6670 WŚ - Chapter 276
Chapter 276 - " Krótki Odpoczynek "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kijito : Udało ci się ! Zrobiłaś to !
Timera : Tak
Indey : Ta technika o której przed chwilą jej tłumaczyłaś...
Timera : Hmm ?
Indey : My tak naprawdę tylko widzieliśmy, jak obserwujesz ją w tej dziurze, potem nagle jej wszystko wytłumaczyłaś
Timera : Tak naprawdę, to ona w tej dziurze miała zamknięte oczy i tylko przechodziła pewien fragment 11 razy
Kijito : Mhm...
Timera : Za każdym razem, gdy to samo się jej powtarzało, mój medalion czasu a raczej zegarek w tym wisiorku przeskakiwał o każdą kolejną wskazówkę co informowało mnie, który raz powtarza to samo
Indey : I zginęła, bo wyczerpała limit swoich prób ?
Timera : Zgadza się, po wyczerpaniu swych prób wróciła tutaj i umarła, to jest koszt tej techniki
Kijito : Tylko, że ten koszt otrzymuje twój wróg
Timera : Owszem, lecz ta technika dla mnie również ma swoją wadę
Indey : To znaczy ?
Timera : W czasie trwania jej powtórzeń, ja nie mogę zginąć, a po wszystkim, czyli tak jak teraz, mój medalion nie będzie działał przez dwie godziny
Indey : I to znaczy, że jesteś zupełnie bezradna, niczym cywil
Timera : W funkcji czasowej tak, wciąż znam jakieś techniki Gichyo, ale tym bym jej nie pokonała, gdyby się jednak uwolniła
Indey : Więc wszystko postawiłaś na jedną kartę
Timera : Zgadza się, gdyby Literla uwolniła się nawet w 11 powtórzeniu, obudziłaby się z lekkimi ranami w tej dziurze i mogłaby dalej walczyć, lecz ja nie mogłabym korzystać z medalionu, więc raczej byśmy wszyscy zginęli
Kijito : ale nie udało się jej uwolnić, bo nie przyszło jej do głowy, że musi się zabić, więc po skończeniu limitu powtórzeń, jej ciało automatycznie umarło a ty mimo wszystko nie możesz przez 2 godziny używać medalionu
Timera : Właśnie tak
Kijito : Jesteś bardzo silna, a w dodatku przerażająca
Timera : Mhm...
Indey : Dużo ryzykowałaś stosując tą technikę, jednakże musiałaś być bardziej przekonana, że się uda, prawda ? inaczej nie ryzykowałabyś aż tak bardzo
Timera : Ona była diablicą, która chciała wygrać ze wszelką cenę, bała się niepowodzenia, więc możliwość, że popełni samobójstwo, było prawie zerowe
Indey : rozumiem
(Wszyscy bohaterowie z piątej bariery zostali nagle przeniesieni w sam środek tej bariery, tuż przed ostatnią, szóstką bramą)
Minoru : Timera !
Timera : Minoru !
Arata : Więc i wy żyjecie ?!
Hirashi : Kijito !
Kijito : Dobrze znów was widzieć !
Isarin : Wszystko w porządku, Indey ?
Indey : Tak, wciąż jestem regenerowany przez moce Timery
Isarin : Całe szczęście
Hirashi : Ciężko mieliście ? bo my potwornie
Kijito : Timera załatwiła tą Literlę tak niesamowicie, że dla nas trwało to co najmniej dwie minuty
Hirashi : Naprawdę ?!
Kijito : To było niesamowite, wzięła ją w jakąś technikę 11 powtórzeń życia, ach dużo by mówić
Hirashi : Powtórzeń życia ?!
Minoru : Timera, więc twój medalion będzie nieaktywny przez dwie godziny ?!
Timera : Spokojnie, przecież nie ruszamy od razu
Minoru : No tak...
