6670 WŚ - Chapter 413
Chapter 413 - " Aizuden Dakushi "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Ashiro powoli otwiera swe oczy)
Isarin : Hmm ?!
Ashiro : Aizuden Dakushi !!!
Isarin : Co takiego ?! Co to ?!
Ashiro : Te oczy.. pomogą mi cię zabić
Isarin : Jakie są ich specjalności ?!
Ashiro : Drugi Poziom Oczu Demona !!!
Isarin : Khh
Ashiro : Wciąż nie aktywowałem swych maksymalnych możliwości, jeśli dotrzymasz kroku przy mocy tych oczu, pokażę ci całą moją potęgę
Isarin : Khh
(*Ashiro : Nawet Dimurze nie pokazałem pełnych możliwości, gdy z nim ćwiczyłem...)
(Isarin leci w kierunku Ashiro, który stoi pewnie i nie wygląda jakby miał atakować czy bronić się)
(*Isarin : Hmm ? Co się dzieje ? Nie ustawia żadnego szyku bojowego czy obronnego ? yhm.. nieważne)
(Ashiro jedną rękę chowa za siebie, zaś w drugiej wystawia tylko dwa palce do przodu)
Isarin : Khaaa !!!
(Isarin stara się uderzyć Ashiro, który z uśmiechem na twarzy tylko cofa się do tyłu i manewruje)
(*Isarin : Nie mogę go trafić ! Co się dzieje ?!)
Ashiro : Nie trafisz mnie w tym trybie.. to nie jest możliwe.. chociaż może przy odrobinie szczęścia...
(Isarin w powietrzu wciąż stara się uderzyć Ashiro pięściami jednakże na darmo.. nic nie skutkuje)
Isarin : Dlaczego ty !
(Isarin używa Żywiołu Ziemi, z podziemi wychodzą korzenie zza pleców Ashiro, mają one go trafić, jednakże Ashiro wciąż z uśmiechem na twarzy unika wszystkich ataków skacząc i wyginając się jak gimnastyk, żaden atak nie potrafi go trafić, a jego oczy coraz bardziej świecą się na czerwono)
Isarin : Niech cię szlag !
(Kiedy Isarin próbuje kopnąć Ashiro w głowę, ten tylko dotyka go tymi dwoma palcami, młody bohater upada na ziemię i przez chwilę nie czuje swojej nogi)
(*Isarin : Aizuden Dakushi.. dzięki nim może bez problemu unikać każdego ataku.. w dodatku kiedy próbowałem go kopnąć.. zrobił tylko jeden szybki krok w bok, jakby mógł spowolnić czas.. to nie wszystko.. wystarczy że mnie dotnie tymi dwoma palcami.. a automatycznie tracę czucie.. jednakże tylko na chwilę)
Ashiro : Co się stało ? Myślałem, że jeśli ja będę walczył na poważnie.. to ty także
Isarin : Każdy, kto posiada te oczy co ty, ma taką umiejętność ?
Ashiro : Nie, to jest moja technika wytworzona z mocami Detricka, każdy kto posiada drugi poziom Aizuden, ma inne własne umiejętności
Isarin : Khh..
(*Ashiro : Idealnie, jego moc wciąż rośnie a gniew się pogłębia)
(Isarin przyspieszył i wciąż stara się trafić Ashiro, który perfekcyjnie unika każdego ciosu)
Ashiro : To wciąż za mało Isarin.. tylko na tyle cię stać ?!
Isarin : Khaaaa !!!
(*Ashiro : Uwalnia więcej mocy.. wspaniale hehe)
(Isarin znów robi to samo jednakże bez skutku, używa swojej mocy żywiołów by choć dotknąć Ashiro.. ale w dalszym ciągu nie przynosi to żadnych rezultatów.. w dodatku Ashiro czasem dotyka palcami korzeni czy innych ataków Isarina.. i automatycznie te ataki znikają)
Isarin : Khhh..
