6670 WŚ - Chapter 173
Chapter 173 - " Higura vs Przywódcy Qurell "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gemina : Sam się prosisz !
Higura : Hmm ?
Werux : Od razu odpalajcie swoje najsilniejsze tryby i rozwalcie go !
Treydin : Wszyscy razem !
Higura : Więc tak chcecie się bawić ?
(W dłoni Geminy pojawia się drewniana długa różdżka, owinięta twardą powłoką, która owijała ten długi kij, zaś na górze tej różdżki, znajdował się niebieski kamień, który mocno się świecił, cztery gałęzie trzymały ten kamień, aby nie wypadł)
(Werux aktywował magię Hichyo, Gichyo, Vichyo oraz Kichyo, jego aura stałą się szaro-niebieska)
Higura : Hmm ?
Delira : Moja kolej !
Treydin : Dawaj kochanie !
Delira : Oko Fenixa !
(Całe miasto wybucha tworząc naszym wojownikom pole bitwy)
Higura : Jestem pod ogromnym wrażeniem...
(Aura Deliry staje się pomarańczowa, z jej pleców wyrosły olbrzymie skrzydła fenixa)
Higura : Mhm...
Orogin : Tryb Ziemny !
(Aura Orogina była zielona, w dłoni trzymał długi drewniany kij przypominającą różdżkę w której znajdował się zielony liść ze złotym konturem)
Treydin : Sprawdźmy co potrafisz, Higura !
(Treydin wyciągnął swój długi miecz z pokrowca, od razu zaczął świecić się na niebiesko, Treydin aktywował magię Kichyo i Gichyo)
Higura : Imponujecie mi
Treydin : Hmm ?
Higura : Nie spodziewałem się, że znacie takie tryby i tak rzadkie magie, ta walka może być naprawdę bardzo imponująca
Delira : Lepiej się przygotuj
Higura : Nie martw się, jestem przygotowany
Orogin : Hmm ?
Higura : Magia Dichyo !
(*Werux : Ma zamiar walczyć z nami tylko za pomocą magii demonów ?)
(Aura Higury stała się czerwona)
Higura : Zapraszam do walki...
(Z dłoni Higury wyszedł długi czerwony miecz)
Treydin : Jak sobie życzysz !
(Treydin podbiegł do Higury i zaczął walczyć z nim na miecze)
Treydin : Kha !
Higura : Całkiem niezłe ruchy, lecz zbyt wolne
Treydin : Że co ?!
(Higura chwycił za nadgarstek Treydina i wykręcił mu rękę, nasz bohater upuścił swój miecz)
Treydin : Aaaaa !!!
Delira : Treydin !
(Delira zaczęła strzelać pomarańczowymi kolcami)
Higura : Hmm ?
(Higura teleportował się do Deliry i chciał ją kopnąć w plecy, lecz jej skrzydła uratowały ją w ostatniej chwili)
Higura : Tsss...
Werux : Jestem tutaj !
(Higura odwołał swój miecz i obrócił się za siebie, by od razu walczyć z Weruxem)
(*Werux : Jego ruchy jak i ciosy są na wysokim poziomie)
Gemina : Co powiesz na to ?!
(Gemina zaczęła strzelać lodowymi soplami)
Higura : Żałosne !
(Za plecami Higury powstała czerwona tarcza Dichyo, która chroniła go przed soplami Geminy a jego walka z Weruxem była wciąż kontynuowana)
Gemina : Nieźle...
Orogin : Kha !
(Z podziemi wychodzą grube i twarde korzenie, które miały złapać lub przebić ciało demona, lecz ten po raz kolejny się wybronił)
Higura : Aizuden !!!
Treydin : Aktywował Oczy Demonów !
Delira : Bez paniki, damy sobie radę !
(Cała piątka stanęła obok siebie i zaczęła strzelać swoimi magiami w Higurę)
Higura : Nie bądźcie śmieszni, takie ataki nie robią na mnie wrażenia
Treydin : Hmm ?
(Higura wystawił rękę przed siebie i część ataków wchłaniał a część absorbował do swych oczu)
Orogin : Jak to możliwe ?!
Higura : Tryb Demona !!!
Gemina : Hmm ?
