6670 WŚ - Chapter 188
Chapter 188 - " Nowe Misje Od Ashtora "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Zaświaty - Plansza V)
Gero : Udało się...
Indey : Nie było łatwo...
Gero : Mimo wszystko ten boss był o wiele słabszy, niż Xekira
Indey : Racja... poziom tego bossa był o wiele mniejszy niż od niej
Gero : Chodźmy, czas porozmawiać z Aytulą
(Oboje kierują się do zamku Aytuli)
Gero : Ciekawe, jakie nowe misje Ashtor nam wyznaczy
Indey : Nie mam pojęcia...
Gero : Mhm...
(Oboje wchodzą do środka)
Indey : Słabego następcę wybrałaś za Xekirę
Aytula : Na razie tylko testuję nowych na to stanowisko
Gero : To ciekawe
Indey : Sama mówiłaś, że chcesz tu zrobić jakieś nowe zasady i przemeblowanie, jeśli chodzi o dostanie się do ciebie
Aytula : Wszystko jest w trakcie realizacji
Gero : Więc niedługo będzie naprawdę ciekawie
Aytula : Połączyć was już z Ashtorem ?
Indey : Jeszcze nie
Gero : Hmm ?
Indey : Nie tylko ja, lecz mój ostatni oddział, z którym tu przybyłem... bardzo chciały wiedzieć, co zrobiłaś z Xekirą
Aytula : To nie twoja sprawa
Indey : Jednak moja, ona mnie kochała, była najlepszą kandydatką na to stanowisko, pomimo jej uczuć, walczyła dzielnie, choć nie na pełnej mocy
Aytula : I za to spotkała ją kara
Indey : Jaka ?
Aytula : Przyszedłeś porozmawiać ze mną czy z Ashtorem ?
Indey : Poprzednim razem kazałaś mi dokonać wyboru, tym razem chcę usłyszeć tylko co z nią się stało
Gero : Mhm...
Indey : Tylko o to proszę, nie mówię co masz z nią zrobić, nie pytam gdzie się dokładnie znajduje, nie proszę o rozmowę z nią tylko o informację, co z nią zrobiłaś
Aytula : Dlaczego aż tak ci zależy ?
Indey : Bo też darzę do niej pewnego rodzaju uczucie
Aytula : Ty ? Bóg Wszelakiej Magii ? tak zimny człowiek ma jeszcze jakieś uczucia ?
Indey : Tak
Aytula : Powiem ci tylko ze względu na to, że bardzo długo się znamy
Indey : Mhm...
Gero : Hmm ?
Aytula : Xekira przestała być moją prawą ręką, nie pełni już funkcji bossa planszy piątej
Gero : To wiemy
Aytula : Została przeniesiona do najgorszej z możliwych tu prac
Indey : To znaczy ?
Aytula : Segreguje dusze na te dobre i złe, ustala im, gdzie moje Anioły Śmierci mają trafić, to znaczy na który poziom
Gero : Hmm ?
Aytula : Dusz co chwile przybywa, więc ma dziewczyna ręce pełne roboty
Gero : I to ma być kara ?
Aytula : Owszem
Indey : To surowa kara, ponieważ Xekira zawsze chciała być kimś ważnym, wyjątkowym... nie dość, że Aytula nie chce wysłać jej ani do piekła, ani do nieba, to jeszcze katuje ją taką pracą jak najgorszego śmiecia, nie pozwalając jej choć trochę myśleć o sobie, jak o ważnej osobie
Aytula : Pociesze cię tylko tym, że sobie sama trenuje i wciąż rozwija swoje umiejętności, nie wiem po co, ale to nie moja sprawa
Indey : Mhm...
Gero : To dzięki za informacje
Indey : Gdybym to ja był Bogiem Zaświatów, trafiłabyś do piekieł za swoje okrucieństwa i arogancję
Aytula : Na twoje nieszczęście, to ja jestem tu Boginią Zmarłych
Indey : Połącz mnie z Ashtorem
Aytula : Proszę bardzo
(Po chwili głośny i gruby głos przemawia z niebios)
Ashtor : Dobrze was znowu widzieć razem w grupie
Gero : Witaj Ashtor
Ashtor : W jakim celu do mnie przybyliście ?
Indey : Chcemy usłyszeć nowe cele naszych misji, pewnie już wiesz, co wydarzyło się ostatnio na Planecie Demonów
Ashtor : Wiem doskonale i wciąż zabraniam ci aktywowania Trybu Wybrańca oraz magii Sichyo
Indey : Wiem, pamiętam...
Ashtor : Nie wiem po co do mnie przychodzicie, sprawa jest oczywista...
Indey : Hmm ?