Ashiro : Moja kolej.. broń się !
(Isarin tworzy szyk bojowy, zaś Ashiro podbiega do Isarina i palcami dotyka go w rękę)
Isarin : Szlag !!!
(Isarin drugą ręką starał się uderzyć Ashiro w klatkę piersiową.. jednakże Ashiro tak skoczył, że przeskoczył Isarina i kopnął go nogą w plecy, nasz młody bohater zarył twarzą w ziemię)
Ashiro : To wszystko ?
(Isarin wstaje i znów próbuje zaatakować Ashiro, który unikał ciosów następnie palcami dotknął czoła Isarina, z którego wyparowała cała moc i kontur)
Isarin : Co jest ?!
Ashiro : To właśnie potęga mocy
(Ashiro dokłada drugą rękę, czyli łączy 4 palce i uderza tak Isarina w prawie każdą część ciała, następnie przykłada całą rękę na klatkę piersiową młodego bohatera i strzela mocą, przez co Isarin odlatuje w tył i ląduje na plecach.. nie podnosi się a krwawi, jego ciuchy zostały rozdarte)
Ashiro : To jest różnica mocy.. jednakże sam chciałeś.. i nie mów że cię nie ostrzegałem haha
Isarin : Khh... Szlag..
Ashiro : Za chwilę będziesz martwy.. oczy Aizuden Dakushi są niesamowite.. służą tylko do tych paru sztuczek.. a zobacz jak bardzo są przydatne
Isarin : Yhm..
Ashiro : Za chwilę umrzesz.. nie będziesz mógł iść tą swoją ścieżką życia haha haha, nie mówiąc już o zemście na mnie...
(*Isarin : Jeżeli za chwilę czegoś nie wymyślę to..)
(Ashiro podnosi Isarina za nogę i strzelą kulą w twarz, jednakże Isarin wchłonął ten atak)
Ashiro : Hmm ? potrafi absorbować żywioły, tak ?
Isarin : Rozgryzłem twoją technikę
Ashiro : Hmm ?
(Korzenie chwytają Ashiro za ręce i nogi, przez co Ashiro wypuszcza Isarina)
Ashiro : Co takiego ?!
Isarin : Twoja technika działa tylko wtedy, kiedy chodzi tylko i wyłącznie o ciebie, jeśli nie masz kontaktu fizycznego z nikim innym, kiedy trzymałeś mnie za nogę, wyczułem, że mogę cię złapać.. a kiedy to się stało.. twoje oczy wygasły pewnie do momentu, w którym cię wypuszczę
Ashiro : Khh..
Isarin : Zakładam, że twoje ciało dzielone jest na pół, to znaczy jedno oko na jedną część ciała.. czyli aby całe ciało się poruszało, musisz mieć dwoje oczu.. a jeśli...
(Isarin wbija nóż w jedno oko Ashiro)
Ashiro : Aaaaaaaaaa !!!
Isarin : Stracisz jedno oko.. wtedy cała moc tej techniki zanika, ponieważ jedno oko nie może chronić jednej części bez drugiej
Ashiro : Grrrrrrrrrr
Isarin : Nieźle dałeś mi w kość.. jednakże mam wiele asów w rękawie.. chcesz mnie zobaczyć w akcji ? proszę bardzo !
(Isarin włącza dziwny tryb, ciągle zmienia kolory ciała niczym kameleon, a jako moc znacznie wzrosła)
Ashiro : Co jest ?!
Isarin : Aaaaa !
Ashiro : Heh... robi wrażenie.. ale ja także mam coś jeszcze w zanadrzu
Isarin : Hmm ?
Ashiro : Skoro tak bardzo chcesz ze mną walczyć na poważnie, to proszę bardzo !!!
(*Isarin : Niebywałe, jego energia nagle tak szybko zaczęła wzrastać... co się z nim dzieje ?!)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 414 - " Prawdziwa Moc Ashiro "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Ashiro powoli otwiera swe oczy)
Isarin : Hmm ?!
