6670 WŚ - Chapter 989
Chapter 989 - " Wybrańcy Tetsu "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rodion : Nareszcie powróciliśmy...
Dainer : Chcesz od razu przetestować swe moce ?
Rodion : Tak, trochę ruchu mi się przyda, w końcu odzyskałem
swoje ciało...
Saiber : Zamierzacie przyłączyć się do Tetsu ?!
Dainer : Dokładnie tak
Rodion : Od początku jesteśmy po stronie zwycięzcy
Saiber : Zwycięzcy ?!
Isarin : Znam Księge Detricka oraz opowieści Tionery,
dokładnie wiem, jak to z wami było
Dainer : Doprawdy ? Znasz wszystko ?
Isarin : Tak !
Dainer : Czyli jednak, nie wiecie nic...
Isarin : Hmm ?!
Ashtor : Mhm...
Isarin : Ashtor, znasz inną prawdę ?
Ashtor : Wszystko z Księgi to prawda to pewnego momentu,
Tetsu zmieniał treść Księgi, gdy był w piekle, zmienił równiez kilka informacji
na temat swojej siostry oraz wymazał jakiekolwiek wspomnienie o samym sobie
Isarin : Który fragment jest zmieniony na fałszywy ?
Dainer : Kiedy mieliśmy wyruszyć, by pokonać Ricona i
otrzymać Perfect Aizugoromo
Isarin : Hmm ?
Dainer : Nie wiesz najważniejszego...
Saiber : Byłem prawą ręką Setyra, informował mnie o
wszystkim, o was również...
Rodion : Setyr był Bogiem, który pomagał obu wymiarom,
nikomu nie ufał w pełni, miał układy na boku, zresztą nie mógł ci wszystkiego
powiedzieć
(Przeszłość – Rok 6650)
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=umoFgKVqGtM
)
Rodion : Zrobiliśmy wszystko co chciałeś ! Mordowaliśmy
cywilów i wojowników, oczyszczaliśmy planety, udoskonaliśmy nasze tryby magii, zabijaliśmy
wojowników, których nam wskazałeś
Dainer : To byli wybrańcy na miano Księcia Księżyca, prawda
?
Setyr : Tak
Dainer : Daj nam w końcu te oczy...
Rodion : Nie ważne na ilu wojowników jeszcze nas wyślesz,
nie pozbędziesz się nas
Setyr : Mhm...
Rodion : Daj nam w końcu oczu Aizugoromo, uwzględniając moce
o których wspomniałem
Dainer : Nikt we wszechświecie nie ma prawa mieć takich oczu
jak my, rozumiesz ?
Rodion : Spełnij nasze życzenie, wypełniliśmy sporo twoich
misji...
Setyr : Wypelnijcie jeszcze dwa zadania i dam wasze
upragnione oczy
Rodion : Co mamy zrobić ?
Setyr : W naszym wymiarze Księżną Księżyca jest Siquya
Tengaku, jednak wraz ze swoją kuzynką Uliką tropią Ukrytych Assassinów, którzy
szpiegują różne organizacje na naszych terenach
Dainer : Mamy pozbyć się kogoś groźnego ?
Setyr : Tak, nazywa się Hivro, jest towarzyszem Yareli,
którzy są odpowiedzialni za ochronę Cerili
Dainer : Wiedźma Cerila ? Ona posiada Pierścień Boga Czasu,
prawda ?
Setyr : Zgadza się, jednak Hivro stanowi dla naszego wymiaru
spore zagrożenie, musicie się go pozbyć
(Hivro - http://pokazywarka.pl/4ieorb/ )
Rodion : Yarelę też ?
Setyr : Yareli nawet wy nie będzieli wstanie pokonać, to
Szlachetna Strażniczka
Rodion : Heh...
Dainer : Gdzie możemy go znaleźć ?
Setyr : A po co go szukać ?
Rodion : Heh, spełnij moje życzenie i sprowadź go tutaj
Setyr : Proszę bardzo, ale musisz go zabić, inaczej twoja
dusza trafi w zaświaty
Dainer : W takim razie ja pokażę mu, na co mnie stać
Setyr : Proszę bardzo !
(Na chłodnym niebieskim polu walki, pojawił się Hivro)
Hivro : Co jest ?!
Dainer : Tutaj twoje życie dobiega końca !
(Dainer od razu teleportował się do Hivro z wymachem ręki i
huknął wrogowi z pięści w twarz)
Hivro : Khh
(Setyr siedział na swym tronie, Rodion stał obok jego, wokół
wojowników były cztery wieże, na jednej z nich stał i obserwował Tetsu Higachi)
(*Tetsu : Rozwijają się w naprawdę niesamowitym tempie, więc
taka jest moc wybrańców, którzy z pionków mogą przebić się przez pole Saisho i
dochodząc do ostatniego pola, przekształcić się w mocniejszego pionka, jednak
żeby to się stało, co najmniej dwa umysły obronne musiałyby nie żyć... W takim
razie ich poziom mocy rośnie zbyt szybko i może skomplikować powodzenie mojego
planu)
Hivro : Khh
Dainer : Haha !
(Dainer teleportował się 4 razy w prawo i lewo zbliżając się
w stronę wroga, jednak z każdą teleportacją, pojawiały się czarne pióra)
Hivro : Miecz Serca !!!
Dainer : Hmm ?
(Hivro zrobił wymach mieczem, tworząc silny wiatr, który
przeciął i rozwiał czarne pióra, zaś Dainer w ostatniej chwili zdążył zrobić
unik teleportując się za wroga, jednak jego prawe ramie zostało lekko rozcięte)
(*Tetsu : To potwory, które szukają jedynie wojownika
silniejszego od siebie, jednak Seiyona mogłem uspokoić, z tą dwójką będzie o
wiele ciężej, to nie tylko geniusze, to potwory... Naprawdę szybko opanowali
wszystkie tryby magii, w dodatku wytworzyli swoje własne tryby bez większej
pomocy wojowników Kyosuke... Niesamowite)
(Na Czarnych piórach otwiera się po jednym mrocznym
czerwonym oku nietoperza)
Hivro : Szlag !
Dainer : To koniec...
(Dainer miał aktywowane Oczy Nietoperza, stojąc za Hivro,
przyłożył mu pod gardło swój czarny sztylet)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 990 - " Nie Wielu Wojowników Wie "
Komentarze
Prześlij komentarz