6670 WŚ - Chapter 968

Chapter 968 - " Imperator Ricon & Werux vs Tetsu "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tetsu : Możecie próbować do woli, jednak nie będziecie wstanie już ze mną wygrać... Nadszedł czas, abym stał się oficjalnym Imperatorem Wymiaru Nijigen !!! Przeznaczenie Pierwszego Umysłu Obronnego !!!

(Wokół Tetsu zaczynają strzelać pioruny, wiatr szalał na polu bitwy, a mroczna energia Tetsu rozszerzała się z każdą chwilą)

Ricon : Khh

Werux : Ricon...

Ricon : Może i byłem wykorzystywany od samego początku, moim przeznaczeniem było podtrzymywać pieczęć Lustra Wszechświata, by Saisho się tutaj nie dostało... Probówałem stworzyć swoją armię, może okrutną, jednak chciałem później wszystkich wskrzesić za pomocą Kamienia Życia... Okazało się jednak, że poza moją armią, byli potężniejsi wojownicy, kreowani przez Ashtora... Nie mniej jednak moje przeznaczenie się skończyło, jestem skazany na śmierć, moja rola w tej grze szachowej powinna dobiec końca... Jednakże !!!

Tetsu : Hmm ?

(Przez Ricona przechodzi olbrzymia czerwona aura, która zaczyna zmieniać jego ciało)

Werux : Co to jest ?!


Ricon : Teraz mój umysł jest wolny, mogę robić co chcę, a przede wszystkim chcę cię zabić, Tetsu !!! Zrobię co tylko będę mógł, by tego dokonać! Jestem jednym z trójki dzieci Boga Bogów, Wybraniec Demonów, Bóg Piekieł i wojownik z umiejętnościami pieczętującymi klanu Larudan !!! Rozwalę cię !!!

(Ciało demona staje się czarne, jego oczy i usta są czerwone, jak i jego paznokcie, które wydzielają płomienie, na jego ramionach pojawiają się złote symbole pieczętujące, z tyłu wyrastają mu długie i silne skrzydła, a rogi jedynie się powiększają)

Tetsu : Nieźle...

(Werux wciąż ma aktywowane swoje moce Perfect)

Tetsu : Zatem zaprezentujcie te wasze umiejętności przeciwko mojej doskonałości !

(*Werux : Posiadam moce Perfect, jestem wstanie szybciej przenieść się do Tetsu niż Ricon, gdyby podczepić pod to jego umiejętności pieczętujące, byłaby szansa...)

Ricon : Proszę bardzo !!!

(Ricon zrobił wymach swoimi skrzydłami, wystrzeliwując 6 złotych kolcy, które Tetsu zauważając w ostatniej chwili...)

(*Tetsu : Co takiego ?!)

(Tetsu szybko reagując, zrobił wymach prawej ręki, tworząc z pieczęci barierę, która zablokowała 5 kolcy, jednak jeden przebił się przez brzuch wojownika)

Tetsu : Khh

Ricon : Jestem Demonem, zapomniałeś ?!


Tetsu : Hmm ?

Ricon : Nie mam zamiaru przegrać !!!

(Werux szybkimi ruchami pojawił się przed unoszącym się w powietrzu Tetsu)

Tetsu : Co jest ?!

Werux : Duchowe Więzienie !!!

(Werux wytworzył szarą aurę, w której zamknął Tetsu)

(*Tetsu : Co to ma do cholery być ?!)

Werux : Jestem magikiem, twoim rywalem, nie oczekuj, że tak łatwo mnie pokonasz, zresztą sam mówiłeś, że nas doceniasz ! Przypomnę ci, jak potężni byli Strażnicy Velingów !!!

Tetsu : Khh

Werux : Perfect Dichyo !!!

Ricon : Piąty Perfect ?!

Tetsu : Niemożliwe ! Przecież nie masz krwi demonów...

Werux : Myślisz, że samo zapieczętowanie siebie w twoim ciele i skrócenie twojej mocy o połowę to było wszystko, co chciałem uzyskać ?

(*Tetsu : Połączył również moją demoniczną krew ze swoją ?!)

Werux : Ricon !!!

(Ricon połączył swój Perfect Dichyo z mocą Weruxa, dzięki temu zasięg połączonego ataku był natychmiastowy)

Tetsu : Hmm ?!

(Werux chwycił Tetsu za ramiona)

Ricon : Pieczęć Larudan !!!

(Tetsu stracił swoje oczy Perfect Jikangan)

Tetsu : Co takiego ?!

Werux : Kha !!!

(Werux huknął z pięści Tetsu w twarz)

Tetsu : Khh

(Tetsu natychmiastowo chciał oddać swojemu wrogowi, jednak Werux wyparował)

Tetsu : C-Co takiego ?!

(Wojownik zaczął się rozglądać, jednak nie widział ani Ricona, ani Weruxa)

(*Tetsu : Pogrywają sobie ze mną ?!)

(Werux chwycił Tetsu od tyłu)

Tetsu : Khh

Werux : Twoje Imperium nie dojdzie do skutku, my cię powstrzymamy !

Tetsu : Czyżby ?!

Werux : Zginiesz, tutaj !

(Werux zmienił się w postać szarego ducha)

Tetsu : Hmm ?!

(Ricon nagle pojawił się na ziemi i wykonywał symbol pieczętujący)

Tetsu : Niech to szlag !

Werux : Zapadnij w wieczny sen, Tetsu...

(Tetsu nagle czuł się coraz słabiej, jego świadomość zanikała)

Tetsu : Khh

Ricon : Nie możesz nas powstrzymać, Tetsu !

Werux : Stałem się lepszy od ciebie, tak jak oczekiwałeś

Tetsu : Werux...

Werux : Jestem twoją największą słabością, dlatego przegrasz...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Werux i Ricon wychodzą na prowadzenie, jednak czy Tetsu nie ma nic w zanadrzu? Nie jest wstanie pokonać swoich wrogów? Czy to naprawdę jego koniec?

Przeczytaj!

Następny Chapter 969 - " Ostatnia Bariera Przed Doskonałością "

Komentarze