6670 WŚ - Chapter 452

Chapter 452 - " Sąd "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Xekira : Tutaj będziecie stali

Isarin : Dziękujemy

Cywil : co to ma znaczyć ? dlaczego oni mają stać przed nami ?!

Xekira : Zamknij się, albo wyślę cię na tortury do Aniołów Śmierci

Cywil : Mhm...

Xekira : No, więc tutaj jest teraz wasza kolejka

Isarin : Dzięki

(Xekira odchodzi)

Isarin : Hirashi, odpuściłeś swoją kolejkę by zostać ze mną dłużej i porozmawiać, zanim się pewnie oddzielimy od siebie, jednakże proszę, abyś szedł przede mną

Hirashi : Nie ma sprawy, ale co to znaczy, że się oddalimy ?

Isarin : Z pewnością trafisz do niebios a ja do piekieł, dlatego też to jest nasze pożegnanie

Hirashi : Isarin...

Isarin : Ciesze się, że mogłem cię poznać i razem wypełniać misje

Hirashi : Ja również dziękuję

Isarin : Pozdrów ode mnie Kijito i resztę przyjaciół, którzy oddali życie w walce z demonami

Hirashi : Jasne !

(Ogromne drzwi się otwierają, wychodzi pewien strażnik)

Strażnik : Następny !

Isarin : Trzymaj się !

Hirashi : Dzięki

(Hirashi wchodzi do środka wraz z strażnikiem, drzwi się zamykają)

Aytula : Kto tam dalej jest ?

Strażnik : Hirashi Kyosuke

(Sąd - http://pokazywarka.pl/nanuwm/ )

Aytula : Hirashi Kyosuke ?

Hirashi : Witaj, mimo iż kiedyś z Indeyem i przyjaciółmi przechodziłem twoje plansze, to po raz pierwszy cię widzę na oczy

Aytula : Heh

Hirashi : Hmm ?

Aytula : Nie ma sensu prowadzić tutaj żadnej rozprawy

Hirashi : Jak to ?

Strażnik : Hmm ?

Hirashi : Więc od razu trafiam do piekieł ?

Aytula : Wracasz do świata żywych

Hirashi : Co takiego ?!

Strażnik : Do świata żywych ?!

Aytula : Hmm, niech ja tylko znajdę te papiery...

(Aytula przekopuje swoje dokumenty)

Hirashi : Hmm ?

Aytula : Mam

Hirashi : Co takiego ?

Aytula : Twój ojciec zmarł poprzez wymianę życia za oczy Aizuden dla ciebie, komunikując się bezpośrednio z Ashtorem, po tej technice zmarł i trafił do niebios

Hirashi : Oddał życie... abym zdobył oczy Aizuden ?

Aytula : Jednakże twoja matka również oddała za ciebie życie

Hirashi : Nie rozumiem, nie poznałem nigdy swojej matki... a mój ojciec niewiele chciał o niej mówić, jakby się pokłócili czy coś...

Aytula : Twoja matka rok po twoich narodzinach, użyła magii Vichyo by umrzeć, a raczej zamienić życia

Hirashi : Nie rozumiem...

Aytula : Hirashi, to bardzo proste... pochodzisz z elitarnej rodziny Kyosuke, którzy w przeszłości stworzyli magię Vichyo, czyli magię zmarłych, twoja matka użyła jednego z zaklęć, aby umrzeć a swoje życie przekazała tobie w trosce o ciebie

Hirashi : Jak to ?!

Aytula : Bala się, że mógłbyś zginąć podczas walki, dlatego użyła techniki Vichyo, aby przekazać tobie jej życie, ona umarła a ty masz w sobie zapasowe życie od niej, zginąłeś podczas walki, lecz teraz możesz wykorzystać jej prezent i wrócić do świata żywych

Hirashi : M-Moja matka, zrobiła to dla mnie ?!

Aytula : Tak, dlatego też możesz wrócić do świata żywych

Hirashi : Niesamowite...

Aytula : Strażnik odprowadzi cię do przejścia, dzięki któremu powrócisz do świata żywych

Strażnik : Tak jest !

(Strażnik wyprowadza Hirashiego drugimi drzwiami)

Aytula : Następny !

(Do środka wchodzi Isarin)

Isarin : Witam

Aytula : Hmm ?

Isarin : Nazywam się Isarin Yotsura, nie tak dawno temu byłem u ciebie z Indeyem, pamiętasz ?

(*Aytula : Ashtor chciał, abym wysłała go do piekieł, niedawno Ricon też mnie o to poprosił... więc to chyba jasne, co mam zrobić, prawda ?)

Aytula : Pamiętam

Isarin : Chciałbym trafić do piekieł

Aytula : Miałeś zrobić coś złego, prawda ?

Isarin : Zabiłem kilku wojowników na Qurell, którzy chcieli mi pomóc pokonać Ashiro, sam chciałem go dorwać...

Aytula : To jest złe, ale twoje serce przez całe życie było zbyt dobre, żebym przez coś takiego miała cię wysłać do piekieł

Isarin : Mhm...

Aytula : Więc jak to z tobą jest ?

Isarin : W takim razie potraktuj to inaczej

Aytula : Hmm ?

Isarin : Jako lider Qurell, wpuściłem Osarina i resztę demonów na naszą planetę, powodując jej zniszczenie i zmasakrowanie wszystkich cywilów wraz z wojownikami, potraktuj to jako celowe działanie

Aytula : Jako twoja pomoc demonom z premedytacją ?

Isarin : Tak, to jest chyba bardzo złe, nieprawdaż ?

Aytula : Tylko, że nie zrobiłeś tego celowo i miałeś ze sobą strażników pod portalem, którzy strzegli nowo przybyłych

Isarin : Więc potraktuj to, jako element standardowy, nie chciałem by moi wojownicy się domyślili, że ich zdradziłem

Aytula : Twój intelekt niesamowicie wzrósł, to przez podróżowanie z Indeyem ?

Isarin : Poniekąd

Aytula : Ciekawie wykombinowane, biorąc pod uwagę, że jesteś dobrym wojownikiem i to co mówisz to totalna ściema, ale załóżmy, że tak było

Isarin : Hmm ?

Aytula : Wysyłam cię do piekieł !

(*Isarin : Dobra moja !)

(Pod nogami Isarina otworzyła się czerwona dziura do której Isarin wpadł, następnie wyskoczył z pewnej czerwonej ściany i upadł na ziemię)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 453 - " Witamy w Piekle "

Komentarze