Ashtor : Rantaro nie zostanie odrodzony, ponieważ nie zdobędziecie pięciu przedmiotów czasu, wymiary są zablokowane, więc nie przejdziecie nigdzie, a Sentira znajduje się w innym wymiarze, więc musicie nie tylko wciąż chronić Velingi, ale również zająć się innymi rzeczami
Gero : Jakimi ?
Ashtor : Odnaleźć Veling Weruxa i Deliry
Indey : Więc Delira rzeczywiście umarła ?
Ashtor : Owszem
Gero : Niech to...
Indey : Czy ta kuzynka jakichś braci, którzy chcieli mieć wieczne oczy... czy ona naprawdę istnieje ?
Ashtor : Istnieje i ukrywa się, lecz nie wiem dokładnie gdzie, świetnie się maskuje, a nawet z niebios ciężko dostrzec takie rzeczy
Gero : Mamy ją odnaleźć i zlikwidować ?
Ashtor : Oczywiście, musicie się jej pozbyć, zanim ta dwójka zostanie odrodzona
Indey : Co z tym chłopcem, Naoki ? mam po niego pójść ?
Ashtor : Droga nie będzie łatwa, syn Rendiego jest pilne strzeżony, lecz chłopak na olbrzymi potencjał, bardzo mi nam się przydał
Gero : Podobno córka Vickera, który jest synem Ricona, znajduje się gdzieś w naszym wymiarze
Ashtor : Melira ?
Indey : Tak samo jak Naoki, chyba nie wie, że jest córką demona, czyż nie ?
Ashtor : Melira znajduje się na Planecie Robotów, a ta planeta znajduje się w innym wymiarze, więc ona nie powinna was teraz interesować
Gero : Mhm...
Ashtor : Waszym zadaniem jest odnaleźć Velingi, oraz zabić kuzynkę niedoszłych Bogów Ocznych Technik
Gero : Tak jest
Ashtor : I przejąć Naokiego do Qurell oraz wyszkolić go na pogromcę demonów
Indey : Tak jest !
Gero : Wydedukowaliśmy, że poza naszą tu obecną dwójką, żyje jeszcze trójka stwórców magii ninja, czy to prawda? jeśli tak, to gdzie oni się obecnie ukrywają ? oczywiście nie biorę pod uwagę Blendiego, który powrócił do żywych
Ashtor : Nie powinno was to interesować
Indey : A jednak...
Ashtor : Fertil całkowicie się ukrywa jako cywil, jest w innym wymiarze, lecz nie ma tam nawet godnych wojowników, by mogli się przeciwstawić Shaxowi
Gero : Mhm...
Ashtor : Podobnie Serun, choć on jeszcze coś walczy
Indey : A Katzen ? chyba jest najsilniejszy zaraz po mnie i Blendim
Ashtor : Cała ta trójka znajduje się w innych wymiarach, Katzen walczy jak opętany, nic go nie zatrzymuje
Gero : To dobrze... pokazuje chłopak klasę
Indey : Werux nie żyje i trafił już do niebios, prawda ?
Ashtor : Dlaczego pytasz ?
Indey : Tak mówiłeś
Ashtor : To bez znaczenia, może jest, a może nie
Gero : Hmm ?
Indey : Chodzi mi o twoją pieczęć, dzięki której strażnicy zapieczętowali Higurę, Werux chciał coś przekazać strażnikom na spotkaniu, lecz został pokonany przez Rendiego i nie zdążył... więc może ty nam powiesz, o co z tym chodziło dokładnie ? wtedy będziemy mogli przekazać tą informację Treydinowi
Ashtor : To również nie należy do waszej kompetencji, poznaliście już swoje misje, teraz wykonajcie je wszystkie !
Gero : Tak jest !
Ashtor : Dałem Weruxowi po prostu kawałek mojej mocy, oczywiście miała już funkcje pieczętowania, po prostu mieli zamknąć Higurę w piekle i zablokować wymiary, miało to pomóc wojownikom w pokonaniu demonów, niestety wyszło inaczej, to demony górują nad nami
Gero : To prawda...
Ashtor : Cokolwiek chciał Werux powiedzieć, to bez znaczenia, bo pieczęć była gotowa tylko na Higurę, strażnicy nie mają już tej mocy, wykorzystali ją do stworzenia Velingów, specjalne dawałem tą magię Weruxowi, nic więcej i tak by już nie zrobili, cokolwiek by Werux nie kombinował
(*Indey : Ashtor mówi tak, jakby sam nie wiedział, jaki był plan Weruxa, to tak, jakby Werux w ogóle nie umarł i nie był w niebiosach... to dziwne)
Ashtor : Poznaliście już cele swoich misji, wykonajcie je dobrze
Gero : Tak jest !
Indey : Tak jest !
