6670 WŚ - Chapter 157
Chapter 157 - " Blendi vs Teriv "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Oboje spoglądają na siebie)
(*Blendi : Nie mogę go lekceważyć, był bardzo silnym wojownikiem)
(*Teriv : On jest bratem Indeya, również bardzo silny wojownik z mocą czarnej magii, nie mogę go lekceważyć)
Blendi : Teriv...
Teriv : Blendi...
(Blendi aktywował moc Sichyo)
Teriv : Czarna magia... mogłem się tego spodziewać
Blendi : Wolę zakończyć to jak najszybciej, gdyż czeka mnie drugi pojedynek
Teriv : Jeśli uda ci się mnie zabić
Blendi : Hmm ?
Teriv : To nie będzie takie proste
Blendi : Domyślam się, że nie pójdzie mi tak łatwo jak z Serylem
Teriv : Ja również jestem silny !
(Teriv aktywował moc Kichyo)
Blendi : Hmm ?
Teriv : Magia w Sztuce Ninja !!!
Blendi : Tsss
Tetriv : Ninyoroi !!!
(Tetriv aktywował ogromną zieloną tarczę "Susanoo")
Blendi : Rzeczywiście... nie będzie łatwo
Teriv : Atakuj !
(Blendi ruszył na Tetriva, rozpoczęła się walka wręcz)
Blendi : Kha !
(Blendi trafił Teriva, lecz z jego ciała rozprysła się woda)
Blendi : Hmm ?!
Teriv : To ty zginiesz w walce ze mną i to szybciej niż może ci się to wydawać
Blendi : Co jest ?!
(Blendi wciął zamach i silniej uderzył Teriva w klatkę piersiową, jego ręka przeszła przez jego ciało wydzielając wodę)
Blendi : Niemożliwe...
(Kiedy Blendi wyciągnął swoją prawą rękę z ciała Teriva, od razu zamarzła)
Blendi : Co to ma znaczyć ?!
Xekira : Hmm ?
Teriv : Korzystam z bardzo rzadkich magii i właśnie to czyni mnie silnym
Blendi : Khh
(Teriv rzucił shurikena w rękę Blendiego przecinając mu zamrożoną rękę)
Blendi : Szlag...
(Krew się rozpryskiwała)
Blendi : Co to ma być ?!
Teriv : Moc, której nigdy nie zdobędziesz !
Blendi : Hmm ?!
Teriv : Umieściłem swoją własną magię w piątym poziomie ninja, będą mogli z niej korzystać tylko wybrańcy
Blendi : Jeden z 300 i ten, który oszuka swoje przeznaczenie...
Teriv : Dokładnie
Blendi : Mimo wszystko ta magia jest słaba i nieefektowna, jesteś pierwszym i ostatnim, który wyczynia takie cuda
Teriv : Wątpię, z pewnością znajdzie się ktoś, kto będzie posiadał tak wielką moc
Blendi : Wielka moc czy też nie... to bez znaczenia !
Teriv : Hmm ?!
Blendi : Przeciwko Czarnej Magii nikt nie ma szans !!!
Teriv : Dawaj !
(*Blendi : Co mam zrobić ? moje ataki będą zawodziły, nie mogę go nawet drasnąć...)
Blendi : Spróbuj tego !
(Blendi strzela w Teriva czarnymi piorunami)
Teriv : Głupiec...
Blendi : Khh...
(Teriva obroniła zielona tarcza ninyoroi)
(*Blendi : Jak mam się do niego zbliżyć ?!)
Teriv : Za chwilę pokażę ci, jaką mocą dysponuję !
(*Blendi : Straciłem już jedną rękę, nie mogę pozwolić sobie na takie sytuacje, może to dlatego, że denerwuje się przed walką z Xekirą ? ale jak tak dalej pójdzie, to Teriv mnie wykończy, muszę się skupić i przypomnieć nauki Ricona)
Blendi : Dawaj !
Teriv : Kha !
(Teriv podniósł ręce ku górze, zaś z podziemi wychodziły lodowe szpice, które miały przebić ciało Blendiego, na jego szczęście zdążył zareagować i wyskoczyć w powietrze)
Tetriv : Masz racje, twoja moc Ninyoroi nie jest kompletna, co innego moja magia !
Blendi : Oszukałeś nas wszystkich, chciałeś stać się najpotężniejszy z całej naszej dziewiątki !
