6670 WŚ - Chapter 946

Chapter 946 - " Pola Gracza Widmo "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

#Ricon : Tetsu był zawsze o krok przed wszystkimi organizacjami, rozplanował sobie wszystko krok po kroku, zdobywając coraz więcej mocy poprzez kombinowanie, nauki Chirgana, moc i bezwzględność demonów, nauki od Weruxa...

#Ashtor : Mhm...

# Ricon : Coś jeszcze chcesz zobaczyć, czy wszystko jest już zrozumiałe ?

#Ashtor : Isarin jako serce i Tetsu jak orozum, rywalizują między sobą o to, kto będzie walczył z Saisho i zdobędzie tytuł Boga Bogów... zrozumiałe

#Ricon : Mhm...

#Ashtor : Jednak wciąż nie wiemy kilku rzeczy...

#Ricon : Jakich ?

#Ashtor : Jak dalece Isarin rozwinął się też intelektualnie, jak silny się również stał i co zamierza, czy Tetsu wszystko zaplanował i wszystko się dzieje wciąż według jego planu, czyli, że Isarin zdejmie pieczęcie z poszczególnych wojowników, czy Tetsu to wiedział i dążył do tego? Czy wciąż jest krok przed Isarinem i wszystkimi ?

#Ricon : Mhm...

#Ashtor : Oraz, jakie są umiejętności Tengaku, czego oni chronią, dlaczego Davir nie chciał, by ona walczyła...

#Ricon : Zobaczymy zaraz wspomnienie z Księgi Detricka na ten temat

#Ashtor : Niemożliwe...

#Ricon : Hmm ? zauważyłeś coś ?

#Ashtor : Nie wierzę...

#Ricon : O co chodzi ?

#Ashtor : Pamiętasz co nam opowiadał Detrick ?

(FRAGMENT)

Davir : A w zasadzie nie był, ale sam został stworzony jako drugi wymiar

Detrick : Drugi wymiar ?

Davir : Dawno temu, istniał jeszcze inny wymiar, w którym walczyli wojownicy o wolność i władzę, ja jako Książę Pół Dusz walczyłem z nimi wszystkimi...

Detrick : Mhm...

Davir : Tamtej wszechświat eksplodował, a ja jako jedyny wojownik z moimi mocami dałem radę przeżyć eksplozję, ponieważ posiadałem w sobie mnóstwo dusz, umierałem i odradzałem się pilnując tej Klepsydry...

Detrick : Mhm...

Davir : Wierzyłem, że naprawdę pozostałem jedynym żywym wojownikiem, wyczyściłem nawet dusze z Klepsydry pozbywając się wszystkich tamtych wojowników, tej wymiar miał być moim marzeniem, wolnością...

Rantaro : Co się stało ?

Davir : Musiałem żyć w iluzji od momentu wybuchu... jestem uwięziony w tej Klepsydry, stworzyłem drugi wymiar czyli ten, w którym teraz wszyscy żyjemy

Takemi : Mhm...

Davir : zorientowałem się po tym, że nie wyczuwam w sobie żadnej duszy co oznacza, że nie jestem żywy, lecz jestem iluzją tak samo jak wy... ale ten wymiar istnieje już długo, a wam wytworzyłem duszę...

Rantaro : Mhm...

Davir : Co oznacza, że ja i Takemi jesteśmy jedynymi osobami w tym wszechświecie bez duszy... jesteśmy iluzją a wy jesteście realni w tym wymiarze, czyli nawet jeśli zginę i powrócę do realnego świata, ten tutaj i tak pozostanie

Takemi : Wrócisz do innego świata ?

Davir : Zgadza się, stworzyłem wam drugi wszechświat i będziecie w nim normalnie żyli, walczyli, kochali się, rozmawiali... jedynym niepasującym ogniwem jestem tutaj ja, ponieważ nie mam duszy

Rantaro : Więc tamta eksplozja była już iluzją ? a tamci wojownicy, którym zniszczyłeś dusze cię wykiwali ?

Davir : Dokładnie, pewnie oni żyją tam jako szczęśliwi wojownicy i nie spodziewają się, żebym planował stąd wyjść, myśleli, że mnie nabiorą na wieki... ale księcia pół dusz nie da się oszukać...

Rantaro : Co zrobisz, jak tam wrócisz ?

Davir : Będę po prostu żył z nimi w zgodzie, a jeśli to będzie możliwe, odnajdę prawdziwą Takemi i będę chciał z nią być...

Takemi : Mhm...

Davir : Nie mam zamiaru tu nigdy wracać, więc ten fałszywy wszechświat pozostanie w waszej opiece

Rantaro : My nie mamy szans pójść tam, gdzie ty ?

Davir : Nie, ponieważ zostaliście stworzeni w tym wszechświecie, a nie tamtym

Rantaro : Więc my mamy swoje życie tu, a ty tam masz swoją duszę i tam chcesz wrócić ?

Davir : Dokładnie, dlatego po mojej śmierci nie będzie mnie nigdzie tutaj... bo moja dusza jak i Takemi znajduje się w innym wszechświecie

Rantaro  Mhm...

Detrick : Dla nas ten wszechświat jest realny a dla ciebie to iluzja ?

Davir : Tak...

(Koniec Fragmentu 614 Rozdziału)

#Ashtor : To była wymyślona historia, by zachęcić Detricka do stania się potężnym Bogiem Śmierci, ponieważ nakierował mu, że Isarin będzie jednym z jego uczniów... siódmy umysł... to było przeznaczenie Detricka

#Ricon : Mhm...

#Ashtor : Chyba już wiem, jakich wojowników ma na swoich polach gracz widmo...

#Ricon : Hmm ?

#Ashtor : Mniej więcej tak wygląda zakres celów Isarina

(Szachownica #3 - http://pokazywarka.pl/c9sxky/ )

#Ricon : Hmm ?!

#Ashtor : Isarin pokona Tetsu, jeśli zginiesz... wtedy odrodzą się Bogowie Ocznych Technik, a wtedy będą wszystkie pola, jakimi Isarin mógłby dowodzić, tą armią ruszy na Tetsu...

#Ricon : Dziwne...

#Ashtor : Hmm ?

#Ricon : Aylon odszedł ode mnie i dołączył do Tetsu, wyglądał, jakby był pewien zwycięstwa, jakby Tetsu to przewidział, i jakby mu było obojętne czy zgine, więc odrodzenie Dainera i Rodiona nie jest zagrożeniem dla Tetsu

#Ashtor : Nie jest? Sherin nie będzie mógł ich kontrolować...

#Ricon : Nie wiem, ale czuł się zbyt pewnie...

#Ashtor : Jeśli Tetsu przewidział nasze spotkanie i rozmowę oraz dalsze udawanie wrogów i zmuszanie wojowników do walk... to co jest jego nastepnym ruchem ?

#Ricon : Wychowywaniem Lerayi zajmowałem się ja, Yarela i Aylon

#Ashtor : Właśnie Yarela i Aylon... to mi się nie podoba...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 947 - " Król Szachownicy Nijigen "

Komentarze