6670 WŚ - Chapter 256

Chapter 256 - " Mistrzowskie Techniki "

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Burza jest bardzo huczna, deszcz w dalszym ciągu bardzo obfity.. noc i mróz.. walka bezpośrednia tylko podkreśla ich umiejętności)

Indey : Haa !!

(Indey uderza Hidurę w plecy, zaś ta oddaje mu uderzając w głowę)

Indey : Haaaaaaa !!! Tadadadadadada

(Indey strzela złotymi kulami mocy, które Hidura odbija rękami jak jakieś piłki)

Indey : Aizushi ! Uaktywnienie Żywiołów !

(Nagle na polu walki zaczynają szaleć wszystkie żywioły, ziemia się podpala, trawa staje się iglicami, wiatr jest mocniejszy i rozrywa lekko ubrania Hidury, deszcz staje się twardszy i tworzy rany, błyskawice są huczniejsze a pioruny uderzają w ziemię.. powietrze staje się także bardziej chłodnawe)

Hidura : Maju o shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)

Indey : Maju o shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)

Hidura : Przybywaj Yutx !

Indey : Wspomóż mnie Maudin !

(Oboje stają na głowach swoich przywołanych bestii)

Yutx : Mistrzyni Hidura ?

Xekira : To ważna dla mnie walka, musimy ją zwyciężyć !

Yutx : A więc mam stosować techniki, których się wspólnie uczyliśmy ?

Hidura : Owszem

Maudin : Mistrz Indey ?

Indey : Liczę na ciebie Maudin

Maudin : Dam z siebie wszystko Mistrzu !

Yutx : Strzał Wilkołaka !

Maudin : Kula Wodna !

(Ataki zderzają się)

Hidura : Zielony Płomień !

Indey : Słoneczne Wsysanie !

Hidura : Wciąż za słabo.. muszę zrobić coś lepiej.. jak na razie ciągle tylko remisujemy

Yutx : Nie wiem jak mam ci pomóc mistrzyni.. na razie mogę odciągać tego Maudina

Hidura : To też będzie bardziej pomocne.. ale wolałabym abyś go pokonał

Yutx : Zrobię co w mojej mocy mistrzyni

Indey : Maudin ! Masz go zabić za wszelką cenę rozumiesz ? to ważna walka i nie chciałbym, aby ostatnia, rozumiesz co chcę przez to powiedzieć ?

Maudin : Naturalnie.. zaraz się z nim rozprawię

Hidura : Pokażmy mu na co nas stać !

Indey : Pokażmy jej na co nas stać !

(Maudin wyskakuje w powietrze i całkowicie znika)

(*Hidura : Maudin to bestia żywiołów.. inaczej mówiąc, cechuje się różnymi żywiołami, a to oznacza, że zmienił się w kameleona.. żywioł powietrza.. lecz tak naprawdę.. musi być)

(Hidura strzela ogniem, Maudin pojawia się lecz wsysa atak)

Maudin : Jęzor Maudina !

Yutx : Pazur Wilkołaka !

Maudin : Ghaaaaaaaaaa !!!

(Bestie wyskakują w powietrze i zaczynają się atakować, zaś Hidura i Indey strzelają w siebie różnymi atakami żywiołów)

Hidura : Wygram !

Indey : Zniszczę cię !

Hidura : Nie masz szans !

Indey : I kto to mówi ?!

Maudin : Ognisty Podmuch ! Szczypta Wiatru !

(Maudin strzela ogniem i dodaje do niego powietrze, aby atak stał się silniejszy i szerszy)

Hidura : Yutx !

Yutx : Staram się !

(Yutx przyjął atak na siebie, zaczął się cały palić)

Hidura : Niech to szlag !

Yutx : Arruuuuuuuuuuuuu

(Yutx skacze na Maudina i drapie go swoimi pazurami)

Indey : Co jest grane ?!

Maudin : Toksyczne Pazury ?! Przecież to Magia Księżnej Aytuli !!!

Yutx : Graaah !

(Yutx gryzie Maudina, zaś Maudin uderza Wilkołaka w twarz i kumuluje energię żywiołów w swojej paszczy)

Hidura : Trzymaj się Yutx !

Yutx : Toksyczna Kula !

Maudin : Kula Żywiołów Gichyo !

(Ataki zderzają się)

(*Hidura : Czas pójść na całość bo fatalnie to wygląda z mojej perspektywy)

Indey : Hmm ?

Hidura : Zły Duch Zmarłych !!!

(*Indey : A więc ruszamy na pełnej mocy co ?)

Indey : Magiczna Sztuka Ninja !!!

(Maudin i Yutx nagle znikają a Hidura i Indey w powietrzu lecą na siebie)

(*Hidura : Toksyczny atak Yutx musiał zdezaktywować Maudina.. tym lepiej dla mnie)

(*Indey : Rany po spaleniu przez Maudina musiały odwołać Yutx.. dobra moja !)

Indey : Lodowa Rzeźba !

Hidura : Ognisty Płomień !

(Oboje znów absorbują swoje umiejętności i atakują się mieczami)

Hidura : Nie widzisz, że ta walka lekko nie ma sensu ? jesteśmy na tym samym poziomie.. nie ma między nami silniejszego od siebie.. takie mamy umiejętności

Indey : Może i masz rację, lecz ja i tak się nie poddam !

Hidura : W takim razie będziemy walczyć do przegranej mojej lub twojej

(Indey strzela piorunami w Hidurę, która robi uniki)

Hidura : Nie bądź śmieszny Indey...

Indey : Nie jestem

Hidura : Hmm ?!

(Indey pojawił się za Hidurą i trafia ją piorunem w plecy, Hidura upada na kolana)

Indey : Ostateczne Cięcie !

Hidura : Chciałbyś..

Indey : Hmm ?

(Hidura osłoniła się barierą Gichyo)

Hidura : Niedoczekanie twoje !!!

(Hidura wstaje i odwraca się, w ręce trzymała czerwoną kulę którą trafia Indeya.. ten zaś leci w tył i jednym silnym ruchem ciała zatrzymuje się w powietrzu)

Indey :  Przepadnij !

(Walka bezpośrednia między dwoma silnymi wojownika jest naprawdę fascynująca i potężna.. Hidura zaczyna silniejszymi atakami uderzać Indeya, lecz z czasem zdaje sobie sprawę, że Indey wcale jej nie bije)

(*Hidura : Jego ciało.. po cholerę z nim walczę, skoro jego ciało nie czuje tego ?)

Indey : Ognisty Pył !

Hidura : Huragan !

Indey : Mistyczny Strzał Śmierci !

Hidura : Złoty Strzał !

(Ataki zderzają się)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następny Chapter 257 - " Hidura vs Indey "

Komentarze