6670 WŚ - Chapter 952

Chapter 952 - " Byłeś Moją Słabością "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ricon : Mhm...

Tetsu : Problem z paktem oddania duszy jest to, że im dłużej nie ma ze mną Chirgana, tym moja moc bardziej słabła, jednak kazałem Chirganowi nauczać Weruxa, to miało być moje podziękowanie za poczucie czegoś w swoim sercu... dałem się zabić, więc mój pakt z Chirganem się skończył, odzyskałem swoją dusze, bo trafiła ona do Aytuli, która odesłała mnie do piekieł pod wpływem Xekiry

Ashtor : Mhm...

Tetsu : Werux był uczniem Chirgana, gdy domyślił się, jak niebezpieczny mogę być, wiedział, że udaję słabego gdy byłem demonem, wykorzystał ten moment, i zapieczętował swoją duszę we mnie blokując mi moc, Amirrę, kolejny pionek wystawił wbrew mojej woli...

Ricon : To znaczy, że...

Tetsu : Wiedziałem, że wygram, poznałem ruch Segakiego, wyruszył z Kedronem, jednak przejęli tylko połowę pól gracza widmo, a to dlatego, że ich pole dzieliło się na pół, mieli dwóch graczy widmo, jednego pokonali, Segaki z Kedronem, wyćwiczyli go, by poradził sobie na naszym polu, jednak drugi gracz widmo, który od początku był u nas a jego zadaniem było wrócić na ich stronę szachownicy, był Ryuji...

Werux : Mhm...

Tetsu : Dlatego Saruyi przeznaczeniem było przesłać go na tamtą stronę, stąd umiejętność przejścia na drugą stronę szachownicy, należy do pola gracza widmo, synchronizuje się z Shisurą...

Ashtor : Mhm...

Tetsu : Jednak to on rozpoczął wojnę u nas, gra szachowa się rozpoczęła, gdy wykonaliśmy pierwszy ruch, Treydin i Strażnicy Velingów... ja w piekle poznałem Demonów Śmierci, Katatsu jako Strażnik Złotego Miecza powiedział mi, że jego oczy nie widzą, by Ryuji był wybrańcem, a taki geniusz? To nie przypadek, więc to była zmyłka, Saisho miało dwóch graczy widmo, Ryuji teraz walczy z siedmioma wam nieznanymi pionkami, jednak ja znam wszystkie pinki i ruchy w tej grze... Segaki przegra !!! Wy również ! Ponieważ to ja kieruję tą wojną, zanim się ona w ogóle rozpoczęła !!! Jestem Niepokonany !

Werux : Więc dlaczego ja ?

Tetsu : Ponieważ przywiązałem się do ciebie, poczułem w twojej obecności serce, nie kierowałem się rozumem... Straciłem na chwilę kontrolę, jednak jako demon Rendiego, mogłem kontrolować Ashiro, piąty umysł obronny, by za szybko nie odrodził Sherina, oraz by był wrogiem Isarina...

Ricon : Więc... przewidziałeś wszystkie ruchy Isarina ? wiesz jak jeszcze mógłby ci zagrozić ?

Tetsu : Tak, Przewidziałem Wszystkie Ruchy w tej szachownicy... Segakiego, Isarina i pozostałych... znam ich charakter, ich zdolności, wiem co mogą zrobić, znam ruchy wszystkich do przodu aż do zakończenia tej gry...

Ashtor : Niemożliwe...

Tetsu : Werux, stałeś się jednak dla mnie kimś bliskim, dlatego do teraz żyjesz... by zrealizować mój plan z Aylonem, chciałem wyzwania, chciałem czegoś nowego, pewnie tak samo jak mój ojciec, wiem, że zwyciężę, jednak chciałem mieć przeciwnika !

Werux : Mhm...

Tetsu : Ty się nim stałeś, to ja powiedziałem ci o Wyspie Rykera i kamieniu Rodiona, przekazałeś to Delirze, która opanowała moc Fenixa, to ja powiedziałem ci o Szlachetnych Strażnikach, więc wysłałeś tam Treydina i Orogina na treningi... Gemina zginęła przez drugiego gracza widmo Saisho, Ryujiego... ty przegrałeś specjalnie z Rendim, aby zablokować mi pełną moc... Orogin przegrał, bo miał za wiele silnych wrogów, w tym Blendiego, Delira miała za wielu potężnych wrogów i w końcu nie miała sił by się nawet podnieść, wtedy skradłem jej Veling, a Treydin? Zginął w walce z Minero, towarzyszem piątego umysłu, Ashiro...

