6670 WŚ - Chapter 455

Chapter 455 - " Tortury Isarina "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Herdina : Isarin, sprawisz mi ogromną radość !

Isarin : Khh

(Nagle ręce i nogi Isarina zostały związane silnymi sznurami)

Isarin : Co jest ?!

Herdina : Haha !

(*Isarin : Nie mogę się ruszyć...)

Herdina : I jeden !

(Herdina wbija miecz w ciało Isarina)

Isarin : Aaaaaaaaa !!!

Herdina : Zrobię z ciebie jeża

Isarin : Khh

Herdina : A jako, że jesteś już martwy, to będziesz odczuwał tylko ból, który z rozkoszą będę ci zadawała

(Herdina wbija drugi miecz w ciało Isarina)

Isarin : Khhh

Herdina : Masz dość ?

Isarin : Przestań suko !

Herdina : Haha !

Isarin : Zniszczę cię !

Herdina : Ja jestem już martwa, nic mi nie zrobisz, szczególnie na moim terenie

Isarin : Szlag...

Herdina : Zaraz zawyjesz jak pies !

Isarin : Hmm ?

(Ciało Herdiny otaczają czerwone linie, diablica podchodzi do Isarina i całuje go w usta)

Isarin : Mhm !

Herdina : Cierp...

(Diablica odsuwa się od Isarina, a z jego ciało całkowicie się podpala)

Isarin : Aaaaaaaaaaaaaaa !!!

(Z jego ciała wystrzeliły wcześniej wbite miecze)

Herdina : Haha haha haha !

Isarin : Przestań !!!

Herdina : Mam przestać ? ja się dopiero rozgrzewam, z tobą się pobawię dość długo, szczególnie, że z listy tortur wykorzystałam dopiero dwa numery a jest ich 3000

Isarin : Khh

(Po chwili całe ciało Isarina zregenerowało się automatycznie)

Isarin : Hmm ?

Herdina : Mówiłam ci, że będziesz odczuwał tylko ból

Isarin : Niech to szlag...

Herdina : Teraz będę zadawała pytania, za każdą złą odpowiedź będziesz karany, zrozumiałeś ?

Isarin : Pierdol się !

Herdina : Kim dla ciebie jest Indey Seq ?

Isarin : Nikim !

(Herdina bierze wykałaczki i podpala je, następnie wbija je w ciało Isarina)

Isarin : Aaaaaa !!!

Herdina : Mówiłam, że zrobię z ciebie jeża

Isarin : Szlag !

Herdina : Kim dla ciebie jest Indey Seq ?

Isarin : Przyjacielem...

(Herdina wbija drugą podpaloną wykałaczkę w ciało Isarina)

Isarin : Aaaa !!!

Herdina : Jesteś strasznie uparty, ale to naturalne u nowo przybyłych wojowników do piekieł

Isarin : Hmm ?

Herdina : Mamy przecież mnóstwo czasu, bo aż całą wieczność, w końcu będziesz mówił jak należy

Isarin : Dlaczego każecie mi się wyrzec własnych przyjaciół ?

Herdina : To element twojej zmiany

Isarin : Zmiany ?

Herdina : Trafiłeś do piekieł, więc nie masz innego wyjścia, jak zostać jednym z nas, czyli prawdziwym demonem

Isarin : Mhm...

(*Herdina : Moim zadaniem jest zmienić jego psychikę, jak zwariuje to będzie łatwiej Akimowi zmienić go w demona)

Herdina : Kim dla ciebie jest Indey Seq ?

(Isarin milczy)

Herdina : Nie masz co próbować oszukiwać

Isarin : Hmm ?

Herdina : Jestem na to wyczulona i wiem, kiedy szczerze będziesz odpowiadał, czekają nas długie dni tortur

(Herdina wbija trzecią wykałaczkę)

Isarin : Khh

Herdina : Jak się przyzwyczaisz do tego bólu, to zmienię metodę, nie martw się, mam tu zapas wszystkiego

Isarin : Niech cię szlag !

Herdina : I tak powinieneś być mi wdzięczny

Isarin : Ciekawe za co...

Herdina : Chociaż jestem profesjonalistką, to Zarhado jest prawdziwym geniuszem tortur

Isarin : Hmm ?

Herdina : Bardzo szybko zmienia swoim ofiarom myśli, gdyby cię wrzucał do wulkanu, rozszarpał kilkakrotnie czy cokolwiek innego, szybko byś się zmienił, niestety nie mam takiego talentu jak on, ale nie martw się, i tak potrafię znacznie dużo

Isarin : Khh

Herdina : Zatem, czas kontynuować naszą zabawę, nieprawdaż ?

Isarin : Szlag by cię...

Herdina : Kim dla ciebie jest Indey Seq ?

Isarin : Głucha jesteś ? mówiłem, że nikim

Herdina : Tak chcesz się bawić ?

Isarin : Hmm ?

(W ciągu sekundy całe ciało Isarina było pokryte palącymi się wykałaczkami)

Isarin : Aaaaaaaaaaaaaa !!!

Herdina : Już ja ci głuchą pokażę !

Isarin : Khh

Herdina : Cierp !!!

(Isarin jest rozrywany na kawałki, pożerany przez potwory, jego serce zostało przebite kilka tysięcy razy, Herdina na poważnie zaczęła torturować Isarina, powtarzając podobne pytania)

Isarin : Khh

Herdina : Już od dawna nie masz czym płakać, co ?

Isarin : Szlag !!!

Herdina : Haha ! a to wciąż nie koniec !

(Isarin złowrogo spogląda na Herdinę)

Herdina : Uśmiechnij się, co to za spojrzenie ?

Isarin : Gdybyś tylko uwolniła mnie z tych łańcuchów...

(Ciało Isarina powoli jest pokrywane magią Dichyo)

Herdina : Hmm ?

Isarin : Khh

Herdina : I tak nic byś mi nie zrobił

(Herdina wyciąga miecz i przecina Isarina na pół)

Isarin : Aaaaaaaaa !!!

(Po chwili Isarin regeneruje się, wciąż przypięty łańcuchami)

Herdina : Bawmy się dalej, ja wciąż nie mam dość

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 456 - " Rekrut Demonów "

Komentarze