6670 WŚ - Chapter 926

Chapter 926 - " Prosty Cel "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Amirra : Mówiłeś, że Tetsu, Weruxa i Megamiego tez uczyłeś i wynalazłem im własną umiejętność, prawda ?

Chirgan : Tak, ciebie też już przecież nauczyłem, i pamiętaj, korzystaj z niej tylko w naprawdę kryzysowej chwili

Amirra : Wiem, to jest mój ostatni as...

Chirgan : Więc co cię gryzie ?

Amirra : Gdy Megami umierał, powiedział, że mi pomożesz, dał mi czarną kartę, byś rozpoznał... ale tak właściwie, dlaczego ja ?

Chirgan : Hmm ?

Amirra : Kiedy patrzę na samą siebie twoimi oczami, dostrzegam jakieś liczby w swojej głowie... co to jest ?

Chirgan : Jesteś wybranką, Amirra...

Amirra : Hmm? Wybranką ?

Chirgan : Hylami mianowała cię Księżną Magii Fenixa, prawda ?

Amirra : Tak, w tym samym czasie Minoru Gheichi został Cesarzem Czasu

Chirgan : Minoru Gheichi to tak naprawdę Minoru Kyosuke, jest bratem Hirashiego, chroniła go matka, Sisina Kyosuke, a Hirashiego ojciec, Tsugura, cała ta rodzina wraz z bratem Tsugury, Hikazu... była rodziną wybraną i celem trzeciego umysłu obronnego, Siquyi Tengaku

Amirra : Mhm...

Chirgan : Ty jesteś wybranką do zdobycia mocy Sentiry, jako Księżnej Wnętrza Księżyca, Megami to zauważył, ponieważ ja mogę to dostrzec u wszystkich wybrańców jako Szlachetny Strażnik, Strażnicy Złotego Miecza również mogą to zobaczyć w tobie, że jesteś wybranką

Amirra : Skąd ty to wszystko wiesz ?!

Chirgan : Jestem Sercem tego Wymiaru... moim obowiązkiem jest go chronić przed Saisho, wiem, widzę i słyszę wszystko, co dzieje się w tym wymiarze, dlatego jestem liderem Szlachetnych Strażników, wierzę w umysły obronne, pomagam wszystkich, bo każdy z nich miał szansę się wykazać według ruchów Davira, Megami to w tobie widział, ponieważ oddał mi duszę i miał moje moce tak jak ty teraz, dlatego możesz to zobaczyć na sobie moimi oczami

Amirra : I dlatego Megami mnie wybrał i chciał, byś mnie szkolił ?

Chirgan : Dokładnie, ale szczerze mówiąc przeszłaś moje oczekiwania, masz prawo równać się z Sentirą

Amirra : Mhm...

Chirgan : O coś jeszcze chcesz spytać ?

Amirra : Kiedy zakończymy treningi ?

Chirgan : Możemy je zakończyć nawet teraz, ja podporządkowuje się tobie, nie zapominaj o tym, ty korzystasz z mojej mocy

Amirra : Sama nie wiem czego chcę, nie wiem co mam teraz robić...

Chirgan : Mhm...

Amirra : Tak jak mówiłam, dokonam zemsty na demonach, chcę tego, ale nie mam żadnego wsparcia

Chirgan : Tak jak mówiłem, po oddaniu mi duszy, prowadzi się raczej samotne życie

Amirra : I nieśmiertelne, mogę zginąć jedynie podczas walki, tak ?

Chirgan : Dokładnie

Amirra : Walka z Sentirą raczej mi teraz w niczym nie pomoże

Chirgan : Hmm ?

Amirra : Jestem jeszcze zbyt słaba

Chirgan : Mhm...

Amirra : Wracajmy do treningi, zregeneruj moje siły i włącz mi hologram Katatsu, tym razem go pokonam

Chirgan : Nie jesteś słaba

Amirra : Ale też nie jestem silna, wojownicy Saisho to prawdziwe potwory, muszę być od nich lepsza...

Chirgan : Nie każdy wojownik Saisho może się równać ze Strażnikami Złotego Miecza

Amirra : Co nie zmienia faktu, że wciąż brakuje mi mocy

Chirgan : Dobrze, w takim razie kontynuujmy twój trening

(Tymczasem)

Ashtor : Jak się czujesz ?

Kazuhiro : O wiele lepiej, dzięki

Herfin : Powróciły nam siły !

Ashtor : Macie misję do wykonania

Onirdan : Mhm...

Ashtor : Cel jest prosty... wejdziecie do Wnętrza Księżyca, tak zwanej Planety Sentiry i zrobicie wszystko co w waszej mocy, by Ricon opuścił Imperium

Kazuhiro : Dlaczego ?

Ashtor : W swoim Imperium jest bezpieczny, chroni go tam moc Sentiry, która może w tym wnętrzu stworzyć co tylko chce, dojście do Imperium jest właściwie niemożliwe, lecz Xemen zajął teraz Sentirę i droga jest w miarę bezpieczna, dlatego wysłałem ich pierwszych do walki

Onirdan : My mamy tylko go wykurzyć z Imperium ? wtedy moc Sentiry przestanie go chronić ?

Ashtor : Tak, a gdy już go wykurzycie, to ja zmierzę się z nim osobiście !

Herfin : Mhm...

Hylami : Jesteś tego pewien, Ashtor ?

Ashtor : Walka rewanżowa musi się odbyć, jesteśmy w środku wojny, wszystko mam obmyślone i zaplanowane, wszystko będzie teraz zależeć od tego, czy przechytrzę Tetsu czy nie...

Kazuhiro : Możesz na nas liczyć

Ashtor : Hmm ?

Kazuhiro : Wykurzymy Ricona z jego Imperium !

Ashtor : Mhm...

Kazuhiro : Drużyna Satsu wkracza w sam środek wojny !

Onirdan : Pokażmy tym demonom, na co nas stać !

(*Kazuhiro : Ryukatsu pozostawił mi swój tryb światła, nazwał mnie ostatnim wybrańcem... jednak przeciw ciemności Lerayi byłem bezsilny... jej mrok był lepszy niż moje światło? Dlaczego...)

Onirdan : Mhm...

(*Kazuhiro : Powinienem ją rozwalić, dlaczego więc zawiodłem? Może Ryukatsu nie powiedział mi wszystkiego? Ashtor Kyosuke... od urodzenia Bóg Bogów dał mu umiejętności Kyosuke, Ashtor ciągle mówi, że mojego brata nie da się wyciągnąć z czarnej dziury, Shisura został wyciągnięty przez Tetsu i Kamień Życzenia, jednakże... co byłoby, gdybym mógł się jeszcze bardziej wzmocnić a Ryukatsu nie zdążył mi tego powiedzieć? Ashtor nie chce stracić tronu, chce być najlepszy, dlatego Xemenowi powiedział tak późno, by został Księciem Księżyca... a jeśli Ashtor blokuje też moje umiejętności? Może tez mógłbym się wzmocnić ?)

Hylami : Kazuhiro, jest jeszcze jeden problem

Kazuhiro : Hmm ?

Hylami : Asayu Virden, żona twojego brata wyszła z piekieł i walczy dla demonów, jest potężniejsza niż zakładaliśmy, łączy moc mroku ze światłem

Kazuhiro : Co takiego ?!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 927 - " Muszę Wierzyć "

Komentarze