Werux : Po wyciągnięciu mnie ze swojego ciała mocą mojej wnuczki, dlaczego mnie zapieczętowałeś w tej fiolce ?

Tetsu : Stałeś się moim wrogiem, jednak z sentymentu pozwoliłem ci żyć, teraz gdy dokonałem przemiany w króla i władcę bezwzględnego, nie trzymam w sobie już żadnych uczuć, stałeś się dla mnie obojętny, Werux...

Werux : Khh

Tetsu : Byłeś moją słabością... Zarhado i pozostali ciągle mnie pytali, na co czekają, czemu nie walczymy, nie działamy... przewidziałem ruchy wszystkich na tej szachownicy, czekałem tylko na moment, aż obudzę w sobie tą moc króla wymiaru Nijigen, teraz, gdy mamy środek wojny, mogę udowodnić wam, że wasze starania się są nic warte, bo znam zakończenie gry

Sherin : Mhm...

Tetsu : Jednak by mieć jakiegoś wroga, pozwoliłem ci żyć i działać po swojemu, dlatego powiedz mi, kogo obrałeś sobie za cel, by mnie pokonać ?

Werux : Ashtor...Ricon...

Ashtor : Hmm ?

Werux : Jedyną osobą w całym wszechświecie, która może pokonać Tetsu... jest Amirra Tsukuse...

Ashtor : Co takiego ?

Tetsu : Haha haha haha haha ! Wiele razy mogłem ją już zabić, nawet odbierając Veling, naprawdę sądzisz, że mnie pokona ?

Werux : Moim uczniem po tobie był jeszcze Megami i Minoru...

Tetsu : Hmm ?

Werux : Według tego co mówił Chirgan, nauczał następców swoich uczniów...

Tetsu : Chirgan uczył Megamiego, bo ty uczyłeś jego, wiem o tym, jednak Minoru został wcześniej przejęty przez Timerę niż Chirgana

Werux : Owszem, jednak zanim zanim zginąłem w walce z Rendim, obrałem sobie Amirrę za cel, jeden z pionków naszej części szachownicy !

Tetsu : Hmm ?

Werux : Megami to zauważył, wiedział o tym i zainteresował się tym, Dejron zabił Megamiego, jednak to on zainteresował się nią, więc kolejną rzeczy...

Ashtor : Chirgan naucza Amirrę ?!

Werux : Dokładnie !

Tetsu : To i tak bez znaczenia... to tylko jedyna rzecz, jakiej nie przewidziałem w grze szachowej na własne życzenie, nie mniej jednak skoro już to wiem, to stałeś się całkowicie zbędny, Werux... pozbędę się ciebie, a następnie Amirry

Werux : Ashtor, stałeś się wolny, jednak z umiejętnościami Kyosuke, musisz coś zdziałać, by powstrzymać Tetsu...

Tetsu : Hmm ?

Werux : Chūdan !!! (Przerwanie)

Sherin : Hmm ?! wyszliśmy z iluzji Lerayi ?

(*Tetsu : Zdezaktywował technikę tylko dla Ricona, Ashtora, Sherina i mnie, pozostali wciąż mają czerwone oczy i są w iluzji czerwonego księżyca, Sentira i Xemen wciąż ze sobą walczyć w złączaonym wymiarze pomiędzy wnętrzem a zewnętrzną częścią księżyca...)

Werux : Ashtor, liczę na ciebie ! powróć do gry szachowej, skoro wypełniłeś przeznaczenie i rozkazy Tetsu, jesteś wolny, działaj według siebie i swoich pomysłów !

Ashtor : Hmm ?

(Werux rzuca w Ashtora zieloną kulą magii, Bóg Niebios znika)

(*Sherin : Odesłał Ashtora na Planetę Virden ?!)

Tetsu : Hmm ?

Werux : Wciąż jeszcze mogę namieszać w twoich przewidywaniach, Tetsu !

Tetsu : Jedynie opóźniłeś moje zwycięstwo, jednak  to i tak bez znaczenia... jestem bezwzględny !!!

Werux : Ricon, pomóż mi pokonać Tetsu...

Ricon : Jasne !

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Werux miał być jedynym zagrożeniem dla Tetsu, stworzył sobie rywala, ponieważ jako wojownik posługujący się rozumem, użył serca wobec magika, Ashtor został odesłany na Planetę Virden, Werux wraz z Riconem chcą pokonać Tetsu, czy to im się uda ?

Przeczytaj!

Następny Chapter 953 - " Tetsu vs Werux & Ricon "

Komentarze