6670 WŚ - Chapter 285
Chapter 285 - " Żegnaj, Bracie "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kijito : Hmm ?!
(Xenov teleportował się za Kijito i przebił jego ciało Mieczem Piekielnym)
Kijito : Bhah ! (pluje krwią)
Xenov : Mimo wszystko...
(Kijito upada na kolana)
Hirashi : KIJITO !!!
Setov : Ups...
Xenov : Jednak był słabszy niż sądziłem...
(Xenov wyciąga swój miecz z ciała Kijito)
Kijito : Szlag...
(Kijito upada na ziemię)
Timera : Dość tego !
Indey : Zgadzam się !
(Indey wstał ze skały)
Indey : Jeśli będzie trzeba, użyję nawet zakazanej mocy...
Timera : Hmm ?
Indey : Lecz póki co... Aizushi !!!
(Indey wskoczył na pole bitwy)
Indey : Timera ! Zajmij się naszymi rannymi !
Timera : Dobrze !
Xenov : Ciekawe...
(Hirashi leżąc na ziemi, ostatkami sił podleciał do swojego przyjaciela)
Hirashi : Kijito !
(Aktualny wygląd Kijito z ranami - http://pokazywarka.pl/g8rjs5/ )
Kijito : Hirashi... przepraszam
Hirashi : Wyjdziesz z tego, musisz żyć, słyszysz !
Kijito : Za późno... moje rany są zbyt głębokie
Hirashi : Co ty mówisz ?!
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=4hR1KKt6HDQ&index=52&list=PL005BEEEE0438BD9B )
Kijito : Hirashi...
Hirashi : Tak ?
Kijito : Znaliśmy się całe życie... oboje nie znaliśmy naszych matek, a nasi ojcowie ze swoimi mieczami walczyli nie wiadomo gdzie...
Hirashi : Mhm...
Kijito : Zostawiali nas razem, byśmy trenowali, dali nam nawet pewne miecze, można powiedzieć, że spędziłem z tobą całe życie, wraz z dzieciństwem...
Hirashi : Kijito...
Kijito : Razem trenując, razem walcząc i pokonując wrogów, razem staliśmy się również nauczycielami na Qurell... zawdzięczam ci wszystko... wzajemnie opiekowaliśmy się sobą...
Hirashi : Mhm...
Kijito : Nigdy nie żałowałem, że cię znałem... każdą chwilę wspominam bardzo pozytywnie, razem od dziecka, goniący za swoimi marzeniami...
(Hirashi zaczął płakać, jego złość była przeogromna)
Kijito : Pomimo tego, iż żaden z nas nie miał rodzeństwa, dla mnie już na zawsze będziesz jak brat... za dużo razem przeszliśmy, by mówić o przyjaźni...
Hirashi : Ja też tak uważam...
Kijito : Mam tylko jedną prośbę do ciebie
Hirashi : Tak ?!
Kijito : Dowiedz się wszystkiego o naszych rodzinach, jak było naprawdę...
Hirashi : Dowiem się, przyrzekam !
Kijito : I jeszcze jedno...
Hirashi : Hm ?!
Kijito : Zostań Mistrzem Miecza, tym prawdziwym, którym przez całe życie chciałeś być, bo mi to marzenie nie jest już dane...
Hirashi : Kijito...
Kijito : Zapamiętaj mnie jako radosnego wojownika, takim chcę być w twoim umyśle i twojej duszy
(Kijito - http://pokazywarka.pl/6z45i0/ )
Hirashi : W moim sercu na zawsze będziesz żywy i uśmiechnięty, Kijito
Kijito : Żegnaj... Bracie...
(Kijito umiera z uśmiechem na twarzy)
Hirashi : Kijito !
(Hirashi spogląda na Kijito)
Hirashi : KIJITO !!!
(Hirashi płakał coraz bardziej, przytulając swojego przyjaciela)
Hirashi : Kijito... przepraszam !!!
(Z Ciała Hirashiego wydobywała się czerwona aura, która otaczała jego ciało, jego Aizushi aktywowało się automatycznie a jego moc nie tylko się w ciągu chwili zregenerowało, lecz stała się niewyobrażalnie wysoka)
Setov : Hmm ?
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=tKK8sf-BrcU&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=72 )
Hirashi : Aaaaaaaaaaaaa !!!
Xenov : Co się dzieje ?!
Timera : Hirashi wpadł w szał po śmierci Kijito !
Hirashi : ZABIJĘ WAS !!!
Setov : Tsss
Timera : Indey ! Wracaj tu !
Indey : Hmm ?!
(Indey wrócił na wzgórze, na którym Timera leczyła wszystkich przyjaciół, którzy leżeli obok siebie)
Indey : Arata, Minoru, Isarin...
Arata : Co tam się dzieje ?
Indey : Hirashi przechodzi tą samą złość, którą ja kilka tysięcy lat temu
Isarin : Hmm ?
Indey : Widziałem śmierć kogoś mi bardzo bliskiego na własne oczy, a spędziłem z tą osobą długie lata... to coś potwornego
Timera : Mówisz o pewnym wojowniku, z którym miałeś niegdyś duet ?
Indey : Zgadza się
Timera : Mhm...
Setov : Dasz radę go rozwalić ?
Xenov : Jego moc jest niewyobrażalnie wysoka... nie wiem
Setov : Tss
Hirashi : Nie daruję wam !!!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 286 - " Gniew Hirashiego "
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kijito : Hmm ?!
(Xenov teleportował się za Kijito i przebił jego ciało Mieczem Piekielnym)
Kijito : Bhah ! (pluje krwią)
Xenov : Mimo wszystko...