(Oczy Higury są całkowicie czerwone, nie posiada żadnych źrenic, jego zęby wyglądają jak małe kły, szatański uśmiech skierowany w stronę całej piątki, jego ciało nabrało masy i mięśni a aura rozszerzyła się)
Werux : Jego moc zaczyna wzrastać
Treydin : Zauważyłem
Gemina : To wcale nie znaczy, że nie mamy szans
Delira : Mamy szansę, tylko trzeba obmyślić dobry plan działania
Orogin : Bez obaw, zaraz go rozpracujemy
Higura : Życzę wam powodzenia !
Treydin : Hmm ?
Higura : Ja się dopiero rozgrzewam...
Delira : Co takiego ?
Higura : Chyba nie myślicie, że to wszystko na co mnie stać
Werux : Możemy powiedzieć to samo
Higura : To się okaże...
Delira : Robimy to samo ! atak i defensywa
Gemina : Nie ma sprawy !
(Gemina strzela w Higurę ogromną warstwą śniegu)
Higura : Czarny Ogień !!!
(Higura zionie czarnym ogniem pozbywając się ognia Geminy, lecz w śniegu ukryte były również czarne noże, które wbiły się w ciało demona)
Higura : Hmm ?
Delira : Co powiesz na to ?!
Higura : Co to ma być ?!
(Delira teleportowała się do Higury i położyła swą dłoń na klatce piersiowej demona)
Higura : Khh
(Aura Deliry zaczęła szaleć, Higura nie mógł się ruszyć, dziewczyna skierowała swoje skrzydła w Higurę raniąc jego ramiona)
Higura : Khaaaaa !!!
Werux : Zaraz będzie po wszystkim !
(Werux również pojawił się za Higurą i chwycił go za kark próbując wyciągnąć z jego ciała demoniczną duszę)
Werux : Przepadnij !
Higura : Głupcy !
(Higura odbił dwójkę wojowników swoją czerwoną aurą)
Delira : Tss
Werux : Niech to...
Higura : Całkiem nieźle sobie radzicie...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 174 - " Zmasowane Ataki Piątki Wojowników "
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gemina : Sam się prosisz !
Higura : Hmm ?
Werux : Od razu odpalajcie swoje najsilniejsze tryby i rozwalcie go !
Treydin : Wszyscy razem !
Higura : Więc tak chcecie się bawić ?
(W dłoni Geminy pojawia się drewniana długa różdżka, owinięta twardą powłoką, która owijała ten długi kij, zaś na górze tej różdżki, znajdował się niebieski kamień, który mocno się świecił, cztery gałęzie trzymały ten kamień, aby nie wypadł)
(Werux aktywował magię Hichyo, Gichyo, Vichyo oraz Kichyo, jego aura stałą się szaro-niebieska)
Higura : Hmm ?
Delira : Moja kolej !
Treydin : Dawaj kochanie !
Delira : Oko Fenixa !
(Całe miasto wybucha tworząc naszym wojownikom pole bitwy)
Higura : Jestem pod ogromnym wrażeniem...
(Aura Deliry staje się pomarańczowa, z jej pleców wyrosły olbrzymie skrzydła fenixa)
Higura : Mhm...
Orogin : Tryb Ziemny !
(Aura Orogina była zielona, w dłoni trzymał długi drewniany kij przypominającą różdżkę w której znajdował się zielony liść ze złotym konturem)
Treydin : Sprawdźmy co potrafisz, Higura !
(Treydin wyciągnął swój długi miecz z pokrowca, od razu zaczął świecić się na niebiesko, Treydin aktywował magię Kichyo i Gichyo)
Higura : Imponujecie mi
Treydin : Hmm ?
Higura : Nie spodziewałem się, że znacie takie tryby i tak rzadkie magie, ta walka może być naprawdę bardzo imponująca
Delira : Lepiej się przygotuj
Higura : Nie martw się, jestem przygotowany
Orogin : Hmm ?
Higura : Magia Dichyo !
(*Werux : Ma zamiar walczyć z nami tylko za pomocą magii demonów ?)
(Aura Higury stała się czerwona)
Higura : Zapraszam do walki...
