtor : Imponujące...Doprawdy.

Osarin : Aaaaaaa !!!

(Młody ninja strzelał powietrzymi zielonymi symbolami „Z” ze swojego sztyletu)

Ashtor : Heh!

(Ashtor machnął dłonią, tworząc olbrzymie chmury, które chroniły Boga Niebios przed pociskami)

Osarin : Khh!

Siquya : Co powiesz na to ?!

(Siquya aktywowała piąty poziom ninja, wyciągając ręce ku niebu, tworzyła nad Ashtorem olbrzymie czarne chmury, które błyskały złotymi piorunami)

Ashtor : Hmm?

Hylami : Czy mam ich zabić?

Ashtor : Tak, możesz pozbyć się całej czwórki

Hylami : Tak jest!

(*Siquya : Zmieszam atak błyskawic swoimi mocami żywiołów!)

Siquya : Zdychaj!

Ashtor : Ty żałosna wojowniczko...

(Bóg Niebios aktywował moc oczną Silver Aizutengaku! Chmury Siquyi zostały zdominowane chmurami wytworzonymi przez Ashtora)

(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=M0VrE7b4_Po&list=PLS6xLOKaZ2eF7OXUDIVSWGxECCL04cXh4&index=1 )

Siquya : Khh!

Saruya : Wzmocniłeś się, Ashtorze...

Ashtor : W końcu pochodzę z rodu Kyosuke, naszą specjalnością jest tworzenie technik i trybów z sześciu głównych magii :

Gichyo - Magia Czarnoksiężników
Kichyo - Magia Aniołów
Dichyo - Magia Demonów
Hichyo - Magia Duchowa
Vichyo - Magia Zmarłych
Sichyo - Czarna Magia

Ashtor : O ile inne klany również zdobywały zdolności, z których za pomocą tych sześciu głównych magii, tworzyli korzystne techniki oczne czy inne tryby magii.

Osarin : Mhm...

Ashtor : Również wykreowałem dla siebie własne tryby magii, pożerałem energię wszystkich istniejących wojowników z całego okresu wojennego gry szachowej!

Leraya : Co takiego ?!

Ashtor : Haha! Haha haha haha!

Hylami : Heh!

Ashtor : To był mój plan z Riconem, podzieliliśmy się po prostu władzą, o ile Ricon rządził na ziemi, tak ja utworzyłem wymiar Niebios, który połączony był z wami, mogłem wysysać od was energię i stawać się silniejszy.

**Notka* WAŻNE**
(Zarys 12 Galaktyki Wszechświata. Której Bogiem Absolutnym jest Kayd Haniro. (Gra Szachowa). Tym, który wyzwał go na pojedynek szachowy, ten, który ma zamiar wygrać i przejąć tron, Władca strony Nijigen. Davir Haniro. - http://pokazywarka.pl/35zggm/
Podzielone kawałki całej galaktyki)

Ashtor : Odbierałem wam moc, a wasze zadania, które wypełnialiście tak ochoczo, przyspieszały jedynie wzrost mojej potęgi!

Hylami : Ashtor stał się o wiele potężniejszy od Segakiego Kyosuke!

Ashtor : Choć nigdy nie miałem pewności, teraz mam ją na pewno. Nawet ja byłem kontrolowany przez Davira Haniro. Jestem jego kolejnym eksperymentem, marionetką!

Osarin : Co takiego?

Ashtor : Wy również jesteście w tej grze. Wmówiono nam, że możemy sterować szachownicą, że ruchy Segakiego i Tetsu są w jakikolwiek sposób ważne

Saruya : Khh!

Ashtor : Obudźcie się wojownicy! Nasze działania mogły być różne... Nadali nam przeznaczenia, bo nas stworzyli, to, że żyjecie, to jedynie wasza zasługa, gdybyście zginęli wcześniej, scenariusz lekko by się zmienił, lecz wciąż wszystko byłoby pod kontrolą

Osarin : O czym ty mówisz ?!

Ashtor : Gra Rantaro Higachiego... Działa w porozumieniu i na rozkaz Davira Haniro... Isarin wybrał Kamień Życia na Jargakax, prawda?

Saruya : Skąd wiesz ?!

Ashtor : Heh, jednak Cerila nie ma tak mocnych zabezpieczeń jak sądziłem.

Leraya : Mhm...

Ashtor : Gdyby Isarin wybrał Kamień Śmierci, zabiłby nim Segakiego lub Geryumi, gdyby zabił wiedźmę, poległby, następnie ja musiałbym się mierzyć z Segakim, dlatego na równi z nim, dwaj geniusze Kyosuke sterowali Saisho i Nijigen, Ricon rządził na samym dole, dlatego był słabszym synem, lecz ja. Jestem Niepokonanym Bogiem Niebios!!!

Osarin : Mhm...

Ashtor : Jeżeli Segaki jest prawą dłonią Kayda Haniro w grze szachowej, tak ja jestem Davira Haniro. Naszego zwycięzcę, który w tej Galaktyce, stoi ponad nas wszystkich!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ashtor okazał się być dużo bardziej silniejszy i ważniejszy w Grze Szachowej, jego planem za porozumieniem z Riconem, było wchłanianie mocy wszystkich wojowników wszechświata, jacy istnieli przez okres całej wojny, by następnie utworzyć przydatne dla siebie techniki i tryby magii, Co jeszcze ma do ukrycia Bóg Niebios?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1227 – „Bóg Perfekcyjny”

Komentarze