Ashiro : Aizuden Dakushi !!!
Isarin : Co takiego ?! Co to ?!
Ashiro : Te oczy.. pomogą mi cię zabić
Isarin : Jakie są ich specjalności ?!
Ashiro : Drugi Poziom Oczu Demona !!!
Isarin : Khh
Ashiro : Wciąż nie aktywowałem swych maksymalnych możliwości, jeśli dotrzymasz kroku przy mocy tych oczu, pokażę ci całą moją potęgę
Isarin : Khh
(*Ashiro : Nawet Dimurze nie pokazałem pełnych możliwości, gdy z nim ćwiczyłem...)
(Isarin leci w kierunku Ashiro, który stoi pewnie i nie wygląda jakby miał atakować czy bronić się)
(*Isarin : Hmm ? Co się dzieje ? Nie ustawia żadnego szyku bojowego czy obronnego ? yhm.. nieważne)
(Ashiro jedną rękę chowa za siebie, zaś w drugiej wystawia tylko dwa palce do przodu)
Isarin : Khaaa !!!
(Isarin stara się uderzyć Ashiro, który z uśmiechem na twarzy tylko cofa się do tyłu i manewruje)
(*Isarin : Nie mogę go trafić ! Co się dzieje ?!)
Ashiro : Nie trafisz mnie w tym trybie.. to nie jest możliwe.. chociaż może przy odrobinie szczęścia...
(Isarin w powietrzu wciąż stara się uderzyć Ashiro pięściami jednakże na darmo.. nic nie skutkuje)
Isarin : Dlaczego ty !
(Isarin używa Żywiołu Ziemi, z podziemi wychodzą korzenie zza pleców Ashiro, mają one go trafić, jednakże Ashiro wciąż z uśmiechem na twarzy unika wszystkich ataków skacząc i wyginając się jak gimnastyk, żaden atak nie potrafi go trafić, a jego oczy coraz bardziej świecą się na czerwono)
Isarin : Niech cię szlag !
(Kiedy Isarin próbuje kopnąć Ashiro w głowę, ten tylko dotyka go tymi dwoma palcami, młody bohater upada na ziemię i przez chwilę nie czuje swojej nogi)
(*Isarin : Aizuden Dakushi.. dzięki nim może bez problemu unikać każdego ataku.. w dodatku kiedy próbowałem go kopnąć.. zrobił tylko jeden szybki krok w bok, jakby mógł spowolnić czas.. to nie wszystko.. wystarczy że mnie dotnie tymi dwoma palcami.. a automatycznie tracę czucie.. jednakże tylko na chwilę)
Ashiro : Co się stało ? Myślałem, że jeśli ja będę walczył na poważnie.. to ty także
Isarin : Każdy, kto posiada te oczy co ty, ma taką umiejętność ?
Ashiro : Nie, to jest moja technika wytworzona z mocami Detricka, każdy kto posiada drugi poziom Aizuden, ma inne własne umiejętności
Isarin : Khh..
(*Ashiro : Idealnie, jego moc wciąż rośnie a gniew się pogłębia)
(Isarin przyspieszył i wciąż stara się trafić Ashiro, który perfekcyjnie unika każdego ciosu)
Ashiro : To wciąż za mało Isarin.. tylko na tyle cię stać ?!
Isarin : Khaaaa !!!
(*Ashiro : Uwalnia więcej mocy.. wspaniale hehe)
(Isarin znów robi to samo jednakże bez skutku, używa swojej mocy żywiołów by choć dotknąć Ashiro.. ale w dalszym ciągu nie przynosi to żadnych rezultatów.. w dodatku Ashiro czasem dotyka palcami korzeni czy innych ataków Isarina.. i automatycznie te ataki znikają)
Isarin : Khhh..
Ashiro : Moja kolej.. broń się !