(Szósta Bariera zniknęła)
Arata : Ostatnia bariera zniknęła, więc ci bracia już na nas czekają
Timera : I trochę poczekają, odpoczniemy chwilę i jutro wyruszymy, by ich pokonać
Isarin : Racja, to będzie najlepsze, co możemy zrobić
(*Indey : Timera aktywowała na Literli swoją technikę w momencie, gdy ta spadała na ziemię wytwarzając wielką dziurę, sekwencja diablicy była wymyślona przez Timere)
(*Indey : Lub inaczej, skoro ta technika wydarzyła się 11 razy, a w zegarze jest 12 wskaźników, to musi oznaczać, że Timera naprawdę zginęła za pierwszym razem, lecz użyła na Literli swą technikę w momencie wytworzenia dziury)
(*Indey : A to oznacza, że zresetowała pierwsze wydarzenie tak, by powtarzało się to ciągle tylko i wyłącznie w głowie Literli, dlatego Literla od razu nie popełniła samobójstwa, nie wiedziała, gdzie był start tej techniki, bo potem ciągle coś się działo...)
(*Indey : Czyli gdyby nie ta technika z początku, to Timera naprawdę by zginęła przez te ugryzienie w szyję, zaryzykowała bardzo wiele, ale jest doświadczona i wie co robi, użyła tej techniki z obawy o śmierć...)
(*Indey : Bała się tego dotyku, nie wiedziała co z tych plotek jest prawdą, chciała się przekonać, więc zastosowała tą technikę, gdy Literla wytworzyła dziurę, potem tylko te same sceny się powtarzały a Literla choćby nie wiem co chciała zrobić, nie udałoby się jej wydostać z techniki, to co zrobiła Timera, przewyższa nawet moje moce... Cesarzowa Czasu... jak najbardziej jej to pasuje, ona jest niesamowicie potężną wojowniczką, aż strach pomyśleć, co by ten Rantaro wyprawiał, gdyby się odrodził)
Timera : Odpoczniemy sobie tutaj i wyruszymy na tych braci...
Arata : Racja...
Timera : Do jutra, Indey będzie mógł się już poruszać, lecz nie wiem jak to się przełoży na walkę
Indey : Spokojnie, mam już przygotowany plan awaryjny, gdybyście nie dawali sobie rady
Isarin : Gdybyśmy nie dawali sobie rady ?
Indey : Przykro mi to mówić, ale to wy wszyscy będziecie musieli walczyć z tymi braćmi
Timera : Ja dołączę ewentualnie z Indeyem, ponieważ muszę go ciągle mieć na oku i wciąż regenerować jego siły
Minoru : A co ze mną ?
Timera : Ty nie masz takich obrażeń jak Indey, teraz leżysz z wielkiego wykończenia magii, jutro będziesz mógł normalnie walczyć
Minoru : Rozumiem
Timera : To samo tyczy się was wszystkich
Arata : Dziękujemy za pomoc
Hirashi : Dokładnie, zregenerowanie naszych sił wiele pomoże, by walczyć z tymi braćmi
Timera : Tylko nie próbujcie robić niczego głupiego, ci bracia to zupełnie inna liga niż ci, z którymi walczyliśmy
Hirashi : Po walce z Sharpolą nic mnie już nie zdziwi...
Arata : Dokładnie, jestem tego samego zdania
Isarin : Będziemy walczyć dzielnie, doceniamy moc tych braci, choć jeszcze jej nie znamy
Timera : Walka z tymi braćmi, to jak walczyć z Ashiro i Minero, dwójką demonów znanych jako najsilniejszy duet we wszechświecie
Isarin : Mhm...
Timera : Nawet nie próbujcie ich lekceważyć, bo zginiecie od razu
Minoru : Dobrze...
Indey : Ale pamiętajcie też, aby się ich specjalnie ni wystraszyć, macie być również pewni nie siebie, a swych umiejętności
Timera : Dokładnie, to będzie wasz klucz do sukcesu
Arata : Tak jest !
Minoru : Zrozumieliśmy
Kijito : Ostatnia walka przed zdobyciem tego Naokiego...
(*Indey : Gdyby Timera nie przybyła z chłopakami, już dawno bylibyśmy wszyscy martwi...)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 277 - " Bracia - Xenov & Setov "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kijito : Udało ci się ! Zrobiłaś to !
