6670 WŚ - Chapter 444

Chapter 444 - " Strategia Organizacji "

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Getiv : Demony Śmierci...

Aylon : Hmm ?

Vicker : Czterech najokrutniejszych demonów wszechświata, podobno jeden z nich, Mavier... jest silniejszy od samego Ricona

Ashiro : Mavier ?

Vicker : Bardzo mało mówi, nie wiadomo kim jest i skąd się wziął, ale to niesamowicie okrutny demon, aktualnie przesiaduje w piekle

Ricon : Na razie niech tam pozostaną, to jest tylko moja ostateczna broń

Getiv : Mhm...

Aylon : Jak to nie wiadomo, skąd się wziął ?

Ricon : Nikt tego nie wie, a on sam nie chce zbytnio powiedzieć

Aylon : Dziwne...

Ricon : Mimo to jest specyficzny do wszystkiego, nic go nie interesuje ale powiedział, że jeśli go poproszę, to zabije dla mnie kilka osób, dlatego traktuję go jako tajną broń

Dimura : Ktoś w ogóle sprawdzał jego siłę ?

Higura : Pokonał mnie w kilka minut, nie mogłem mu zbytnio zadać żadnych ran

Dimura : Mhm...

Aylon : Nieważne, zostawmy tego Maviera i kontynuujmy naszą rozmowę

Vicker : To znaczy ?

Aylon : Jakaś strategia ? plan działania ?

Ricon : Tak, to istotny szczegół

Aylon : Zatem ?

Ricon : Władcy Wymiarów będą rządzić i siedzieć na swoich głównych planetach i strzec swych wymiarów, jeżeli zaś chodzi o naszą organizację

Aylon : Hmm ?

Ricon : Po wyszkoleniu was, każdy uda się do swojego miejsca

Saigor : Do swojego miejsca ?

Ricon : Ryuji będzie zajmował się jedną galaktyką, a przesiadywał na swojej planecie, którą kiedyś dla mnie stworzył

Ryuji : Naprawdę ? będę mógł tam być ?

Ricon : Tak, wybudowałeś tam całkiem niezłą technologię

Ryuji : Więc wszystkie pięć planet będzie moich ?

Ricon : Zgadza się

Ryuji : Nieźle...

Ricon : W naszej organizacji jest 10 osób, będziecie później podróżować parami

Aylon  Kto będzie podróżował z tobą ?

Ricon : Ja będę sam podróżował, tak samo Blendi, któremu wciąż będę wyznaczał misje tak, jak to było przed zablokowaniem wymiarów

Blendi : Zrozumiałem

Ricon : Poza tym wciąż nie dokończyłeś swojej misji

Blendi : Tym razem po twoim przeszkoleniu skończę to zadanie i zniszczę  resztę istniejących twórców magii ninja

Ricon : Mam nadzieję

Aylon : Więc co do reszty, mamy się dobrać w pary ?

Ricon : Owszem

Ashiro : Ja i tak będę podróżował z Dimurą

Dimura : Zgadza się

Aylon : Seiyon to wojownik, który nigdy nie przegrał z nikim i umarł ze starości, w takim razie ja będę podróżował z nim

Seiyon : Nie ma sprawy

Malendi  Ja pozostanę przy Ryujim

Ryuji : Hmm ?

(*Ryuji : Malendi chce podróżować ze mną?)

Malendi : Wolę trzymać się z kimś, kogo znam, a dawnej organizacji Rendiego pozostał mi właściwie tylko on

Ryuji : Nie mam nic przeciwko

Saigor : W takim razie ja mam być w parze z Isarinem ?

Ricon : Nie tylko

Saigor : To znaczy ?

Ricon : Gdy Isarin wyjdzie z piekieł, będzie z nim podróżować jeden z tych Demonów Śmierci, on będzie musiał trzymać mu pieczęć, aby nie chciał wrócić na dobrą stronę mocy i aby nie chciał zabić Ashiro

Ashiro : Mhm...

Ricon : Więc właściwie was będzie trzech

Saigor : Rozumiem

Ricon : Wyślę was później na jakieś planety i podam misje

Aylon : Heh

Ricon : W chwili obecnej, priorytetem jest was wyszkolić, abyście mogli stać się silniejsi

Aylon : Rozumiem

Ricon : Moi synowie w tym czasie będą mieli za zadanie odnaleźć kuzynkę braci ocznych technik

Aylon : A no właśnie

Ricon : Hmm ?

Aylon : Podobno ci bracia cię pokonali, lecz nadużyli swych nieaktywowanych dobrze oczu i klątwa sprawiła, że ich dusze są w ciele jej kuzynki, to prawda ?

Ricon : Tak

Aylon : Byli aż tak potężni ?

Ricon : I tak używali tylko połowy mocy tych oczu, ale gdyby mieli walczyć w pełni sił... zginąłbym

Aylon : Mhm...

Ricon : Dlatego za wszelką cenę musimy znaleźć tą kuzynkę i ją zniszczyć, wtedy dusze braci również znikną...

Aylon : Rozumiem

Ricon : Jeśli ja zginę pierwszy, to oni zostaną uwolnieni, a o tym nawet nie chcę myśleć

Aylon : Mhm...

Ricon : Więc macie mi ją znaleźć, zrozumiano ?

Vicker : Jasne

Shax : Zrobimy co będziemy mogli

Ricon : A wy za mną, od razu pójdziemy do sali treningowej

Malendi : Jasne

Ricon : Muszę was wyszkolić lepszego kontrolowania i panowania nad magiami, ponieważ tutaj nie jest tak słabo jak u was

Ryuji : Hmm ?

Ricon : Wielu skąd używa magii Sichyo, ale nawet wojownicy z magią Hichyo czy Vichyo to zaawansowani wojownicy, jeżeli nie znacie przeciw zaklęć, to zginiecie w kilka sekund

Saigor : Aż taka różnica jest pomiędzy wymiarami ?

Ricon : Tak, a teraz po złączeniu, to tylko kwestia czasu, zanim wojownicy będą się wzajemnie mordować

Aylon : I wtedy poznamy efekt wojny i tego, jak działać ?

Ricon : Otóż to, dlatego nie będziemy teraz zbyt aktywni po złączeniu wymiarów, to może być duży plus dla demonów

(*Aylon : Widzę, że nie tylko Ashtor jest dobrym strategiem, Ricon też jest dobry... w końcu Ashtor i Ricon to bracia...)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 445 - " Sekretny Kamień "

Komentarze