(Z dłoni Higury wyszedł długi czerwony miecz)
Treydin : Jak sobie życzysz !
(Treydin podbiegł do Higury i zaczął walczyć z nim na miecze)
Treydin : Kha !
Higura : Całkiem niezłe ruchy, lecz zbyt wolne
Treydin : Że co ?!
(Higura chwycił za nadgarstek Treydina i wykręcił mu rękę, nasz bohater upuścił swój miecz)
Treydin : Aaaaa !!!
Delira : Treydin !
(Delira zaczęła strzelać pomarańczowymi kolcami)
Higura : Hmm ?
(Higura teleportował się do Deliry i chciał ją kopnąć w plecy, lecz jej skrzydła uratowały ją w ostatniej chwili)
Higura : Tsss...
Werux : Jestem tutaj !
(Higura odwołał swój miecz i obrócił się za siebie, by od razu walczyć z Weruxem)
(*Werux : Jego ruchy jak i ciosy są na wysokim poziomie)
Gemina : Co powiesz na to ?!
(Gemina zaczęła strzelać lodowymi soplami)
Higura : Żałosne !
(Za plecami Higury powstała czerwona tarcza Dichyo, która chroniła go przed soplami Geminy a jego walka z Weruxem była wciąż kontynuowana)
Gemina : Nieźle...
Orogin : Kha !
(Z podziemi wychodzą grube i twarde korzenie, które miały złapać lub przebić ciało demona, lecz ten po raz kolejny się wybronił)
Higura : Aizuden !!!
Treydin : Aktywował Oczy Demonów !
Delira : Bez paniki, damy sobie radę !
(Cała piątka stanęła obok siebie i zaczęła strzelać swoimi magiami w Higurę)
Higura : Nie bądźcie śmieszni, takie ataki nie robią na mnie wrażenia
Treydin : Hmm ?
(Higura wystawił rękę przed siebie i część ataków wchłaniał a część absorbował do swych oczu)
Orogin : Jak to możliwe ?!
Higura : Tryb Demona !!!
Gemina : Hmm ?
(Oczy Higury są całkowicie czerwone, nie posiada żadnych źrenic, jego zęby wyglądają jak małe kły, szatański uśmiech skierowany w stronę całej piątki, jego ciało nabrało masy i mięśni a aura rozszerzyła się)
Werux : Jego moc zaczyna wzrastać
Treydin : Zauważyłem
Gemina : To wcale nie znaczy, że nie mamy szans
Delira : Mamy szansę, tylko trzeba obmyślić dobry plan działania
Orogin : Bez obaw, zaraz go rozpracujemy
Higura : Życzę wam powodzenia !
Treydin : Hmm ?
Higura : Ja się dopiero rozgrzewam...
Delira : Co takiego ?
Higura : Chyba nie myślicie, że to wszystko na co mnie stać
Werux : Możemy powiedzieć to samo
Higura : To się okaże...
Delira : Robimy to samo ! atak i defensywa
Gemina : Nie ma sprawy !
(Gemina strzela w Higurę ogromną warstwą śniegu)
Higura : Czarny Ogień !!!
(Higura zionie czarnym ogniem pozbywając się ognia Geminy, lecz w śniegu ukryte były również czarne noże, które wbiły się w ciało demona)
Higura : Hmm ?
Delira : Co powiesz na to ?!
Higura : Co to ma być ?!
(Delira teleportowała się do Higury i położyła swą dłoń na klatce piersiowej demona)
Higura : Khh
(Aura Deliry zaczęła szaleć, Higura nie mógł się ruszyć, dziewczyna skierowała swoje skrzydła w Higurę raniąc jego ramiona)
Higura : Khaaaaa !!!
Werux : Zaraz będzie po wszystkim !
(Werux również pojawił się za Higurą i chwycił go za kark próbując wyciągnąć z jego ciała demoniczną duszę)
Werux : Przepadnij !
Higura : Głupcy !
(Higura odbił dwójkę wojowników swoją czerwoną aurą)
Delira : Tss
Werux : Niech to...
Higura : Całkiem nieźle sobie radzicie...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 174 - " Zmasowane Ataki Piątki Wojowników "
Komentarze
Prześlij komentarz