Timera : Tak
Indey : Ta technika o której przed chwilą jej tłumaczyłaś...
Timera : Hmm ?
Indey : My tak naprawdę tylko widzieliśmy, jak obserwujesz ją w tej dziurze, potem nagle jej wszystko wytłumaczyłaś
Timera : Tak naprawdę, to ona w tej dziurze miała zamknięte oczy i tylko przechodziła pewien fragment 11 razy
Kijito : Mhm...
Timera : Za każdym razem, gdy to samo się jej powtarzało, mój medalion czasu a raczej zegarek w tym wisiorku przeskakiwał o każdą kolejną wskazówkę co informowało mnie, który raz powtarza to samo
Indey : I zginęła, bo wyczerpała limit swoich prób ?
Timera : Zgadza się, po wyczerpaniu swych prób wróciła tutaj i umarła, to jest koszt tej techniki
Kijito : Tylko, że ten koszt otrzymuje twój wróg
Timera : Owszem, lecz ta technika dla mnie również ma swoją wadę
Indey : To znaczy ?
Timera : W czasie trwania jej powtórzeń, ja nie mogę zginąć, a po wszystkim, czyli tak jak teraz, mój medalion nie będzie działał przez dwie godziny
Indey : I to znaczy, że jesteś zupełnie bezradna, niczym cywil
Timera : W funkcji czasowej tak, wciąż znam jakieś techniki Gichyo, ale tym bym jej nie pokonała, gdyby się jednak uwolniła
Indey : Więc wszystko postawiłaś na jedną kartę
Timera : Zgadza się, gdyby Literla uwolniła się nawet w 11 powtórzeniu, obudziłaby się z lekkimi ranami w tej dziurze i mogłaby dalej walczyć, lecz ja nie mogłabym korzystać z medalionu, więc raczej byśmy wszyscy zginęli
Kijito : ale nie udało się jej uwolnić, bo nie przyszło jej do głowy, że musi się zabić, więc po skończeniu limitu powtórzeń, jej ciało automatycznie umarło a ty mimo wszystko nie możesz przez 2 godziny używać medalionu
Timera : Właśnie tak
Kijito : Jesteś bardzo silna, a w dodatku przerażająca
Timera : Mhm...
Indey : Dużo ryzykowałaś stosując tą technikę, jednakże musiałaś być bardziej przekonana, że się uda, prawda ? inaczej nie ryzykowałabyś aż tak bardzo
Timera : Ona była diablicą, która chciała wygrać ze wszelką cenę, bała się niepowodzenia, więc możliwość, że popełni samobójstwo, było prawie zerowe
Indey : rozumiem
(Wszyscy bohaterowie z piątej bariery zostali nagle przeniesieni w sam środek tej bariery, tuż przed ostatnią, szóstką bramą)
Minoru : Timera !
Timera : Minoru !
Arata : Więc i wy żyjecie ?!
Hirashi : Kijito !
Kijito : Dobrze znów was widzieć !
Isarin : Wszystko w porządku, Indey ?
Indey : Tak, wciąż jestem regenerowany przez moce Timery
Isarin : Całe szczęście
Hirashi : Ciężko mieliście ? bo my potwornie
Kijito : Timera załatwiła tą Literlę tak niesamowicie, że dla nas trwało to co najmniej dwie minuty
Hirashi : Naprawdę ?!
Kijito : To było niesamowite, wzięła ją w jakąś technikę 11 powtórzeń życia, ach dużo by mówić
Hirashi : Powtórzeń życia ?!
Minoru : Timera, więc twój medalion będzie nieaktywny przez dwie godziny ?!
Timera : Spokojnie, przecież nie ruszamy od razu
Minoru : No tak...
