6670 WŚ - Chapter 1279

Chapter 1279 – „Nieprzyjemny Przeciwnik”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Gyuri przywołuje do siebie swój miecz i wstaje z ziemi)

Minoru : Tss!

(Ciało Gyuriego zaczęła otaczać fioletowa aura, jego oczy również są fioletowe i nie posiadają źrenic)

Minoru : Co ty robisz ?

Gyuri : Zamierzam cię zabić !

(W dłoni Gyuriego pojawiła się mała czarna kula)

Gyuri : Hehe, hehe hehe hehe hehe!

(Gyuri wystrzelił kulę w powietrze, która powiększając się, wsysała wszystko w przestrzeni bitewnej)

Minoru : Szlag!

Gyuri : Zdychaj!

Minoru : Mam cię!

Gyuri : Co do cholery ?!

Minoru : Dziesięć Wskaźników Czasu !!!

(Czarna kula zniknęła wraz z ogromnym zegarem Minoru)

Gyuri : Co się dzieje ?!

(Na brzuchu Gyuriego pojawia się zegar z dziesięcioma wskaźnikami zamiast dwunastoma)

Gyuri : Co to ma być ?!

Minoru : Kha !

(*Gyuri : Teleportował się do mnie ?!)

Gyuri : Nie mogę się ruszyć !!!

(Minoru wybija nogą swego wroga w powietrze)

Gyuri : Khh!

(Nagle Gyuri zatrzymuje się w powietrzu i zaczyna płonąć)

Gyuri : Aaaaaaaaaaaa !!!

Minoru : To twój koniec...

Terry : Mhm...

(Jeden wskaźnik zniknął, Gyuri następnie zaczął się dusić poprzez brak powietrza)

Minoru : Dla niego, są to ostatnie chwile życia...

(Drugi wskaźnik zniknął, następnię Gyuri został atakowany przez złote lasery, które przebijały się przez jego ciało)

(*Hirashi : Straszny widok... Pamiętam, jak Timera używała tych technik...)

(Po trzecim wskaźniku Gyuri był zamrażany)

Terry : Mhm...

(Po czwartym wskaźniku z ciała Gyuriego wychodziły grube korzenie, które zaczęły go podduszać)

Azir : Gyuri!

(Po piątym wskaźniku Gyuri była trafiany piorunami, po szóstym jego ciało było przypalane lawą)

Kerima : Żaden człowiek ani wojownik nie wytrzymał by tak wiele...

Minoru : Mhm...

(Po siódmym wskaźniku Gyuri miał cięcia na ciele przez wiatr, po ósmym wypalało się jego ciało od środka)

Minoru : Księcia Czasu nie da się pokonać tak łatwo.

(Po dziewiątym jego ciało zostało przecięte ostrymi mieczami, po dziesiątym silna fala energii wbiła ciało wroga w ziemię)

(Hirashi : Naprawdę odrażający widok...)

Minoru : Hmm?

Azir : No proszę, a już zaczynałem się martwić...

(Gyuri wstaje z ziemi, jego ciało było mocno zakrwawione, okolice szyjne przestały płonąć)

Gyuri : To naprawdę zabolało...

Minoru : Ty śmieciu!

(*Terry : Ciało twardsze niż stal...Zniesie dosłownie wszystko, jednak efekt tej techniki z pewnością pozostał)

Azir : Nieźle cię poturbował

Gyuri : Jeszcze zawyje jak pies.

Azir : Nie wątpię.

Kerima : Mhm!

Minoru : Co powiesz na moje własne techniki ?!

Gyuri : Hmm?

Minoru : Haaaaaaaa !!!

(Minoru kumuluję energię w sobie)

Gyuri : Kenshutsu!

Terry : Hę?

(*Terry : Przecież Książę Magin z mojej galaktyki był jej stwórcą, o co tu chodzi?)

(10 palców u rąk Minoru zaczęło świecić się na zielono, owijały je fioletowe pieczęcie)

Minoru : Aaaaaaaaaaa !!!

Gyuri : Imponujące...Jednak skrywałeś w sobie pewne pokłady energii, chciałeś grać na czas? Twoi przyjaciele mogą regenerować energię lecz po co, skoro wszyscy zginiecie przeze mnie i Azira.

Minoru : Zobaczymy, co powiesz po tej technice czasowej!

Gyuri : Hmm?

(Tymczasem)

(Kerima zmieniła swój miecz w młot, zaczęła walczyć z Azirem na równi)

Azir : Hmm?

Kerima : Kha!

(Wojowniczka zniknęła, pozostawiając po sobie pióro)

Azir : Niech cię!

(Kerima była bardzo zwinna, teleportowała się przed Azirem w powietrzu z głową w dole, wbiła dwa białe kolce wojownikowi w nogi, po czym teleportowała się do pióra nad głową wroga, wbijając kolejne dwa białe kolce w plecy)

Azir : Ghh!

Kerima : Kha!

(Kolejne zderzenie młoda z ostrzem Azira, tym razem kolec w nodze eksplodował)

Azir : Khh!

(Kerima wykorzstując ten moment, teleportowała się do wroga, uderzając go z nogi w hełm)

Azir : Tss!

(Drugi kolec, tym razem na plecach eksplodował, Azir zrobił krok  w tył, zaś Kerima zmieniła swój młot w miecz i wbiła go w zbroję przeciwnika, przebijając go na wylot)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Minoru i Kerima odzyskali równowagę w walce, jednak ich przeciwnicy są zbyt potężni, jak rozwinie się ta bitwa?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1280 – „ Magiczna Pięść Kyosuke”

Komentarze