6670 WŚ - Chapter 971

Chapter 971 - " Będziemy Go Chronić "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ricon : Niemożliwe !!! Mam w sobie umiejętności Larudan !!!

Tetsu : Higachi są lepszymi pieczetującymi, wy jedynie macie dobrą iluzję, jednak i tak jej nie wytworzysz przed tymi oczami... widzę wszystko ! moje pieczęcie są najpotężniejsze, jestem doskonały, poczuj tą wspaniałą moc !!!

(Tetsu chwyta demona za barki i owija go swoimi złotymi pieczęciami, neutralizując jego tryb magii, Ricon powraca do pierwotnej postaci)

Ricon : Khh

Tetsu : Jesteś bezsilny w stosunku do mojej egzystencji, jestem absoluten tego wymiaru, rozumiesz? Nikt nie jest wstanie ze mną wygrać !

Werux : Tetsu...

Tetsu : A teraz czas, byś oddał mi prawa do tytułu Imperatora !!!

(*Ricon : Niech to szlag... inaczej to sobie wyobrażałem, wiedziałem, że prędzej czy później zginę, jednak nigdy nie chciałem przegrać przez niego... a jednak, nie mam motywacji by się nawet bronić... Tetsu, jest doskonały)

(Nagle wszyscy dookoła odzyskali przytomność)

Kazuhiro : Hmm ?

Onirdan : Kazuhiro ?

(*Tetsu : Co się dzieje ?! kto był wstanie przerwać technikę Lerayi ?)

Mavier : Tetsu Higachi...

Tetsu : Mavier ?!

Mavier : Powiem ci, nie lubię Ricona, zawsze próbował wygrać tę wojnę nie okazując żadnych emocji, chciał być prawdziwym bezwzględnym demonem, jednak miał uczucia i czasami pytał jak u nas w piekle

Tetsu : Hmm ?

Mavier : Wiem o tych wszystkich przeznaczeniach i tak dalej, orientowałem się w sytuacji, może i jestem tylko Strażnikiem Złotego Miecza, więc nie mam za wiele do roboty, a ta wojna strasznie mnie nudziła, dlatego tyle przesiedziałem na jednej wygodnej skale w piekle, jednakże...

Tetsu : Mhm...

Mavier : Ciebie nie lubię najbardziej, nawet dlatego pomogłem Isarinowi chociażby dawając mu wskazówki jak odblokować Aizugoromo, co zrobić, by się wzmocnił lub chociażby pomogłem mu wygrać z Detrickiem

Tetsu : Naprawdę chcesz się mi przeciw wstawić ?


Mavier : Jeżeli dostanę taki rozkaz...

Tetsu : Hmm ?

(Tetsu spogląda na Lerayę)

Tetsu : Niemożliwe...

Leraya : Leraya Shisura powołuje Wszystkich Bogów o rozpatrzenie mojej kandydatury na Boginię Mroku !

Tetsu : Nie wierzę...

(*Ashtor : Zatwierdzam kandydaturę)

(*Aytula : Zatwierdzam kandydaturę)

(*Hylami : Jestem za przyjęciem)

Tetsu : To niemożliwe...

(*Ricon : Również zatwierdzam)

Mavier : Jestem jedynym wojownikiem w całym wszechświecie, którego ruchów nie mogłeś przewidzieć, jako jedyny sprzeciwiałem się tobie, dlatego skupiłeś się na Lerayi, wiedziałeś że jest wybranką do zdobycia mocy Boga Bogów, dziecko czwartego pokolenia od Davira, sądziłeś, że masz nad nią kontrolę, ponieważ Aylon i Yarelą ją wychowywali

(*Sentira : Jestem przeciwko)

(*Sherin : Ja również przeciwko)

(*Kazuhiro : Przeciwko)

(*Shisura : Przeciwny)

(*Kedron : Przeciwny)

Tetsu : Mhm...

Mavier : Pozostały dwa ostatnie głosy, jeden jest podwójny

Tetsu : Nie wierzę w to...

(*Saiber : Jestem za przyjęciem)

(*Isarin : Ja również)

(*Ashtor : Z wynikiem 7:5 Leraya została mianowana Boginią Mroku)

Mavier : Xekira nic ci nie powiedziała, ponieważ nawet nad drugim umysłem obronnym mieliśmy z Aytulą kontrolę

Tetsu : Hmm ?!

(Leraya zaczyna się zmieniać)

Mavier : Wprowadziłem wszystkich w błąd, że jedynie siedze na skale, nikt się mną nie przejmować lub bali się do mnie podchodzić, dawało mi to skoro swobody, w dodatku Katatsu mi pomagał, odwracając uwagę innych

Tetsu : Mhm...

Mavier : Xekira zdobywała kontrolę nad Aniołami Śmierci, by zbuntować ich przeciw Aytuli, jednak Bogini Zmarłych pogodziła się z tym, że pewnego dnia straci tron, pracowała dla Ashtora, który w końcu po podjęciu współpracy i wyeliminowania słabych wojowników z wojny, czyli aktywując swoje przeznaczenie przez ciebie nadane, miałem większa swobodę poruszania się

Tetsu : Byłeś żywy... wychodziłeś z piekieł kiedy chciałeś i kontrolowałeś Lerayę lepiej, niż Aylon i Yarela...

Mavier : Ja jej nie kontrolowałem, ja ją po prostu wychowałem

Tetsu : Khh

Mavier : Jestem Demonem Śmierci, powrót do piekieł to nic trudnego, zabierałem cywili i przechodziłem z nimi w zaświaty, przez zmianę dusz, można było bez problemu żywemu przejść do piekieł

Leraya : Nikt mną nie steruje !!! Jestem Liderką Demonów Śmierci !!! Boginią Mroku !!!

(Przemiana Lerayi - http://pokazywarka.pl/ml2cta/ )

Tetsu : Więc Aytula cały czas pracuje dla Ashtora ?!

Mavier : Zapytaj siostry, ona w końcu cały czas jest w zaświatach

Tetsu : Draniu !!!

Mavier : Heh

Tetsu : Dogadałeś się z Isarinem, gdy był w piekle? Wyprzedziłeś tyle ruchów w przód ?!

Mavier : Nie... po prostu dałem mu wskazówkę, by posłuchał serca, nic więcej

Leraya : Celem Demonów Śmierci jest ochrona Imperatora, będziemy chronić Ricona !!!

(*Tetsu : Wpływ Maviera i Ricona w wychowaniu Lerayi był większy niż Aylona i Yareli ?! niemożliwe...)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Następny Chapter 972 - " Istnieje By Zabijać "

Komentarze