6670 WŚ - Chapter 436

Chapter 436 - " Z Powrotem Na Wyspę Rykera "

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Fenix : Moim zadaniem jest odnaleźć nowego wybrańca Kichyo, który będzie wstanie opanować magię fenixa do perfekcji

Taigan : Mhm...

Fenix : Magia Fenixa została stworzona przez Księcia Rodiona, znanego w legendzie jako Bóg Ocznych Technik, pierwsza osoba, która uczyła się tej legendarnej magii, była Księżna Delira, miała ona swoich wybrańców, jednakże wszyscy nie żyją, moim zadaniem było odnaleźć nowego wybrańca, który opanuję tą magię

Taigan : Rozumiem

Fenix : Wybrańcem jest Amirra Tsukuse

Amirra : Hmm ?!

Nimera : Co takiego ?

Taigan : Hmm ?

Amirra : Ja mam zostać wybranką ?

Fenix : Zgadza się

Amirra : To jakaś pomyłka...

Nimera : Bez urazy, ale ja również tak uważam

Taigan : Po czym wnioskowany jest wybraniec ?

Fenix : Osobowość, charakter, uczucie i wizja przyszłości

Taigan : Rozumiem

Amirra : Przecież Taigan był jednym z 1000 świetnie wyszkolonych wojowników Kichyo, był również dowódcą większości z tej armii, najlepiej zna się na magii Kichyo, jest doświadczonym strategiem, to on powinien być wybrańcem

Fenix : Hmm ?

Amirra : Najlepiej by się do tego nadawał, szybko by to opanował i stał się jeszcze silniejszy, on jest idealnym wybrańcem

Fenix : Nie jest..

Amirra : Jak to nie ?!

Nimera : Interesujące...

Amirra : Ja wciąż nie potrafię opanować magii Kichyo, a co dopiero magię fenixa...

Fenix : Zapis jest niezmienny

Taigan : Jak Amirra może się nauczyć tej magii ?

Fenix : Księżna Delira odnalazła miejsce, w którym Książę Rodion tworzył specjalne tablice i nauki magii fenixa, tam również wyćwiczyła swoje umiejętności

Nimera : Hmm ?

Fenix : To Wyspa Rykera

Amirra : Wyspa Rykera ?!

Taigan : Byliśmy tam dostarczyć jej list o spotkaniu strażników...

(*Amirra : Faktycznie wyczuwałam tam wtedy coś dziwnego... zresztą Delira do nas wyszła z jaskini, nie widziałam co jest w środku...)

Fenix : Gdy Amirra znajdzie się na wyspie, tam pozna wszystkie szczegóły tej magii

Taigan : Rozumiem

Fenix : Moja rola tutaj się kończy

Taigan : Hmm ?

Fenix : Powodzenia...

(Fenix znika)

Amirra : Wybranką ?!

Miayn : Nieźle

Amirra : Taigan...

Taigan : W porządku

Amirra : Nie jesteś zły ? doskonale wiesz, że ty lepiej byś się nadawał

Taigan : Los wybrał ciebie, więc pomogę ci zostać wybranką, nie jestem zły, nie martw się

Amirra : Naprawdę ?

Taigan : Jestem wojownikiem Kichyo bez uczuć, zapomniałaś ? ty też powinnaś odstawić uczucia na bok

Amirra : Niby racja, ale...

Taigan : Jutro z powrotem wyruszamy na Wyspę Rykera

Nimera : Mhm...

Taigan : Będziemy potrzebowali jakiegoś statku

Starzec : To nie problem, mój znajomy jest właścicielem 14 statków morskich

Taigan : Świetnie ! potrzebowalibyśmy nie za duży, ale też nie za mały

Amirra : Wracają wspomnienia z naszej pierwszej misji, tak się mniej więcej poznaliśmy...

Taigan : Racja

Miayn : Super, popłynę statkiem

Nimera : Pff

Taigan : Jednakże tym razem będziemy dłużej płynąć...

Amirra : Hmm ?

Taigan : Jeżeli wypłyniemy z tej planety do innej galaktyki, zajmie to około trzech dni, następnie około tygodnia, aby się rzeczywiście dostać na tą wyspę

Amirra : Tak długo ? nie byliśmy tam przypadkiem szybciej ?

Taigan : Wydaje mi się, że wtedy jakiś silny demon musiał nas przenieść, bo właśnie zbyt szybko to było, ktoś celowo chciał, abyśmy się tam dostali, tak czułem...

Amirra : Rozumiem

Taigan : Więc tym razem nikt nas nie będzie obserwował i dostaniemy się tam w przeciągu 10 dni

Nimera : Mhm...

Taigan : Będziemy się tam ukrywać i ćwiczyć, mam nadzieję, że zostaniesz bardzo silną wybranką Magii Fenixa

Amirra : Ja również !

Taigan : Gdy dowiem się, jak wytrenować tę magię, to sam się czegoś nauczę a jednocześnie będę twoim nauczycielem

Amirra : Dziękuję

Taigan : Nie ma sprawy

Starzec : W takim razie idę do znajomego załatwić wam statek

Taigan : Dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiłeś, gospodarzu

Starzec : Nie ma sprawy, ciesze się, że istnieje jeszcze pokolenie gotowe oddać życie za wolność wszechświata, a może sam przyczynię się do czegoś wielkiego w przyszłości ?

Taigan : Z pewnością !

Amirra : Wyspa Rykera...

Miayn : Dziś w nocy chce być przytulany i głaskany i drapany, bo przed taką podróżą koty potrzebują szczególnej pielęgnacji

Nimera : Czy ty za dużo nie wymagasz ?

Miayn : Skądże, muszę być tak pielęgnowany i to przez kobiety, wtedy lepiej myślę strategicznie i mam większy zapał do pracy w terenie i społeczeństwie

Nimera : Ta, z pewnością o to ci chodzi

Miayn : No pewnie !

Taigan : Hehe

(*Amirra : Jutro czeka nas ponowna podróż na Wyspę Rykera... dziwnie się z tym czuję...)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 437 - " Co Dalej ? "

Komentarze