(Ashtor przeniósł obu wojowników na Qurell)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 189 - " Misje Specjalne "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Zaświaty - Plansza V)
Gero : Udało się...
Indey : Nie było łatwo...
Gero : Mimo wszystko ten boss był o wiele słabszy, niż Xekira
Indey : Racja... poziom tego bossa był o wiele mniejszy niż od niej
Gero : Chodźmy, czas porozmawiać z Aytulą
(Oboje kierują się do zamku Aytuli)
Gero : Ciekawe, jakie nowe misje Ashtor nam wyznaczy
Indey : Nie mam pojęcia...
Gero : Mhm...
(Oboje wchodzą do środka)
Indey : Słabego następcę wybrałaś za Xekirę
Aytula : Na razie tylko testuję nowych na to stanowisko
Gero : To ciekawe
Indey : Sama mówiłaś, że chcesz tu zrobić jakieś nowe zasady i przemeblowanie, jeśli chodzi o dostanie się do ciebie
Aytula : Wszystko jest w trakcie realizacji
Gero : Więc niedługo będzie naprawdę ciekawie
Aytula : Połączyć was już z Ashtorem ?
Indey : Jeszcze nie
Gero : Hmm ?
Indey : Nie tylko ja, lecz mój ostatni oddział, z którym tu przybyłem... bardzo chciały wiedzieć, co zrobiłaś z Xekirą
Aytula : To nie twoja sprawa
Indey : Jednak moja, ona mnie kochała, była najlepszą kandydatką na to stanowisko, pomimo jej uczuć, walczyła dzielnie, choć nie na pełnej mocy
Aytula : I za to spotkała ją kara
Indey : Jaka ?
Aytula : Przyszedłeś porozmawiać ze mną czy z Ashtorem ?
Indey : Poprzednim razem kazałaś mi dokonać wyboru, tym razem chcę usłyszeć tylko co z nią się stało
Gero : Mhm...
Indey : Tylko o to proszę, nie mówię co masz z nią zrobić, nie pytam gdzie się dokładnie znajduje, nie proszę o rozmowę z nią tylko o informację, co z nią zrobiłaś
Aytula : Dlaczego aż tak ci zależy ?
Indey : Bo też darzę do niej pewnego rodzaju uczucie
Aytula : Ty ? Bóg Wszelakiej Magii ? tak zimny człowiek ma jeszcze jakieś uczucia ?
Indey : Tak
Aytula : Powiem ci tylko ze względu na to, że bardzo długo się znamy
Indey : Mhm...
Gero : Hmm ?
Aytula : Xekira przestała być moją prawą ręką, nie pełni już funkcji bossa planszy piątej
Gero : To wiemy
Aytula : Została przeniesiona do najgorszej z możliwych tu prac
Indey : To znaczy ?
Aytula : Segreguje dusze na te dobre i złe, ustala im, gdzie moje Anioły Śmierci mają trafić, to znaczy na który poziom
Gero : Hmm ?
Aytula : Dusz co chwile przybywa, więc ma dziewczyna ręce pełne roboty
Gero : I to ma być kara ?
Aytula : Owszem
Indey : To surowa kara, ponieważ Xekira zawsze chciała być kimś ważnym, wyjątkowym... nie dość, że Aytula nie chce wysłać jej ani do piekła, ani do nieba, to jeszcze katuje ją taką pracą jak najgorszego śmiecia, nie pozwalając jej choć trochę myśleć o sobie, jak o ważnej osobie
Aytula : Pociesze cię tylko tym, że sobie sama trenuje i wciąż rozwija swoje umiejętności, nie wiem po co, ale to nie moja sprawa
Indey : Mhm...
Gero : To dzięki za informacje
Indey : Gdybym to ja był Bogiem Zaświatów, trafiłabyś do piekieł za swoje okrucieństwa i arogancję
Aytula : Na twoje nieszczęście, to ja jestem tu Boginią Zmarłych
Indey : Połącz mnie z Ashtorem
Aytula : Proszę bardzo
(Po chwili głośny i gruby głos przemawia z niebios)
Ashtor : Dobrze was znowu widzieć razem w grupie
Gero : Witaj Ashtor
Ashtor : W jakim celu do mnie przybyliście ?
Indey : Chcemy usłyszeć nowe cele naszych misji, pewnie już wiesz, co wydarzyło się ostatnio na Planecie Demonów
Ashtor : Wiem doskonale i wciąż zabraniam ci aktywowania Trybu Wybrańca oraz magii Sichyo
Indey : Wiem, pamiętam...
Ashtor : Nie wiem po co do mnie przychodzicie, sprawa jest oczywista...
Indey : Hmm ?