Teriv : Nic podobnego, po prostu chciałem, aby wszyscy nowi mieli taką moc jak ja, jeśli chodzi o was, wolałbym, abyście też przeszli przez to wszystko od pierwszego poziomu, by stać się silniejszym
Blendi : Nie jesteśmy trzy setnymi wojownikami !
Teriv : Każdy z was jest na trzecim poziomie, mimo iż używacie piątego to tak, jakbyście oszukali magię, lecz nie możecie używać w pełni magii bez przejścia poziomu czwartego i odblokowania piątego
Blendi : Więc jestem na trzecim poziomie ?!
Teriv : Jak cała reszta
Blendi : Zdrajca i tyle !
Teriv : Przestań tyle gadać i skup się na walce, Xekira czeka !
Blendi : Khh
(Teriv teleportował się na skałę i użył techniki wodospadu)
Blendi : Co się dzieje ?!
(Nagle cały wodospad podniósł się w powietrze, Teriv kierował całą zgromadzoną wodę w kierunku Blendiego)
Teriv : Dodałem swoją moc do tej wody, kiedy na ciebie spadnie, ciśnienie będzie tak silne, że zostaniesz zabity !
Blendi : Khhh
(*Blendi : Nie jestem wstanie nic zrobić, czarna magia nie może się oprzeć takiej mocy... magia Ricona ? ale co ja mam użyć ?!)
Teriv : Żegnaj !
(Teriv spuścił wodę z powietrza wprost na Blendiego)
Blendi : Ninyoroi !!!
(Blendi aktywował fioletową zbroję, która ochroniła go przed śmiercią)
Teriv : Hmm ?!
(Woda rozlała się po polance, Teriv po chwili wessał ją całą do swojego ciała co tylko dodało mu siły, Blendi leżał oparty plecami o skałę, jego Ninyoroi powoli się wyłączało)
Blendi : Niech to...
Teriv : Nie masz ręki, twoja magia powoli wygasa, nie masz sił by ze mną walczyć... kto by pomyślał, że Blendi Seq tak szybko zostanie zabity
(*Blendi : Co to ma znaczyć ?! dlaczego nic nie mogę zrobić ?! jego moc przecież nie jest aż tak silna !)
Teriv : To koniec !
Blendi : Cholera !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 158 - " Zabiję Was Obu "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Oboje spoglądają na siebie)
(*Blendi : Nie mogę go lekceważyć, był bardzo silnym wojownikiem)
(*Teriv : On jest bratem Indeya, również bardzo silny wojownik z mocą czarnej magii, nie mogę go lekceważyć)
Blendi : Teriv...
Teriv : Blendi...
(Blendi aktywował moc Sichyo)
Teriv : Czarna magia... mogłem się tego spodziewać
Blendi : Wolę zakończyć to jak najszybciej, gdyż czeka mnie drugi pojedynek
Teriv : Jeśli uda ci się mnie zabić
Blendi : Hmm ?
Teriv : To nie będzie takie proste
Blendi : Domyślam się, że nie pójdzie mi tak łatwo jak z Serylem
Teriv : Ja również jestem silny !
(Teriv aktywował moc Kichyo)
Blendi : Hmm ?
Teriv : Magia w Sztuce Ninja !!!
Blendi : Tsss
Tetriv : Ninyoroi !!!
(Tetriv aktywował ogromną zieloną tarczę "Susanoo")
Blendi : Rzeczywiście... nie będzie łatwo
Teriv : Atakuj !
(Blendi ruszył na Tetriva, rozpoczęła się walka wręcz)
Blendi : Kha !
(Blendi trafił Teriva, lecz z jego ciała rozprysła się woda)
Blendi : Hmm ?!
Teriv : To ty zginiesz w walce ze mną i to szybciej niż może ci się to wydawać
Blendi : Co jest ?!
(Blendi wciął zamach i silniej uderzył Teriva w klatkę piersiową, jego ręka przeszła przez jego ciało wydzielając wodę)
Blendi : Niemożliwe...
(Kiedy Blendi wyciągnął swoją prawą rękę z ciała Teriva, od razu zamarzła)
Blendi : Co to ma znaczyć ?!
Xekira : Hmm ?
Teriv : Korzystam z bardzo rzadkich magii i właśnie to czyni mnie silnym
Blendi : Khh
(Teriv rzucił shurikena w rękę Blendiego przecinając mu zamrożoną rękę)
Blendi : Szlag...
(Krew się rozpryskiwała)
Blendi : Co to ma być ?!