(Isarin tworzy szyk bojowy, zaś Ashiro podbiega do Isarina i palcami dotyka go w rękę)
Isarin : Szlag !!!
(Isarin drugą ręką starał się uderzyć Ashiro w klatkę piersiową.. jednakże Ashiro tak skoczył, że przeskoczył Isarina i kopnął go nogą w plecy, nasz młody bohater zarył twarzą w ziemię)
Ashiro : To wszystko ?
(Isarin wstaje i znów próbuje zaatakować Ashiro, który unikał ciosów następnie palcami dotknął czoła Isarina, z którego wyparowała cała moc i kontur)
Isarin : Co jest ?!
Ashiro : To właśnie potęga mocy
(Ashiro dokłada drugą rękę, czyli łączy 4 palce i uderza tak Isarina w prawie każdą część ciała, następnie przykłada całą rękę na klatkę piersiową młodego bohatera i strzela mocą, przez co Isarin odlatuje w tył i ląduje na plecach.. nie podnosi się a krwawi, jego ciuchy zostały rozdarte)
Ashiro : To jest różnica mocy.. jednakże sam chciałeś.. i nie mów że cię nie ostrzegałem haha
Isarin : Khh... Szlag..
Ashiro : Za chwilę będziesz martwy.. oczy Aizuden Dakushi są niesamowite.. służą tylko do tych paru sztuczek.. a zobacz jak bardzo są przydatne
Isarin : Yhm..
Ashiro : Za chwilę umrzesz.. nie będziesz mógł iść tą swoją ścieżką życia haha haha, nie mówiąc już o zemście na mnie...
(*Isarin : Jeżeli za chwilę czegoś nie wymyślę to..)
(Ashiro podnosi Isarina za nogę i strzelą kulą w twarz, jednakże Isarin wchłonął ten atak)
Ashiro : Hmm ? potrafi absorbować żywioły, tak ?
Isarin : Rozgryzłem twoją technikę
Ashiro : Hmm ?
(Korzenie chwytają Ashiro za ręce i nogi, przez co Ashiro wypuszcza Isarina)
Ashiro : Co takiego ?!
Isarin : Twoja technika działa tylko wtedy, kiedy chodzi tylko i wyłącznie o ciebie, jeśli nie masz kontaktu fizycznego z nikim innym, kiedy trzymałeś mnie za nogę, wyczułem, że mogę cię złapać.. a kiedy to się stało.. twoje oczy wygasły pewnie do momentu, w którym cię wypuszczę
Ashiro : Khh..
Isarin : Zakładam, że twoje ciało dzielone jest na pół, to znaczy jedno oko na jedną część ciała.. czyli aby całe ciało się poruszało, musisz mieć dwoje oczu.. a jeśli...
(Isarin wbija nóż w jedno oko Ashiro)
Ashiro : Aaaaaaaaaa !!!
Isarin : Stracisz jedno oko.. wtedy cała moc tej techniki zanika, ponieważ jedno oko nie może chronić jednej części bez drugiej
Ashiro : Grrrrrrrrrr
Isarin : Nieźle dałeś mi w kość.. jednakże mam wiele asów w rękawie.. chcesz mnie zobaczyć w akcji ? proszę bardzo !
(Isarin włącza dziwny tryb, ciągle zmienia kolory ciała niczym kameleon, a jako moc znacznie wzrosła)
Ashiro : Co jest ?!
Isarin : Aaaaa !
Ashiro : Heh... robi wrażenie.. ale ja także mam coś jeszcze w zanadrzu
Isarin : Hmm ?
Ashiro : Skoro tak bardzo chcesz ze mną walczyć na poważnie, to proszę bardzo !!!
(*Isarin : Niebywałe, jego energia nagle tak szybko zaczęła wzrastać... co się z nim dzieje ?!)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 414 - " Prawdziwa Moc Ashiro "
Komentarze
Prześlij komentarz