6670 WŚ - Chapter 418

Chapter 418 - " Zabawa Aylona "

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rontila : Szlag...

Laiden : Ten gość jest nie do pokonania...

Aylon : Na co czekacie ? powiedziałem wam, że możecie mnie atakować

Syzec : On sobie z nas jaja robi...

Aylon : I wy nazywacie się zwiadowcami Qurell ? specjalnym oddziałem Treydina ? nie bądźcie śmieszni

Pirla : Khh

Gekos : Niech go szlag !

Aylon : No dobra, czas na rundę drugą...

Pirla : Zdychaj !

(Pirla strzela niebieską falą mocy)

Aylon : Tss

(Aylon wybija ten atak mieczem piekielnym)

Gekos : Nie ma rady, musimy zaatakować wszyscy razem !

Laiden : Teraz !

(Cała piątka rzuca się na Aylona)

Aylon : Hehe, w końcu zaczynacie myśleć, ale to i tak nic wam nie da

Syzec : Kha !

Aylon : Aizuden Dakushi !!!

(Aylon omija wszystkie ataki swoich wrogów)

Rontila : Jego nie da się trafić !

Aylon : Haha !

Gekos : Niech to szlag !

(Aylon kopnął Gekosa w kolano, przez co wyrwał jego kość na zewnątrz)

Gekos : Aaaaaaaaaa !!!

(Następnie huknął z pięści Rontilę, która długo nie podnosiła się z ziemi)

Aylon : Próbujcie dalej !

Laiden : To jakiś koszmar...

(Wszyscy cofnęli się w tył)

Syzec : Trzeba wymyślić coś innego

Laiden : Ciekawe niby co...

Aylon : Chcecie ciekawostkę ?

Laiden : Hmm ?

Aylon : Wasza moc bojowa razem wziętych, to jedyne 10.000

Laiden : Hmm ?

Aylon : Przy czym ja, w chwili obecnej bez żadnego trybu mocy, posiadam 130.000

Syzec : To niemożliwe...

Aylon : Ale śmiało, możecie mnie atakować, przynajmniej jest trochę zabawnie a ja mogę przyzwyczaić się z powrotem do swojego ciała

Syzec : Ty demonie !

Aylon : Haha !

(Syzec próbuje uderzyć pięściami Aylona, który unika każdego ciosu)

Aylon : Powiedzcie mi, gdy już będę mógł was zabić

Rontila : Nie jesteśmy wstanie nic mu zrobić...

Pirla : Nie zadamy mu żadnej rany...

(Syzec wciąż próbuje uderzyć Aylona, który chwyta pięść wroga i wykręca mu rękę)

Syzec : Aaaaaaa !!!

Aylon : Kha !

(Aylon podnosi Syzeca w powietrze i kopie go z partyzantki w klatkę piersiową, Syzec upadł na ziemię i nie mógł oddychać)

Pirla : Syzec !

Rontila : On się dusi !

(*Laiden : Co za niesamowita moc...)

Rontila : Ty potworze !

(Rontila rzuciła się na Aylona, który przeciął dziewczynę na pół swym mieczem piekielnym)

Laiden : R-Rontila...

Gekos : Khh

Aylon : Hmm ?

(Aylon dobił Gekosa falą mocy)

Aylon : Ten gość i tak nie mógł się ruszać, więc skróciłem jego cierpienie, ale ja jestem dobroduszny

Laiden : Khh

Aylon : Laiden, tak ?

Laiden : Tak...

Aylon : Jesteś z tej całej bandy najsilniejszy

Laiden : Hmm ?

Aylon : Widzę to swymi oczyma

Laiden : Nawet jeśli to prawda, to nie mam z tobą żadnych szans...

Aylon : Haha ! zgadzam się

(Syzec się udusił)

Aylon : Musiałem go chyba za mocno kopnąć

Pirla : Syzec !

Aylon : Więc pozostało was już tylko dwóch

Laiden : Pirla uciekaj !

Pirla : Hmm ?

Laiden : Postaram się go zatrzymać, musisz uciekać !

Pirla : Nie pójdę bez ciebie !

Laiden : to rozkaz !

Aylon : Miłość, co ?

Laiden : Uciekaj !

(Pirla z płaczem zaczęła uciekać)

Aylon : Nigdzie jej nie puszczę

Laiden : Właśnie, że puścisz !

Aylon : Hmm ?

Laiden : Kha !

(Laiden strzelał żółtymi falami mocy na przemian w Aylona, tworząc wiele dymu)

Laiden : Kha ! Kha !

Aylon : Głupcze !

Laiden : Hmm ?!

(Aylon pojawił się za Laidenem i uderzył go w tył głowy, przez co nasz bohater upadł na ziemię)

Laiden : Szlag !

Aylon : Heh...

(Aylon wystawił rękę w bok i wystrzelił czerwony promień mocy, który dosięgnął i zabił uciekającą Pirlę)

Laiden : Pirla !

(Silny wybuch i wiele dymu unosiło się w powietrze)

Aylon : Wciąż nie panuję nad siłą swoich ataków, przepraszam, że zabiłem ją tak szybko

Laiden : Pirla...

Aylon : Spokojnie, jak mówiłem, jestem dobroduszny, za chwilę wyślę cię tam, gdzie ona

Laiden : Khh

Aylon : Ja to powinienem po śmierci chyba do niebios trafić, haha haha !

Laiden : niech żyje Qurell ! Niech żyje dobra strony mocy !!!

Aylon : Żałosne gadanie w obliczu śmierci...

(Aylon dobija swego wroga swym mieczem)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 419 - " Dokończyć Dawną Misję "

Komentarze