Teriv : Moc, której nigdy nie zdobędziesz !
Blendi : Hmm ?!
Teriv : Umieściłem swoją własną magię w piątym poziomie ninja, będą mogli z niej korzystać tylko wybrańcy
Blendi : Jeden z 300 i ten, który oszuka swoje przeznaczenie...
Teriv : Dokładnie
Blendi : Mimo wszystko ta magia jest słaba i nieefektowna, jesteś pierwszym i ostatnim, który wyczynia takie cuda
Teriv : Wątpię, z pewnością znajdzie się ktoś, kto będzie posiadał tak wielką moc
Blendi : Wielka moc czy też nie... to bez znaczenia !
Teriv : Hmm ?!
Blendi : Przeciwko Czarnej Magii nikt nie ma szans !!!
Teriv : Dawaj !
(*Blendi : Co mam zrobić ? moje ataki będą zawodziły, nie mogę go nawet drasnąć...)
Blendi : Spróbuj tego !
(Blendi strzela w Teriva czarnymi piorunami)
Teriv : Głupiec...
Blendi : Khh...
(Teriva obroniła zielona tarcza ninyoroi)
(*Blendi : Jak mam się do niego zbliżyć ?!)
Teriv : Za chwilę pokażę ci, jaką mocą dysponuję !
(*Blendi : Straciłem już jedną rękę, nie mogę pozwolić sobie na takie sytuacje, może to dlatego, że denerwuje się przed walką z Xekirą ? ale jak tak dalej pójdzie, to Teriv mnie wykończy, muszę się skupić i przypomnieć nauki Ricona)
Blendi : Dawaj !
Teriv : Kha !
(Teriv podniósł ręce ku górze, zaś z podziemi wychodziły lodowe szpice, które miały przebić ciało Blendiego, na jego szczęście zdążył zareagować i wyskoczyć w powietrze)
Tetriv : Masz racje, twoja moc Ninyoroi nie jest kompletna, co innego moja magia !
Blendi : Oszukałeś nas wszystkich, chciałeś stać się najpotężniejszy z całej naszej dziewiątki !
Teriv : Nic podobnego, po prostu chciałem, aby wszyscy nowi mieli taką moc jak ja, jeśli chodzi o was, wolałbym, abyście też przeszli przez to wszystko od pierwszego poziomu, by stać się silniejszym
Blendi : Nie jesteśmy trzy setnymi wojownikami !
Teriv : Każdy z was jest na trzecim poziomie, mimo iż używacie piątego to tak, jakbyście oszukali magię, lecz nie możecie używać w pełni magii bez przejścia poziomu czwartego i odblokowania piątego
Blendi : Więc jestem na trzecim poziomie ?!
Teriv : Jak cała reszta
Blendi : Zdrajca i tyle !
Teriv : Przestań tyle gadać i skup się na walce, Xekira czeka !
Blendi : Khh
(Teriv teleportował się na skałę i użył techniki wodospadu)
Blendi : Co się dzieje ?!
(Nagle cały wodospad podniósł się w powietrze, Teriv kierował całą zgromadzoną wodę w kierunku Blendiego)
Teriv : Dodałem swoją moc do tej wody, kiedy na ciebie spadnie, ciśnienie będzie tak silne, że zostaniesz zabity !
Blendi : Khhh
(*Blendi : Nie jestem wstanie nic zrobić, czarna magia nie może się oprzeć takiej mocy... magia Ricona ? ale co ja mam użyć ?!)
Teriv : Żegnaj !
(Teriv spuścił wodę z powietrza wprost na Blendiego)
Blendi : Ninyoroi !!!
(Blendi aktywował fioletową zbroję, która ochroniła go przed śmiercią)
Teriv : Hmm ?!
(Woda rozlała się po polance, Teriv po chwili wessał ją całą do swojego ciała co tylko dodało mu siły, Blendi leżał oparty plecami o skałę, jego Ninyoroi powoli się wyłączało)
Blendi : Niech to...
Teriv : Nie masz ręki, twoja magia powoli wygasa, nie masz sił by ze mną walczyć... kto by pomyślał, że Blendi Seq tak szybko zostanie zabity
(*Blendi : Co to ma znaczyć ?! dlaczego nic nie mogę zrobić ?! jego moc przecież nie jest aż tak silna !)
Teriv : To koniec !
Blendi : Cholera !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 158 - " Zabiję Was Obu "
Komentarze
Prześlij komentarz