6670 WŚ - Chapter 472

Chapter 472 - " Przestroga Maviera "

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Isarin : Czy mogę zmierzyć się z Mavierem ?

Detrick : Co takiego ?!

Akim : Oszalałeś ?

Isarin : On jest podobno silniejszy niż Ricon, jednakże nie ma Aizugoromo tak jak ja, jest silny, ale ja mogę być teraz silniejszy niż ktokolwiek we wszechświecie

Akim : Nie ma takiej możliwości, abyś pokonał Maviera

Detrick : Dokładnie, nawet nie masz co startować

Isarin : Doprawdy ?

Detrick : Oszalałeś ?

Akim : Mhm...

Isarin : Heh

(Isarin teleportuje się do pewnej skały)

Mavier : Hmm ?

Isarin : Zmierzmy się !

Mavier : Chcesz ze mną walczyć ?

Isarin : Tak, chcę poznać twoją siłę i sprawdzić swoją

Mavier : Nie walczyłem od tysięcy lat, jednakże i tak mogę stwierdzić, że przegrasz

Isarin : Na jakiej podstawie ?

Mavier : Nie masz czystego serca

Isarin : Hmm ?

Mavier : Twoja siła rodzi się tylko przez gniew, a w ten sposób nigdy ze mną nie wygrasz

Isarin : Chcesz mi wmówić, że wygrałbym, gdyby moje serce było tak czyste, jak wojowników Kichyo ?

Mavier : Między innymi, ale twoim życiowym celem jest Minero i Ashiro, w chwili obecnej już tylko na zabiciu Ashiro ci zależy i tylko z nim będziesz wstanie aktywować pełną moc, w przypadku walki z innymi wojownikami, nie osiągniesz maksimum swych umiejętności

Isarin : Mhm...

Mavier : Dlatego też możesz zginąć walcząc nie tylko ze mną, ale również z innymi wojownikami w świecie ludzi

Isarin : Dopóki nie zabiję Ashiro, nie będę wstanie aktywować pełnej mocy ?

Mavier : Zgadza się, ponieważ twoje serce jest przesiąknięte złem i gniewem na Ashiro

Isarin : Tss

Mavier : Zastanawiam się, co zrobiłbyś później ? jak już spełnisz swój cel i zabijesz Ashiro

Isarin : Hmm ?

Mavier : W końcu twój życiowy cel się spełni, więc co później poczniesz ?

Isarin : Stanę się Bogiem Sprawiedliwości, wymorduję demony, które czyniły zło i dobrych wojowników, którzy dla mnie byli zdrajcami jak i dla wielu innych ludzi, pozostaną żywi tylko ci, o dobrych sercach

Mavier : Po co chcesz zostać Bogiem ? to nie ma żadnego sensu ani przyszłości, w końcu i tak umrzesz i co ci po tym ?

Isarin : Hmm ?

Mavier : Nie lepiej byłoby odnaleźć własne szczęście w życiu, niż udawać, że się je ma przez inne rzeczy ?

Isarin : Bycie Bogiem Sprawiedliwości byłoby dla mnie ogromnym szczęściem

Mavier : Tylko tak mówisz, ale tak naprawdę byłbyś smutny, widzę to w twoim sercu

Isarin : Tss

Mavier : Nie poszukujesz władzy, poszukujesz szczęścia i spokoju, zwłaszcza w płci przeciwnej, niczego więcej od życia nie oczekujesz, ale zanim tym się zajmiesz, najpierw musisz zabić Ashiro, to widzę w twoim sercu

Isarin : Umiesz odczytywać ludzkie uczucia przez ich serce ?

Mavier : Zgadza się, dlatego też wiem, jakie szczęście naprawdę byłoby dla ciebie odpowiednie

Isarin : Mimo wszystko, i tak chce się z tobą zmierzyć

Mavier : Więc mnie atakuj

(Mavier wstał i czekał na atak Isarina)

Isarin : Aizugoromo !

Mavier : Hmm ?

Isarin : Kha !

(Isarin próbował uderzyć Maviera, który bez problemu bronił się rękami stojąc w miejscu)

(*Isarin : Co za niesamowita szybkość, jest wstanie zablokować każdy mój ruch, on widzi moje ruchy !)

Isarin : Kha !

(Isarin podskakuje i kopie Maviera w klatkę piersiową)

Isarin : Czarne Kolce !

(Isarin strzela czarnymi kolcami w Maviera)

Mavier : Kha !

(Mavier wystawia rękę przed siebie i wszystkie blokuje siłą wiatru)

Isarin : Mhm...

Mavier : To wszystko ?

(Isarin próbuje uderzyć Maviera, lecz ten ruchy bardzie szybkie uniki na boki)

(*Isarin : Jest naprawdę bardzo szybki...)

Mavier : Powiedz mi, kiedy ja mogę atakować

Isarin : Khh

(Isarin zaczął się denerwować i odblokował więcej mocy Sichyo)

Mavier : Tak jak mówiłem, w swoim gniewie twoje ruchy są wolniejsze, spoglądasz na mnie oczami i dlatego nie możesz mnie trafić, musisz poczuć moje ruchy swym sercem

(*Isarin : Byłby z niego dobry nauczyciel)

Isarin : Czarna Fala Sichyo !!!

(Mavier pstryknął palcami i czarna fala zniknęła)

Isarin : Co jest ?!

Mavier : Hmm ?

Isarin : Atakuj też !

(Mavier huknął Isarina w brzuch)

Isarin : Bhah !

Mavier : Kha !

(Z otwartej dłoni Mavier huknął Isarina w tył głowy pozbawiając go wszystkich ocznych technik i trybów magii, nasz bohater upadł na ziemię)

Isarin : Khh

Mavier : Pokonałem cię w dwóch ciosach, a co byłoby, gdybym to ja aktywował jakiś tryb magii ?

Isarin : No tak, walczyłeś bez żadnego trybu...

Mavier : Mhm...

(*Isarin : Zastanawiam się, czy Ricon też jest taki silny ? czy tylko Mavier posiada w sobie taką przerażającą moc)

Mavier : Siła wojownika bierze się z jego serca a nie z emocji, pamiętaj o tym przy swoich treningach

Isarin : Mhm...

Mavier : Jeżeli pokonasz Ashiro, poczujesz ulgę a twój życiowy cel się spełni, twoje emocje w wielkim stopniu opadną i zaczniesz myśleć sercem, jeżeli sam na to pozwolisz, w ten sposób zyskasz wielką siłę

Isarin : Dzięki za rady... przynajmniej mogłem poczuć moc Demona Śmierci...

Mavier : Proszę bardzo...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 473 - " Chcę Zostać Bogiem "

Komentarze