(Kijito upada na kolana)
Hirashi : KIJITO !!!
Setov : Ups...
Xenov : Jednak był słabszy niż sądziłem...
(Xenov wyciąga swój miecz z ciała Kijito)
Kijito : Szlag...
(Kijito upada na ziemię)
Timera : Dość tego !
Indey : Zgadzam się !
(Indey wstał ze skały)
Indey : Jeśli będzie trzeba, użyję nawet zakazanej mocy...
Timera : Hmm ?
Indey : Lecz póki co... Aizushi !!!
(Indey wskoczył na pole bitwy)
Indey : Timera ! Zajmij się naszymi rannymi !
Timera : Dobrze !
Xenov : Ciekawe...
(Hirashi leżąc na ziemi, ostatkami sił podleciał do swojego przyjaciela)
Hirashi : Kijito !
(Aktualny wygląd Kijito z ranami - http://pokazywarka.pl/g8rjs5/ )
Kijito : Hirashi... przepraszam
Hirashi : Wyjdziesz z tego, musisz żyć, słyszysz !
Kijito : Za późno... moje rany są zbyt głębokie
Hirashi : Co ty mówisz ?!
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=4hR1KKt6HDQ&index=52&list=PL005BEEEE0438BD9B )
Kijito : Hirashi...
Hirashi : Tak ?
Kijito : Znaliśmy się całe życie... oboje nie znaliśmy naszych matek, a nasi ojcowie ze swoimi mieczami walczyli nie wiadomo gdzie...
Hirashi : Mhm...
Kijito : Zostawiali nas razem, byśmy trenowali, dali nam nawet pewne miecze, można powiedzieć, że spędziłem z tobą całe życie, wraz z dzieciństwem...
Hirashi : Kijito...
Kijito : Razem trenując, razem walcząc i pokonując wrogów, razem staliśmy się również nauczycielami na Qurell... zawdzięczam ci wszystko... wzajemnie opiekowaliśmy się sobą...
Hirashi : Mhm...
Kijito : Nigdy nie żałowałem, że cię znałem... każdą chwilę wspominam bardzo pozytywnie, razem od dziecka, goniący za swoimi marzeniami...
(Hirashi zaczął płakać, jego złość była przeogromna)
Kijito : Pomimo tego, iż żaden z nas nie miał rodzeństwa, dla mnie już na zawsze będziesz jak brat... za dużo razem przeszliśmy, by mówić o przyjaźni...
Hirashi : Ja też tak uważam...
Kijito : Mam tylko jedną prośbę do ciebie
Hirashi : Tak ?!
Kijito : Dowiedz się wszystkiego o naszych rodzinach, jak było naprawdę...
Hirashi : Dowiem się, przyrzekam !
Kijito : I jeszcze jedno...
Hirashi : Hm ?!
Kijito : Zostań Mistrzem Miecza, tym prawdziwym, którym przez całe życie chciałeś być, bo mi to marzenie nie jest już dane...
Hirashi : Kijito...
Kijito : Zapamiętaj mnie jako radosnego wojownika, takim chcę być w twoim umyśle i twojej duszy
(Kijito - http://pokazywarka.pl/6z45i0/ )
Hirashi : W moim sercu na zawsze będziesz żywy i uśmiechnięty, Kijito
Kijito : Żegnaj... Bracie...
(Kijito umiera z uśmiechem na twarzy)
Hirashi : Kijito !
(Hirashi spogląda na Kijito)
Hirashi : KIJITO !!!
(Hirashi płakał coraz bardziej, przytulając swojego przyjaciela)
Hirashi : Kijito... przepraszam !!!
(Z Ciała Hirashiego wydobywała się czerwona aura, która otaczała jego ciało, jego Aizushi aktywowało się automatycznie a jego moc nie tylko się w ciągu chwili zregenerowało, lecz stała się niewyobrażalnie wysoka)
Setov : Hmm ?
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=tKK8sf-BrcU&list=PL005BEEEE0438BD9B&index=72 )
Hirashi : Aaaaaaaaaaaaa !!!
Xenov : Co się dzieje ?!
Timera : Hirashi wpadł w szał po śmierci Kijito !
Hirashi : ZABIJĘ WAS !!!
Setov : Tsss
Timera : Indey ! Wracaj tu !
Indey : Hmm ?!
(Indey wrócił na wzgórze, na którym Timera leczyła wszystkich przyjaciół, którzy leżeli obok siebie)
Indey : Arata, Minoru, Isarin...
Arata : Co tam się dzieje ?
Indey : Hirashi przechodzi tą samą złość, którą ja kilka tysięcy lat temu
Isarin : Hmm ?
Indey : Widziałem śmierć kogoś mi bardzo bliskiego na własne oczy, a spędziłem z tą osobą długie lata... to coś potwornego
Timera : Mówisz o pewnym wojowniku, z którym miałeś niegdyś duet ?
Indey : Zgadza się
Timera : Mhm...
Setov : Dasz radę go rozwalić ?
Xenov : Jego moc jest niewyobrażalnie wysoka... nie wiem
Setov : Tss
Hirashi : Nie daruję wam !!!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 286 - " Gniew Hirashiego "
O kurwa... Kijito [*] :(
OdpowiedzUsuńNo czemu Kijito zginął? Spodziewałem się czegoś więcej jeszcze po nim i to, że razem z Hirashim zrobią jakiś mocny rozpierdol czy coś... fajna to była postać, ale czemu tak szybko zginęła? :(
OdpowiedzUsuń