Ashtor : Rantaro nie zostanie odrodzony, ponieważ nie zdobędziecie pięciu przedmiotów czasu, wymiary są zablokowane, więc nie przejdziecie nigdzie, a Sentira znajduje się w innym wymiarze, więc musicie nie tylko wciąż chronić Velingi, ale również zająć się innymi rzeczami
Gero : Jakimi ?
Ashtor : Odnaleźć Veling Weruxa i Deliry
Indey : Więc Delira rzeczywiście umarła ?
Ashtor : Owszem
Gero : Niech to...
Indey : Czy ta kuzynka jakichś braci, którzy chcieli mieć wieczne oczy... czy ona naprawdę istnieje ?
Ashtor : Istnieje i ukrywa się, lecz nie wiem dokładnie gdzie, świetnie się maskuje, a nawet z niebios ciężko dostrzec takie rzeczy
Gero : Mamy ją odnaleźć i zlikwidować ?
Ashtor : Oczywiście, musicie się jej pozbyć, zanim ta dwójka zostanie odrodzona
Indey : Co z tym chłopcem, Naoki ? mam po niego pójść ?
Ashtor : Droga nie będzie łatwa, syn Rendiego jest pilne strzeżony, lecz chłopak na olbrzymi potencjał, bardzo mi nam się przydał
Gero : Podobno córka Vickera, który jest synem Ricona, znajduje się gdzieś w naszym wymiarze
Ashtor : Melira ?
Indey : Tak samo jak Naoki, chyba nie wie, że jest córką demona, czyż nie ?
Ashtor : Melira znajduje się na Planecie Robotów, a ta planeta znajduje się w innym wymiarze, więc ona nie powinna was teraz interesować
Gero : Mhm...
Ashtor : Waszym zadaniem jest odnaleźć Velingi, oraz zabić kuzynkę niedoszłych Bogów Ocznych Technik
Gero : Tak jest
Ashtor : I przejąć Naokiego do Qurell oraz wyszkolić go na pogromcę demonów
Indey : Tak jest !
Gero : Wydedukowaliśmy, że poza naszą tu obecną dwójką, żyje jeszcze trójka stwórców magii ninja, czy to prawda? jeśli tak, to gdzie oni się obecnie ukrywają ? oczywiście nie biorę pod uwagę Blendiego, który powrócił do żywych
Ashtor : Nie powinno was to interesować
Indey : A jednak...
Ashtor : Fertil całkowicie się ukrywa jako cywil, jest w innym wymiarze, lecz nie ma tam nawet godnych wojowników, by mogli się przeciwstawić Shaxowi
Gero : Mhm...
Ashtor : Podobnie Serun, choć on jeszcze coś walczy
Indey : A Katzen ? chyba jest najsilniejszy zaraz po mnie i Blendim
Ashtor : Cała ta trójka znajduje się w innych wymiarach, Katzen walczy jak opętany, nic go nie zatrzymuje
Gero : To dobrze... pokazuje chłopak klasę
Indey : Werux nie żyje i trafił już do niebios, prawda ?
Ashtor : Dlaczego pytasz ?
Indey : Tak mówiłeś
Ashtor : To bez znaczenia, może jest, a może nie
Gero : Hmm ?
Indey : Chodzi mi o twoją pieczęć, dzięki której strażnicy zapieczętowali Higurę, Werux chciał coś przekazać strażnikom na spotkaniu, lecz został pokonany przez Rendiego i nie zdążył... więc może ty nam powiesz, o co z tym chodziło dokładnie ? wtedy będziemy mogli przekazać tą informację Treydinowi
Ashtor : To również nie należy do waszej kompetencji, poznaliście już swoje misje, teraz wykonajcie je wszystkie !
Gero : Tak jest !
Ashtor : Dałem Weruxowi po prostu kawałek mojej mocy, oczywiście miała już funkcje pieczętowania, po prostu mieli zamknąć Higurę w piekle i zablokować wymiary, miało to pomóc wojownikom w pokonaniu demonów, niestety wyszło inaczej, to demony górują nad nami
Gero : To prawda...
Ashtor : Cokolwiek chciał Werux powiedzieć, to bez znaczenia, bo pieczęć była gotowa tylko na Higurę, strażnicy nie mają już tej mocy, wykorzystali ją do stworzenia Velingów, specjalne dawałem tą magię Weruxowi, nic więcej i tak by już nie zrobili, cokolwiek by Werux nie kombinował
(*Indey : Ashtor mówi tak, jakby sam nie wiedział, jaki był plan Weruxa, to tak, jakby Werux w ogóle nie umarł i nie był w niebiosach... to dziwne)
Ashtor : Poznaliście już cele swoich misji, wykonajcie je dobrze
Gero : Tak jest !
Indey : Tak jest !
(Ashtor przeniósł obu wojowników na Qurell)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 189 - " Misje Specjalne "
Komentarze
Prześlij komentarz