(Szósta Bariera zniknęła)
Arata : Ostatnia bariera zniknęła, więc ci bracia już na nas czekają
Timera : I trochę poczekają, odpoczniemy chwilę i jutro wyruszymy, by ich pokonać
Isarin : Racja, to będzie najlepsze, co możemy zrobić
(*Indey : Timera aktywowała na Literli swoją technikę w momencie, gdy ta spadała na ziemię wytwarzając wielką dziurę, sekwencja diablicy była wymyślona przez Timere)
(*Indey : Lub inaczej, skoro ta technika wydarzyła się 11 razy, a w zegarze jest 12 wskaźników, to musi oznaczać, że Timera naprawdę zginęła za pierwszym razem, lecz użyła na Literli swą technikę w momencie wytworzenia dziury)
(*Indey : A to oznacza, że zresetowała pierwsze wydarzenie tak, by powtarzało się to ciągle tylko i wyłącznie w głowie Literli, dlatego Literla od razu nie popełniła samobójstwa, nie wiedziała, gdzie był start tej techniki, bo potem ciągle coś się działo...)
(*Indey : Czyli gdyby nie ta technika z początku, to Timera naprawdę by zginęła przez te ugryzienie w szyję, zaryzykowała bardzo wiele, ale jest doświadczona i wie co robi, użyła tej techniki z obawy o śmierć...)
(*Indey : Bała się tego dotyku, nie wiedziała co z tych plotek jest prawdą, chciała się przekonać, więc zastosowała tą technikę, gdy Literla wytworzyła dziurę, potem tylko te same sceny się powtarzały a Literla choćby nie wiem co chciała zrobić, nie udałoby się jej wydostać z techniki, to co zrobiła Timera, przewyższa nawet moje moce... Cesarzowa Czasu... jak najbardziej jej to pasuje, ona jest niesamowicie potężną wojowniczką, aż strach pomyśleć, co by ten Rantaro wyprawiał, gdyby się odrodził)
Timera : Odpoczniemy sobie tutaj i wyruszymy na tych braci...
Arata : Racja...
Timera : Do jutra, Indey będzie mógł się już poruszać, lecz nie wiem jak to się przełoży na walkę
Indey : Spokojnie, mam już przygotowany plan awaryjny, gdybyście nie dawali sobie rady
Isarin : Gdybyśmy nie dawali sobie rady ?
Indey : Przykro mi to mówić, ale to wy wszyscy będziecie musieli walczyć z tymi braćmi
Timera : Ja dołączę ewentualnie z Indeyem, ponieważ muszę go ciągle mieć na oku i wciąż regenerować jego siły
Minoru : A co ze mną ?
Timera : Ty nie masz takich obrażeń jak Indey, teraz leżysz z wielkiego wykończenia magii, jutro będziesz mógł normalnie walczyć
Minoru : Rozumiem
Timera : To samo tyczy się was wszystkich
Arata : Dziękujemy za pomoc
Hirashi : Dokładnie, zregenerowanie naszych sił wiele pomoże, by walczyć z tymi braćmi
Timera : Tylko nie próbujcie robić niczego głupiego, ci bracia to zupełnie inna liga niż ci, z którymi walczyliśmy
Hirashi : Po walce z Sharpolą nic mnie już nie zdziwi...
Arata : Dokładnie, jestem tego samego zdania
Isarin : Będziemy walczyć dzielnie, doceniamy moc tych braci, choć jeszcze jej nie znamy
Timera : Walka z tymi braćmi, to jak walczyć z Ashiro i Minero, dwójką demonów znanych jako najsilniejszy duet we wszechświecie
Isarin : Mhm...
Timera : Nawet nie próbujcie ich lekceważyć, bo zginiecie od razu
Minoru : Dobrze...
Indey : Ale pamiętajcie też, aby się ich specjalnie ni wystraszyć, macie być również pewni nie siebie, a swych umiejętności
Timera : Dokładnie, to będzie wasz klucz do sukcesu
Arata : Tak jest !
Minoru : Zrozumieliśmy
Kijito : Ostatnia walka przed zdobyciem tego Naokiego...
(*Indey : Gdyby Timera nie przybyła z chłopakami, już dawno bylibyśmy wszyscy martwi...)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następny Chapter 277 - " Bracia - Xenov & Setov "
Komentarze
Prześlij komentarz